Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vb12

Współlokatorzy- masakra!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość vb12

Mam już dosyć wynajmowania pokoi to juz 4 mieszkanie. Z jednym mieszka 1 chłopak, w 2 para do której co weekend zjezdza rodzina ( 4 dzeci i wnuk). Jest 9- 10 osob w mieszkaniu. Co jest nie do wytrzymania zaczyna się już w piątek a kończy w niedziele wieczorem. Ogólnie jest harmider, wrzaski itp. Do tego jaraja w kuchni po kilka osób a ja mam ścianę dymu w pokoju, nie dość że sama nie palę i się dusze to moje ubrania śmierdzą mi w pracy od tego dymu az mi głupio w pracy. Poprosiłam o to by było ciszej niestety nie spotkałam się ze zrozumieniem wspóllokatorów. A ja naprawde nie daje rady zero wypoczynku, relaksu czy snu. Po takim maratonie w weekend jestem wymęczona:( Usypiam w pracy, która jest terminowa, mam odpowiedzialnośc finansową za błędy. Nie mogę się mylić:( Do tej pory sie dogadywaliśmy:( tylko oni nie biora pod uwagę że nie mieszkają sami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Gdyby to było co jakiś czas to ok tylko to już kolejny 3 lub 4 weekend z rzędu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksy z mokotowa.
co to za para ? :D ile oni mają lat,że już mają dzieci i wnuka? w ogole ile zarabiasz że nie stać cie na wlasne mieszkanie albo chocby wynajem kawalerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Koło 40 na oko mają. Zarabiam tyle ze stac mnie tylko na wynajem pokoju, na kredyt mnie nie stać i tak ledwo ciągnę od 1 do 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
Zawsze zamykaj drzwi do pokoju i nie zostawiaj otwartej szafy, kup sobie takie odświeżacze ok 2 zł i wieszaj w szafie. Wtedy ubrania nie będa Ci smierdziały fajkami. Wietrz sobie pokój, otwieraj okno w kuchni. I NAJWAZNIEJSZE SZUKAJ INNEGO POKOJU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
Kup sobie stopery do uszu. Woskowe w takim srebrnym opakowaniu, kosztuja ok 2,50 a możesz je używać nawet tydzień, Nic nie słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi stoperami to prawda, ale trzeba uwazac, żeby sie obudzic potem na budzik. nie wszystkie mieszkania tak wyglądają, moze wynajmij pokój w b kameralnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze nie masz tak źle
Ja z kumplem wbiłem się do mieszkania do typa, którego poznaliśmy w klubie - byli już ostro najebani. I tam u niego piliśmy wódkę. Mieszkanie typowa melina a facet koło 30 to alkoholi. No i cóż, siedzimy u niego jest 2 w nocy, we krwi już mamy 3 promile we krwii i drzemy mordy... a po chwili z pokoju obok wychodzi jakiś koleś i wściekły prosi, abyśmy byli wściekli. Jak się okazało - wynajmuje pokój u tego alkoholika :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
No własnie z budzikiem jest problem, ale na weekend sie nadają, kiedy to nie trzeba rano wstawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
to jeszcze nie masz tak źle: skoro prosil byscie byli wsciekli to chyba spełniliscie jego prosbe ?? Wiec nie ma tak zle jak autorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Tylko co to za przyjemność siedzieć ze stoperami w uszach? Już zapowiedziałam że będę szukać czegoś innego. Sytacja jest o tyle skomplikowana że nadchodzą święta i nie w głowach ludziom wynajem a druga sprawa w styczniu bede miała operację i przez kilka tygodni nie bede mogła dżwigać co komplikuje zorganizowanie przeprowadzki. Kontaktu z włąścielką nie mam, oni mają bo to oni rządzą w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
Nie wiem co to za przyjemnosc, ale mi nie przeszkadza. Polowe swojego studenckiego zycia przebywajac na mieszkaniu mam stopery w uszach. Skoro dla Ciebie to zadna przyjemnosc to nie spij i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jeszcze nie masz tak źle
Przepraszam, wersja poprawiona - za szybko pisałem :-) : Ja z kumplem wbiliśmy się do mieszkania do typa, którego poznaliśmy w klubie - byliśmy już ostro najebani. I tam u niego piliśmy wódkę. Mieszkanie - typowa melina, a facet koło 30 to alkoholik. No i cóż, siedzimy u niego jest 2 w nocy, we krwi już mamy ze 3 promile we krwi i drzemy mordy, szklanki się tłuką... a po chwili z pokoju obok wychodzi jakiś koleś i wściekły prosi, abyśmy byli cicho. Jak się okazało - wynajmuje pokój u tego alkoholika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
