Gardzicie facetami, którzy migali się od wojska np. przez studia?

" ta armia nikogo nie obroni..." Za to ty z kolegami bez przeszkolenia w terenie dałbyś radę nie?? :D Przecież po co ćwiczyć na poligonach po co te wszystkie manewry skoro tacy inteligenci jak ty ze wszystkim dadzą sobie radę bez przeszkolenia :D Ta armia nikogo nie obroni :D Owszem jak za 30 lat wojna wybuchnie to pewnie że nie obroni bo poza kadrą wojskową zostaną im sami nieprzeszkoleni ludzie którzy do swoich będą strzelać albo za siebie RPG bo nikt im nie powiedział gdzie jest wylot :D Nie mówiąc już o obsługiwaniu czołgu :D Ale przecież ty i twoi koledzy tacy inteligentni jesteście że potraficie czołg obsłużyć bez szkolenia bo w Battlefieldzie to takie proste :D

Samoobrona ogół działań mających na celu obronę przed fizycznym atakiem napastnika. Chyba tego mnie w wojsku uczyli ale zaraz pewnie dowiem się że czegoś innego od kobiety która zna się na wojsku lepiej niż Minister Obrony Narodowej :D

Mało kto chodzi na kursy samoobrony (niestety). Sama przymusu wojska nie popieram, a wyrażałam się na tyle jasno, że inni zrozumieli. Wystarczyło przeczytać wszystkie posty, albo uprzedzić, że się tego nie zrobiło. Po prostu temat trochę zszedł z mojej strony na to jak beznadziejni są niektórzy mężczyźni i jak szybko ich liczba rośnie.

stary o czym ty mowisz, czy mam ci przypomniec slawetne slowa petelickiego "polska nie jest broniona w ogole"... jakie przeszkolenie wojskowe? zapewniam cie ze jak ktos sie pasjonuje sie militariami i ma kase na tego typu bajery mam lepsze przeszkolenie od ciebie, w tym lepszy sprzet w domu, od glupiego noza poczynajac. a w kamaszach pewnie dalej uzywacie wz z 56 roku... ;)

Zbereznik wypadki różnej maści zdarzają się również w wojsku nie wiem co chcesz udowodnić tymi filmikami. Pracujac gdziekolwiek jeżeli nawali jakakolwiek maszyna kto dostaje opierdol?? Prezes?? Dyrektor?? Kierownik?? Czy zwykły pracownik?? W wojsku szeregowy pełni rolę takiego zwykłego pracownika a przełożeni kierowników,dyrektorów jeżeli jeszcze nikt Ciebie nie uświadomił :D

a tak co do tego wypaczania - jednego wypaczy, drugiego nie. Wszystko zależy od charakteru, ale nie każdy się do wojska nadaje.

Czołg pewnie też masz :D Okręt jakiś pewnie też :D Działo pewnie też :D A nawet jak nie masz to pewnie i tak umiesz to wszystko obsługiwać :D

pavlo wow!!!co mi jeszcze zacytujesz ze swojej wojskowej biblii? ... widze ze pekasz z dumy z tytulu bycia wytrenowanym zolnierzem...w zyciu tez z ciebie taki twardziel??? nie imponuje mi to, wrecz odrzuca. tak wiec koncze ten dialog, bo do niczego on nie prowadzi.

a dlaczego nie ma być dumny? Przeszedł szkolenie, nie wypaczył się, więc z tego jak Ty opisałaś wojsko to powinien to na kominie napisać ;)

Moorland-dokladnie, nie kazdy sie nadaje, ale czy to powod by zaraz przylepiac takim etykietke mieczakow i innych...nie rozumiem co jest zlego w byciu wrazliwym, uczuciowym.

tak, bo nasza armia ma okrety... ja mowie o partyzantce. o dzialaniach dywersji ktore moze podjac zwykly czlowiek w czasie wojny. myslisz ze mamy pozostaly sprzet na swiadowym poziomie. chcesz obslugiwac czolg??? gdyby byla wojna wolalbym byc z karabinem w lesie i robic akcje dywersyjne niz obslugiwac czolg, ktory wszystkie panstwa sasiadujace z naszym (byc moze z wylaczeniem bialorusi i ukrainy) rozwala z powietrza... ;)

mam 2 braci ,i nie byli w woju , i maja jaja ;A CO MA WOJSKO DO DOBREGO AFCETA; RACZEJ WOJSKO WYPACZA CZLOWIEKA!!!

no wiesz to czy sie nie wypaczyl ty akurat jestes ostatnioa osoba by moc stwerdzic. nawet jesli tak sie stalo to on sam ci tego nie powie.

