Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chwila relaksu

A ja spedzam swieta bez dziecka...

Polecane posty

Gość chwila relaksu- autorka
nie obchodze tez swiat Wielkanocnych:) Nie mozesz przyjac do wiadomosci, ze nie kazdy jest katolikiem? I jak juz nim nie jest to nie chce byc hipokryta i celebrowac katolickie swieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
tak moje dziecko dwu i polletnie wierzy w Jezuska i pragnie obchodzic swieta Bozego Narodzenia, a ze my ich nie obchodzimy to tym samym robimy jej krzywde:) Naprawde masz zaskakujece poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goonies
moje dziecko jest pol roku starsze niz twoje, chodzi do przedszkola przez caly grudzien dzieci przygotowywaly sie do swiat, byl mikolaj, byla przedszkolna wigilia, choinka, ozdoby panie tlumaczyly czym jest boze narodzenie ...itp itd wyobrazasz sobie, ze moje dziecko przekonane i nastawione na to ze bedziemy spedzac swieta razem z ta wymarzona choinka, prezentami nagle slyszy-baj baj, mamusia z tatusiem sobie jada, wroca jak beda, baw sie dobrze u babci????????????????? no litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
ale moje dziecko nie chodzi do przedszkola. Masz z tym jakis problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goonies
dobra dziewczyno, baw sie dobrze z mezem nudziarzem ktory jak widac na tych wymarzonych wakacjach pozwala ci siedziec jedynie na necie:D super mnie jest twojego dziecka po prostu szkoda i tyle a hipokryktka najwieksza jestes ty-bo tlumaczysz sie zawile i pokretnie ja obslizgły piskorz byle wyszlo na twoje wesolych swiat:) dla twojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GorąceSłońce9999
Według mnie to głupi pomysł. Dziecko jeszcze małe, w TAKIE dni (z reszta jak w każde inne) wolałoby z pewnością obecność, ciepło, troskę rodziców, a nie dziadków... Nie ważne, czy ty "celebrujesz" święta, czy nie- twoja córka jest jeszcze mała i nie ma prawa wyboru, czy te święta "celebrować"..czemu więc nie pozwolić jej na to? Zabierając jej rodziców na ten czas, zabierasz późniejsze cudowne wspomnienia (jakie mają inne osoby), odnoszące się do rodzinnej, ciepłej atmosfery (niekoniecznie kwestie religijne)..Magię Swiąt widać wszędzie- puste ulice, wszędzie choinki, w telewizji rodzinne filmy i bajki- czy nie byłabyś szczęśliwsza będąc teraz i z mężem i z córką ?? Myślę, że to kwestia podejścia bardziej do relacji żona- mąż. Tzn. pewnie wasze relacje stawiacie na piedestale.. co wg mnie jest błedem- dziecko jest małe, bezbronne i powinno mieć JAK NAJWIĘCEJ miłości obojga rodziców. Nie wierzę, że nie macie czasu "sam na sam" do tego stopnia,by wyjeżdżać we dwójkę na święta.. Osobiście czegoś takiego sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dajcie jej spokój ona jest przekonana o wlasnej racji i nic tego nie zmieni. Beton umyslowy i emocjonalny.Wieje chlodem na kilometr. Paniusia widzi co najwyzej czubek wlasnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
maz spi juz, zmeczony jest i ma w sumie ku temu powody:) Nie musisz mi niczego wspolczuc co najwyzej ja tobie. Ciasnoty umyslu skoro nie umiesz pojac tego, ze dla niektorych swieta to normalne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadna normalna matka sobie czegos takiego nie wyobraza. Ale oprócz tych normalnych sa tez takie emocjonalne pustostany, dla ktorych uczucia innych ludzi znacza mniej niz wygoda wlasnego tyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie
to marna prowokacja-gimgowno siedzi w domu i sie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuje skonczyc topik bo panienka chyba chce zabic nude waszym kosztem.Nawet mąz ją olał ciepłym sikiem. Widac to u nich rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
a gdybym zostawila w zwykle dni to byloby ok? Corka nawet nie bedzie tego pamietac w przyszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GorąceSłońce9999
Słuchaj...(a raczej czytaj) przestań już pisać,bo próbujesz sama siebie usprawiedliwiać (skoro uważasz,że zrobiłaś dobrze to po co sie tłumaczysz ?) . Tutaj jak widzisz przeczytasz wiele 'gorzkich' tekstów (i dobrze), bo widać większość kobiet ma odmienne podejście do tej sprawy (co mnie niezmiernie cieszy). Nie cierpię chłodnych kobiet- matek. Dziecko potrzebuje MIŁOŚĆI I OBECNOŚCI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kswdinj
