Chciałem kupić prezerwatywy- poproszono mnie o dowód

Ten kraj jest tak żałosny, pruderyjny i obrzydliwie katolicki, że to się w głowie nie mieści. Mam 20 lat i chciałem kupić prezerwatywy dzisiaj w supermarkecie i poproszono mnie o dowód przez jakaś starą babę na kasie. Nie mogłem uwierzyć w to co usłyszałem. Prezerwatywy sprzedaje się na dowód? Coś tak chorego jest tylko możliwe w Polsce, gdzie kler ogłupił społeczeństwo do reszty.

jak zareagowales?

:D sam rozumiesz - prawo do zabezpieczania sie przed niechciana ciazą mają w tym kraju tylko dorosli :D

widocznie Pani kasjerka uznała, że dzieci powinny rodzić dzieci, a Ci starsi używać prezerwatyw ;P

Ileż wy macie w sobie nienawiści.

Nie musiałeś okazywać dowodu.

haha usmialam sie :D

Jak zareagowałem? Zaśmiałem się i pokazałem jej ten dowód. Chcę wyjechać z tego kraju, bo tu panuje taki ciemnogród i średniowiecze, że aż ciężko się oddycha.

kupuj gumy na Allegro i po problemie

pokazales dowod? hahahhaa i kto tu jest tępotą :D

pokazales dowod? hahahhaa i kto tu jest tępotą -no właśnie, przez takich jak Ty jakiemuś "dzieciakowi" nie sprzedzadzą gum

Musiałem kupić te prezerwatywy, więc co miałem zrobić?

języka w gębie nie masz? :O wiesz co, to dobry pomysł byś wyjechał z kraju, głupków nam nie trzeba :)

Powiedzieć, że nie okażesz dowodu. Zapytać na jakiej podstawie prosi Cię o dowód. A jakby robiła problemy to poprosić przełożonego tej pani.

na odmowe sprzedaży wystawionego towaru tez jest paragraf, a do kupna prezerwatyw nie ma granicy wiekowej

ja się zgadzam, że to paranoja że pytali o dowód, ale osobiście nie miałabym odwagi żeby w sklepie przy wszystkich klientach się kłócić z kobietą przy kasie o prezerwatywy...

to świadczy jedynie o tym, że nie dojrzałaś do seksu

W sumie rzeczywiście mogłem poprosić przełożoną tej nawiedzonej baby, ale byłem tak zszokowany, że przestałem myśleć. Jutro w takim razie pójdę kupić znowu i tym razem jak mnie po prosi o dokument to robią awanturę :D

zyrafa0 ja tez nie umiem sie klocic w sklepie tak przy wszystkich :) ale kulturalnie domagac swoich praw juz tak

ej ludzie, wy naprawdę w to wierzycie? toż to bzdura

"jak sie nie umiesz zachowac to świadczy jedynie o tym, że nie dojrzałaś do seksu " mam 30 lat i dziecko :D

sunku, jesteś mieszkańcem tego kraju, więc jak piszesz o jego tępocie, to piszesz tępaku też o sobie.

ja tam nie wiem czy to prowo ale jak poszłam kupić matce papierosy to facetka do mnie wyjechała "a ty masz dowód" normalnie brak kultury odezwała się do mnie jak bym była jakąś jej koleżanką czy coś

to o niczym nie świadczy jak można się wstydzić kupowania prezerwatyw?

"niezła przeginka zyrafa0 ja tez nie umiem sie klocic w sklepie tak przy wszystkich ale kulturalnie domagac swoich praw juz tak " zgadzam sie ze jestem malo asertywna - ale chcialam bronic chlopaka ze nie kazdy w takiej sytuacji ma tyle odwagi zeby sie klocic z kasjerka ;/

zyrafa to napisalam, ze ja tez bym nie miala odwagi sie klocic, ale trzeba miec w sobie odwage by domagac sie swoich praw :)

Byłem dzisiaj znowu kupić prezerwatywy i trafiłem na tą samą kasjerkę. Tym razem nie po prosiła mnie o dowód a szkoda. Pewnie już mnie pamiętała. :P

mnie juz nic nie zdziwi chyba. Jak pracowałam na SORZE- oddziale ratunkowym przyszedł młody chłopak, ok 16 lat i poprosił na prezerwatywy receptę ! ;D

miales jej powiedziec zeby spierdalala i nie zazdroscila, jej juz pewnie sto lat nikt nie tknal...