Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klara-bella

Stres w ciąży - jak nad nim zapanować?

Polecane posty

Obiecuje sobie że nie będę się stresować, że cokolwiek się nie stanie nie zdenerwuje się. Jednak nie udaje mi się to niestety. Nie potrafię zapanować nad sobą. Ciągle jestem w stresie, choć wiem że szkodzę tym dziecku. Macie z tym doświadczenia. Jakieś metody na opanowanie się? To sam początek ciąży i boję się że zaszkodzę, jednak ten stres jest silniejszy ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam, polowa ciazy
jestem na polmetku i stres mnie czasem przerasta, jestem drazliwa i wybucham czasami... nie potrafie juz tlumic tak emocji- czasem poplacze, czasem sie wydre na meza albo mame... pomysl sobie wtedy ze ono odczuwa to samo, jak sie biedne stresuje bo nie wie dlaczego mama sie zlosci albo jest smutna, ze jemu szybciej serduszko bije i nie moze sie spokojnie i po cihu roziwjac w brzuszku :) pomysl ze cokolwiek sie dzieje to dziecko jest wazniejsze! mozesz np nie zdac egzaminu, szef sie moze wkurzyc na Ciebie, mozesz nie zdazyc na umowiona godzine do fryzjera itd ale to niewazne!! :) wazne zeby to malenstwo sie roziwjalo w spokoju. pomysl ze jak sie urodzi to nie ebdziesz nad nim krzyczec i plakac ze strsu bo ono to odczuje. teraz tez odczuwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam, polowa ciazy
a na dodatek teraz jade na swieta do tesciow.. wiesz jaki stres? okropne... tesciowa zawsze wszystko robi najlepsze, ma najmadrzejsze rady, i najlepeij zebysmy u nich spedzili sylwestra, jesli mamy inne plany! i robi mi z tego powodu wyrzuty. eehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam nerwice i kolatania
serca. Jestem w czwartym tygodniu, musialam odstawic leki i bardzo ciezko to znosze :( puls mam ponad 100 Jestem strasznie nerwowa, wystarczy ze pies zacznie szczekac nagle to mi zaraz serce wali. Boje sie ze zaszkodze dziecku i mimo ze staram sie opanowac to nie zawsze potrafie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak -dziecko jest najważniejsze. Tylko jak to wbić do głowy że mam się nie stresować? U mnie wchodzi w grę permanentny stres spowodowany pracą. Praktycznie większość czasu mam w krwi adrenalinę. Jak się wyluzować? Powtarzam sobie że nic nie jest ważne, żadne sprawy czy pieniądze za które w pracy odpowiadam i to za dość wysokie kwoty. A jednak ...... co ja mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są dwa wyjścia
albo wreszcie przestać stresować się pracą, albo iść na uzasadnione w tym przypadku l4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze...
wyeliminować źródło stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×