dostałam w ciąży na l4 dyscyplinarkę...!!!:(:(:(

podobno ukradłam ważne dokumenty...nic przynajmiej dzieki wam przestałam płakać...jutro podzwonie tu i tam!...

mozliwe ze tak wlasnie jest, jakos nie mam wielkiego zaufania do sądów, od roku w naszym kraju sądy proszą sie zeby im nie ufac, ale mam nadzieje ze zalamana jest niewinna, sprawe szybko zlozy w sądzie i ją wygra, do konca ciązy musi siedziec na chorobowym i po macierzyńskim tez chyba zasili grono bezrobotnych chyba ze szefa ktos pogrązy.

a ja mysle, ze jest winna. widac, ze tylko kombinuje jakby tu uniknac pracy i chamsko atakuje osoby, ktore nie uwierzyly w jej bajeczki

Pfff, ważne dokumenty? Ciekawe po co one miałyby Ci być? Nie przejmuj się, niewinności udowadniać nie musisz, załóż im sprawę w sądzie, bez dowodów masz ją wygraną, a jak Cię przywrócą, to ciągnij L4 aż do końca ciąży :D

jeszcze nic chamskiego nie napisala, a za to zostala obrzucona obelgami od jakiejs wariatki z czarnym nickiem KOLDRA PANCERNA WIEC SIE NIE CZEPIAJ NAJLATWIEJ TO KOGOS ZESZMACIC.

Przecież to pierdolone prowo!!! Ludzie. suka stopniowo dozuje klimat :D A wy łykacie takie gówno jak młode pelikany

No to mozesz sie odstresowac. Musieliby miec niezle dowody na to, np swiadkow. Najwazniejsze, nie kontaktuj sie z nimi telefonicznie, ani ustnie, wyslij maila ktorego kopie zachowaj albo najlepiej list polecony z odpowiedzia na dyscyplinarke. Co i jak napisac poradzi ci prawnik, przejdz sie tez do tego sadu pracy, najlepiej osobiscie, jak cie z brzuchem zobacza to moga byc bardziej pomocni. I nie panikuj, za taka akcje nalezy ci sie trzykrotnosc pensji jako odszkodowanie. ;)

Otóż to, odszkodowanie jest konieczne :D Nie można tak stresować kobiety w ciąży :D

kochana, nie mnie oceniac sytuacje, prawo mamy jakie mamy i nie ma powodow zeby z niego nie korzystac. Za cos takiego nalezy sie odszkodowanie

zalezy jak ważne to były dokumenty. u mnie w ex firmie nie można było wziąść pracy do domu. kontraty na parenaście mln euro czy inne dokumenty sprzedaży to są min. ważne dokumenty.

a wiem to z doświadczenia !

ma byc traktowana jak swieta krowa? Jesli coś przeskrobała to ma wylecieć na zbity pysk, PRAWO POWINNO BYC RÓWNE DLA WSZYSTKICH

jeśli jesteś niewinna to sąd pracy i będzie ok spokojnie i bez nerwów.. powodzenia trzeba walczyć o swoje! czy się jest w ciąży czy nie.

tydzień temu kazali mi złożyć wypowiedzeniea jak nie dostali go no to dali mi dyscyp....dziwne to nie???ok dziś najdalej jutro wychodzę na własne życzenie i uderzam od razu do radcy...przecież nie można ciężąrnej sę zwolnić?pomorze mi takie nagranie????

cos duzo kombinujesz , dziewczyno . ja Ci nie wierze bo znam taki Twojego pokroju a to z tymi dokumentami to sobi na poczekaniu wymyslilas.

na jakiej umowie jestes zatrudniona ?

Skoro dali ci dyscyplinarkę a załóżmy że to kara za brak wypowiedzenia to mimo wszystko musieli mieć coś na ciebie,ale nieważne,jesteś w ciązy,i wypisujesz się na żądanie?skoro jesteś w szpitalu upoważnij męża ordynator oddziału potwierdza że ty nie możesz reprezentować swoich interesów bo jesteś w szpitalu,chybaże chcesz odszkodowanie ale wtedy jak wypłynie że wyszłaś na własne żądanie to popij wodą zero szans,łatwiej ci załatwić sprawy będąc w szpitalu,

Niektórzy ludzi są okropni.