Lekarz leczy moje dziecko w dziwny sposób !!!

Mój mały ma 2,5roku, rok temu zachorował tak jak teraz, od lekarki dostał antybiotyk i coś tam, coś tam :) Teraz poszliśmy z podobnymi objawami czyli mokry kaszel i katar. Okazało się, że nasza lekarka już nie pracuje i mamy teraz lekarza Przepisał (na kartce) bo nawet nie na recepte: Rutinoscorbin, Calcium i kazał kupić jakikolwiek syropek małemu bądź też zrobić syrop z cebuli :o

O, to dobry lekarz

pozazdrościć jakiś normalny i dba o odporność dziecka. Ale zamiast jakiegokolwiek syropu mógł stodal polecic bo bardzo dobry jest na każdy kaszel

No mamy stodal !!! Taki dano nam w aptece :):):)

Tylko i tak wydaje mi się, że lekko zbagatelizował sprawę, bo on nawet na koniec powiedział żebyśmy za tydzień przypadkiem do kontroli NIE PRZYSZLI :o bo tyle chorych dzieci jest, że NIE I JUŻ. Chyba, że zauważę pogorszenie to przyjść

dobry lekarz jeśli nic nie słychać w oskrzelach to po co antybiotyk. A przychodząc na kontrolę tylko zajmujecie miejsce chorym dzieciakom a jeszcze coś wirusowego można zlapać w poczekalni pełnej chorych

a po co chcesz iść do kontroli jak dziecku przejdzie? żeby coś gorszego złapał?Na pewno osłuchał małego i nie słyszał szmerów ani świstów więc uznał to za zwykłe przeziębienie a nie angine czy grype ! gardło też pewnie sprawdził więc nie wiem po co histeryzujesz i urajasz sobie jakieś dziwne rzeczy. Masz jako nieliczna szczęscie trafić na normalnego lekarza i jeszcze Ci źle , poczytaj w pismach medycznych co antybiotyki robią i na co się je tak naprawde podaje! zwłaszcza 2 latkowi . Skoro teraz co poł roku będzie brać antybiotyk to do 10 r.ż uodporni się na każdy i później żadne nie pomoże- antybiotyk to ostateczność

lekarz w takim razie. Mój to by już od razu antybiotyk wcisnął . Układ odpornościowy trzeba trenować i wspomagać go a nie osłabiać antybiotykiem jeżeli nie ma takiej potrzeby.

A syrop z cebuli to chyba najlepsze co można w łatwy sposób przygotować i podać dziekcu !!! Poczytaj na necie jakie właściwości ma sama cebula .

Moim zdaniem to mądry lekarz bo skoro dziecko jest tylko przeziębiony i nie ma wysokiej gorączki nie potrzeba mu od razu dawać antybiotyku. Ty bardziej że dziecko chyba często nie choruje skoro bylaś rok temu...

am dziecko antybiotykami, potem sama powiedzialam dosc, syop z cebuli, inhalacje, vick i tyle, dziecko rzadziej i szybciej przechodzi przeziebienie, jak kaszel to syrop wykrzusny, albo mucosolvan do inhalacji, nawet na zap. oskrzeli nie trzeba antybiotyku, nam pomogl ostatnio pulmicort i leki wykrzusne oraz odpornosciowe :))

W szpitalu przychodni jest teraz tylu chorych że tylko coś mały złapie - dobrze wam powiedizał, taki lekarz to skarb, mój synek do 8 roku życia NIGDY nie brał antybiotyku a ty malucha od urodzenia byś faszerowała zła matko :o

No drugi raz w życiu jest chory

bardzo dobrze zrobil, ciesz sie ze na sensownego lekarza w koncu trafilas

No ok to się cieszę :) jakoś tak dziwnie go odebrałam, ale skoro tak to podaje nadal co mam podawać i oby pomogło . dzięki i pozdrawiam

http://ekotarg.pl/artykul/syrop_z_cebuli_-_najlepsze_lekarstwo_dla_malucha,29

lekarza masz ok tak zresztą jak ja do swoich dzieci wyobraź sobie córka ma 6lat i nigdy w życiu antybiotyku nie dostała zawsze syropek i coś na odporność teraz kiedy chodzi do przedszkola widać które dziecko leczy sie u pana doktora, a które u pani doktor. te od wspaniałej lekarki potrafią i 4tyg na antybiotyku siedzieć te od pana doktora nie mają większych zaległości gdyż odpornośc została zachowana a nie przebarwiona antybiotykami

Wiesz ile ja sie naszukalam lekarza, ktory by tak wlasnie leczyl? Lekarka u mnie w przychodni, to na zwykle przeziebienie: antybiotyk, lek przeciwwirusowy (!), pol-antybiotyk (co to k...wa jest???), sterydy- a czemu nie, niech sie nie meczy i nie kaszle. Szlam tylko zeby mi dziecko osluchala, do ucha i do gardla zagladnela a recepty szly w kosz. I z dusza na ramieniu leczylam dziecko swoimi metodami. Ale juz tez znalazlam lekarza, ktory odeslal mnie ostatnio bez recepty. Powiedzial: na to lekarstwa nie ma, po max 10 dniach przejdzie. I przeszlo po 8 dniach :-) Trzymaj sie go! To oznacza ze nie przesiakl jeszcze darmowymi wyciekami oferowanymi przez firmy farmaceutyczne i leczy z glowa!

Z moim synem od samego początku chodziłą mdo pediatry prywatnie ( dziś bierze 60 zł) . Syn ma juz 14 lat i praktycznie w przychodni był tylko na szczepieniach..tam leczą konowały, a nie lekarze...Raz się zdarzyło że nasza pani doktor wyjechała na jakieś sympozjum (czy coś) i musiałam pójśc z synem do przychodni. Nie dość ze lekarka postawiała błędną diagnozę, to jeszcze przepisała syrop na kaszel mokry podczas gdy syn miał kaszel suchy! Dzięki bogu po powrocie naszej p. doktor zaraz do niej pojechaliśmy i dała odpowiednie leki...Nie żałuje pieniędzy na lekarza i leki dla dziecka, a na pieniądzach "nie spimy" jednak zdrowie dziecka jest najważniejsze...

i do czego to piszesz? jakoś w ogóle nie w temacie !

Gratuluję lekarza :) Mój też nie wypisuje na byle co antybiotyków :) A co do syropów polecam bardzo syrop z czarnego bzu (kosztuje ok 20zł)- REWELACJA !!! Przeziębienia, grypę itp. leczy w 3 dni ;)