Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jarett Dax

Kupno mieszkania...trudna decyzja

Polecane posty

" Kup większe i wynajmuj 2 studentkom pokoje w zamian za seks. Co za problem?" xxx hehe. Pomysł niezły. Ale 2 to chyba by się pozagryzały :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
Jasne, 0 wkładu własnego, fantasta. 10% ci dadzą i zamiast 330 tyś. zapłacisz 300, a z wtórnego rynku za ten sam metraz zapłacisz 220. Własnie w tym roku kupiłam mieszkanie z rynku wtórnego - ceny mniej więcej porównywalne z nowym mieszkaniem. Z tym ze nowe w stanie deweloperskim do którego musisz dołozyć do każdego metra na wykończenie jak za zboże. Pogadaj z tymi co kupowali a nie wierz w pisane formułki bo to ładne bajeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz?
A duży masz dochód? Tzn. czy jesteś wiarygodny dla banku? Jeśli tak, to kup mniejsze. Jak poznasz kobietę życia - weź kredyt na większe, a mniejsze wynajmij i samo będzie się spłacało - będzie dla dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
Masz pieniądze i okazję to kupuj mieszkanie. Lepiej za swoje placić niż komus w kieszeń pchać. A swoją drogą to jak ci sie chce w wieku ponad 30lat mieszkac z jakąś gównażerią? Nie jesteś przypadkiem dużym chłopczykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Warszawie mieszkania na rynku wtórnym na Bemowie są powyżej 7 tys/metr. Dobrze wiem co mówię. A za pół roku spadną jeszcze bardziej bo bedzie dofinansowanie 10% do nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghfdrs
winozaur, to nie ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A swoją drogą to jak ci sie chce w wieku ponad 30lat mieszkac z jakąś gównażerią? Nie jesteś przypadkiem dużym chłopczykiem?" xxx eh kobitki... Macie tak małe postrzeganie rzeczywistości, że czasami załamuję ręce. A niby skąd mam na mieszkanie? Wlaśnie stąd, że oszczędzałem...mieszkałem ze wspólokatorami i dzięki temu co miesiąc 1000 wpadało + niezła praca i mam 20% na wkład własny. A wy byście chciały od razu na gotowe albo żeby rodzice sypneli... mogę liczyć tylko na siebie póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
Tak, tylko zobacz jakie są ceny za 1m2 nowego na Bemowie. I co z tego ze bedzie dofinansowanie jak bedziesz musiał kupe kasy włozyć zeby je wykończyć. A te ceny to są uśrednione dla Polski a nie dla Warszawy. Ja właśnie kupowałam w Warszawie. Też pisali ze ceny spadły o 13%, ale liczą wszystko łącznie z inflacją. Nie martw sie za półdarmo nikt ci mieszkania nie odda. 4 czy 5 lat temu przeplacili za działki to teraz muszą wyrównać rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
No jestem kobitką i to z dzieckiem i do nikoga łapy nie wyciągałam. Owszem, rodzice trochę pomogli, ale to było 10% wartości mieszkania....i chwała im za to b o inaczej brakłoby mi. A RnS mają takie zobostrrzenia że w końcu bez ich laskie sie obeszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
Do 50m2 w zupełności ci wystarczy. Jak zalożysz rodzine to nie będziesz miał problemu zamienić czy sprzedać na większe. Jak wiadomo małe mieszkania cieszą sie największym popytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
fiku - ojciec dziecka nawet nie wiedział ze kupuje mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabaabadu
kup 50m2 - same plusy, mniejszy czynsz, mniej sprzatania, latwiej urzadzic... a jak poznasz kobietę swojego życia to sprzedasz i kupisz większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co wieee
"Własnie w tym roku kupiłam mieszkanie z rynku wtórnego - ceny mniej więcej porównywalne z nowym mieszkaniem. Z tym ze nowe w stanie deweloperskim do którego musisz dołozyć do każdego metra na wykończenie jak za zboże. Pogadaj z tymi co kupowali a nie wierz w pisane formułki bo to ładne bajeczki" Zapomniałaś uwzględnić ze w mieszkaniu z rynku wtórego wszystko musisz zerwac zdrapać skuć wywieźć na wysypisko. I nadal masz stare instalacje, okna grzejniki......warto sie zastanowić czy pchać sie w wtórny rynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghfdrs
o boże! jarett dax to winozaur!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie mówisz
wymieniane były kaloryfery i kolor scian. Generalnie mieszkanie było po remoncie i nowymi kafelkami. No i warunki w umowie były bardzo dobre. Na dodatek miejsce o jakie mi chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firteca
na Woli w Warszawie w inwestycji Na Sowińskiego mieszkanie na rynku pierwotnym, nowe można kupić za mniej niż 6 za metr więc to wcale nie jest tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ordonka
Życie w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martinka33
Dokładnie, na Górczewska Park tez są wyprzedaże, nawet swoja cenę można developerowi zaproponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolla33
Byłam w sobotę na Open Day ale i tutaj jest trochę informacji www.wyprzedaz-mieszkania.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnia
Ja na Twoim miejscu zdecydowalabym sie na 2 pokoje, jakies 50 m2. Mniejszy czynsz, latwiej jest ewent. sprzedac. Roznie sie zycie uklada, moze wjedziesz kiedys za granice. Dla jednej osoby jest to mieszkanie idealne, moim zdaniem. Tak naprawde nie wiesz, czy spotkasz druga osobe i kiedy (choc Ci tego zycze:). Nawet jak poznasz, to wtedy pomyslicie co zrobic. Nie wiadomo jaki status materialny bedzie miala Twoja wybranka. Poza tym bedziesz splacal kredyt sam. A z praca w Warszawie jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkawisnia
Ja na Twoim miejscu zdecydowalabym sie na 2 pokoje, jakies 50 m2. Mniejszy czynsz, latwiej jest ewent. sprzedac. Roznie sie zycie uklada, moze wjedziesz kiedys za granice. Dla jednej osoby jest to mieszkanie idealne, moim zdaniem. Tak naprawde nie wiesz, czy spotkasz druga osobe i kiedy (choc Ci tego zycze:). Nawet jak poznasz, to wtedy pomyslicie co zrobic. Nie wiadomo jaki status materialny bedzie miala Twoja wybranka. Poza tym bedziesz splacal kredyt sam. A z praca w Warszawie jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×