W ogole nie rozumiem jak moglas napisac , ze co to za przyjemnosc?? To nie wibrator, że wkladajac do dziurki bedzie Ci dobrze. To ma tłumić dźwiek a nie dostarczac rozkoszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenkowa
to postaraj się od sąsiadów o namiary na włascicieli i donieś im,o tych najazdach rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Ale to chyba po wyprowadzce bo mi zobią piekło na Ziemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
to jeszcze nie masz tak źle: hehe wiedzialam o co Ci chodzi przeciez. Wiesz ja drugi rok mieszkam w wynajmowanych mieszkaniach, obecne to moje drugie. Mam malutki pokoik, w którym mam tylko lozko, biurko, krzesło i szafę. Wiecej miejsca nie ma . Oprocz tego są jeszcze 3 pokoje. 2 2-os i 1 3-os . Mieszka 8 osob. Oprocz tego czasami ktos jeszcze nocuje u nas ( np po imprezie). Dlatego stopery to podstawa. Ja akurat pale, ale nie palimy w mieszkaniu tylko na balkonie, wszyscy na to przystali. 2 osoby nie pala wiec nie chcemy by byli pokrzywdzeni, paląc np w kuchni. Ja w moim malutkim pokoju gdybym zapalila papierosa to by byla jedna wielka smuga dymu i chyba bym sie udusila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
Jak sie bedziesz wyprowadzac to zadzwon do wlascicieli i powiedz im co bylo powodem Twojej wyprowadzki i uprzedz ze nikt dlugo tego nie wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
Ja akurat dobrze trafilam. Wspołlokatorzy są mili dobrze sie dogadujemy i nie wchodzimy sobie w drogę. Jak ktoś ma jakies umowione spotkanie i chce wziac prysznic np o 18 to uprzedza rano, ze o 17.30 prosi o wolna lazienke itd. Zawsze wieczorem dogadujemy sie kto o ktorej wstaje by byla wolna lazienka dla kazdego. W koncu 8 osob na 1 lazienke to sporo, ale jakos dajemy rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Ja już wynajmuje 8 rok. Na początku było ustlone że palą w swoim pokoju na co się zgodziłam. Spotkania rodzinne też były co któryś weekend a potem się rozbestwili:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
A zwracalas im uwage??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Tak powiedziałam że jest za głośno w weekendy i proszę by było ciszej. To baba powiedziała że zgadza się co do wieczorów ale w dzień wg hałasu nie ma w wg. jest większy niż wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
wg mnie jest wspólne gotowanie obiadów, zmywanie, palenie fajek, wrzeszczący dwulatek i reszta zabawiająca go cicho nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
do tego jej dzieci nastolatki ganiające z 2 latkiem po całym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Zaczynam żałować ze jej zwróciłam uwagę tak bym miała święty spój i na spokojnie bym mogła szukać nowego mieszkania. a teraz nie wiadomo czy nie bedą robić mi na złość. Już widze jak od piątku zjeżdza sie cała jej rodzina na weekend+ święta do 1 pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
A chj tam, dałam tej wspolokatorce z liścia i od razu mi lepiej. Teraz sie zamkłam w pokoju bo ta o policji coś bąka :cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
podszyw. Szkoda bo naprawdę ich polubiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Własnie zdobyłam numer do właścicielki. W ostateczności nie zawacham się użyć. Zobaczymy jak będzie w weekend. Dzisiaj mam spotkanie w sprawie mieszkania. Co prawda przy właścicielu ale to zawsze jakieś wyjście z sytuacji gdyby mi robili na złość. Pokój jest do wynajęcia od stycznia więc gdyby atmosfera była kiepska to zabieram zabawki na ostatnią chwilę i przeprowadzam się a oni zostają z ręką w nocniku. JESt jeszcze kaucja ale to zamierzam załatwiać z właścicielką osobiscie wyjaśniając o co chodzi. Szkoda mi tej znajomości mimo wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Ale sobie mysle że skoro nie umieją/ nie chcą liczyć się też ze mną to tan znajomość nie była nic warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb12
Ja już głupia jestem. Czy to jest fair? Od poniedziałku do czwartku siedziało ok 7 osób w pokoju bo święta w piątek nikogo nie było a od dzisiaj znowu kurwa mać znów zero odpoczynku po całym tygodniu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×