Bycie uczuciowym nie znaczy bycia ciepłą kluchą. Człowiek może być bardzo wrażliwą, uczuciową osobą, ale musi też mieć w sobie tą taką wewnętrzną motywację do działania, wiedzieć kiedy jest czas na pochlipanie, a kiedy należy się kopnąć we własną dupę, wstać i działać. Mnie absolutnie nie przeszkadza płacz, ale nienawidzę użalania się. Nie chodzi mi o to, że facet ma nie płakać. Są takie chwile kiedy nie można nic zrobić poza popłakaniem się z bezsilności, złości, żalu. Tylko nie można się nad sobą użalać, a znam dużo ludzi którzy non-stop załamują ręce, ale tym to wojsko i tak nie pomoże.

Moorland zgadzam sie z toba

Z tego co Pavlo pisze to raczej nie wspominał o niczym co sugerowałoby, że ma problemy. Inna sprawa, o ile po wysłaniu na misję można doznać traumy i to trafić może w każdego, o tyle samo szkolenie nie wypacza. Albo ktoś ma już zadatki na psychola, albo nie.

" ja mowie o partyzantce. o dzialaniach dywersji ktore moze podjac zwykly czlowiek w czasie wojny" I ten zwykły człowiek bez przeszkolenia dostanie karabin i co zrobi?? Zacznie strzelać do wroga?? Będzie potrafił przeżyć zimę bez ciepłego domowego łóżeczka?? Jak zostanie odłączony od swojego plutonu to będzie potrafił odnależć drogę do swojego oddziału i nie dać się złapać wrogowi?? I nie pisz że będzie potrafił zrobić powyższe rzeczy bo się tylko ośmieszysz :D Zwykły człowiek bez przeszkolenia będzie się bał i po dostaniu karabinu spierdoli gdzie pieprz rośnie zostawiając swój kraj i swoją kobietę na pastwę wroga, a nawet jak znajdzie się śmiałek który zostanie to jak myślisz jak skończy\?? Przeżyje wojnę?? Czy zginie jako jeden z pierwszych z powodu braku jakiegokolwiek przeszkolenia??

Pavlo - nie przesadzaj, nigdy nie wiesz co "zwykły" człowiek zrobi, jak przyjdzie co do czego. Żołnierz świeżo po szkoleniu też może stwierdzić, że się na to nie pisał.

no ale to akurat o niczym nie siwadczy;)) ZE nie wspominal...:) o co z tego? dobra, ilu ludzi tyle opinii. oglaszam peace!! nie wlaczmy ze soba..jutro koniec swiata, badzmy mili dla siebie:)

"mam 2 braci ,i nie byli w woju , i maja jaja " Z kolegami czy bez?? :D Pewnie bez bo przecież najciekawsze solo to ja sam i oni sami :D

Hehe. Zaraz p... ze śmiechu. Dzieci neostrady wychowane na RPG wypowiadają się o fali. Fala się skończyła zanim się urodziliście. W momencie, gdy do jednostki wszedł kapelan i pani psycho(log). Ze 20 lat z hakiem to będzie.

to co robili na sluzbie zasadniczej nie bylo zadnym przeszkoleniem... ludzie w czasie roku wystrzeliwali 5 nabojow...

Desperados toż ja to tłumaczę ale jak widać osobyktóre nie były w wojsku lepiej wiedzą :D

teraz nie mogę znaleźć, ale w takim programie o nieodpowiedzialnym młodym pokoleniu był chłopak który został przez rodziców do wojska wysłany, żeby zmężniał. Raz, że nic mu to nie pomogło i nadal nie nauczył się zadbać o nic poza swoją opalenizną, a dwa, że przestał rozmawiać z rodzicami ;)

zbereznik ile?? 5?? To chyba na pierwszym strzelaniu :D Skąd masz takie informacje?? Pewnie od tych co D wywalczyli sobie po 2 tygodniach służby :D

z pierwszej reki... ;)

Ty chyba jako sanitariusz robiłeś w wojsku co to z WSPL go na 1 strzelanie wypuścili :D Jako nawigator miałem więcej okazji :D

o byles nawigatorem? to wale z twojego tematu. moj instruktor w locie wylatuje 100 godzin miesiecznie... przypomnij mi ile aktualnie wylatuje polski pilot na F-ach po zmianach w monie... mozesz podac w stosunku rocznym, bedzie zabawniej... ;)

Nie wiem nawigacja morska to moja specjalność :D

plywac tez macie na czym co... ;) hahaha... ;)