"Nie mamy z mezem praktycznie urlopow" to macie czy nie macie??? a w sumie mam to gdzieś.I mylisz się że dziecko tego pamietac nie będzie,zobaczysz jak wrócisz do domu,to nie jest juz noworodek,2,5 lenie dziecko czuje,tęskni i cierpi..A może jeszcze wiesz co ona czuje budząs sie i zasypiajac bez mamy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
nie mamy dla siebie we dwojke urlopu, bo jedyny tydzien wakacji chcemy spedzac z dzieckiem. Moje dziecko nie jest do mnie uwiazane, na co dzien zajmuje sie nim opiekunka, beze mnie spala nie raz i wiem jak reaguje na to. Dzwonilam dzis 3 razy, corcia jest szczesliwa:) Nie placze, nie marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkll
też bym byłą szczęśliwa jakby taka mamusia wyjechała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
nie oceniaj mnie jako matki, bo nie masz ku temu zadnych podstaw. jestem dobra mama, kazda wolna chwile spedzam z dzieckiem od kiedy sie pojawilo w naszym zyciu. Wyjechalam na dluzej tylko raz- teraz, bo wole by w te dni corka pobyla z dziadkami, a na wakacje wyjechala z nami. Mysle, ze wakacje z nami beda dla niej bardziej wazniejsze niz obecne dni zdominowane przez zielone drzewko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinosencja
zwłaszcza ,zę itak świąt i tego czasu z nia nie spędzacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
mysle, z ejak bedzie starsza to bedziemy swieta z nia spedzac ale nie w taki sposob jak myslicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie nie potępiam odpoczynku / wyjazdu bez dzieci, bo sama też z takich wyjazdów korzystam ale w święta... nie wyobrażam sobie nie widzieć radości dziecka z otwieranego prezentu itd. no ale skoro nie obchodzisz świąt to raczej nie ma to znaczenia nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poinosencja
pewnie stworzycie nową świecka tradycję jakich wiele do okoła - wszystko po to ,zęby przypadkiem nie być takim jak inni ... dziecinada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POPIERAM :p
Ja popieram : dziecko jeszcze male , nie wie co traci , spedzi czas z dziadkami , jak bedzie starsze i bedzie chcialo czekac na choinke i prezenty , to autorka na pewno to u szanuje ! A wy jak bydlo - klapki na oczach i wszscy musza to samo myslec i robic - glupota ! Jak autorka poswieca dziecku caly pozostaly czas , to mu sie krzywda nie dzieje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
nie bedzie u na sprezentow tak jak w moim domu rodzinnym nie bylo:) Choinka? Jak najbardziej moze byc, bo te lampeczki nadaja taki fajny nastroj:) Corka sie dowie co to za swieto, ale bez prezentow, mikolajow itd. Dlaczego? Bo wiekszosc dzieci nie wie nawet co to za czas, kojarzy im sie z prezentami tylko. Wole wiec by moje kojarzylo to albo z religia (jesli bedzie wierzace) albo z dniem wolnym od pracy czy szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Ja sie dziwie,ze nie chcieliscie spedzic swiat z dzieckiem - tego czasu. ale nie dziwie sie,ze nie chcieliscie ich spedzic w tradycyjny sposob -przy garach i z odkurzaczem i szmata,w nerwach i stresie,zeby potem jesc jakiegos cholernego,smierdzacego mulem karpia i na trzeci dzien nie moc juz na niego patrzyc. i zeby sie kisic w domu i 27 cieszyc sie,ze w koncu sie ten wspanialy swiateczny czas skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GorąceSłońce9999
"dzieckiem zajmuje się opiekunka"- wszystko jasne.. eh te priorytety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam troszkę czasu odpiszę
co zasiejesz to zbierzesz Twoje życie, twoje małpy, twój cyrk. Jak ci dobrze, to dobrze, każdy żyje jak chce, bo nikt za nas nie umrze. Zresztą być za granicą, jadę za tydzień i spędzać czas na kafe to porażka chyba. Pamiętam jak moje dziecko było małe i chłonęłam każdą chwilę bycia z nim, Zaprocentowało dzisiaj!! Wszystkie lepione bałwanki razem, takie zajebiste z garnkiem i guziczkami i marchewką to nasze cofanie się w czasie i dziś byłoby tak samo jednak nie ma śniegu u nas :( A i obowiązkowo sobie obejrzyj film z mężem "Sala samobójców"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
tak, priorytety... naszym jest zapewnienie normalnego zycia sobie i dziecku. Niestety musimy tyle pracowac by splacic kredyt ( a wolimy to niz wynajem),jesc na obiad wolowione, lososia, sandacza, wyjechac raz w roku ale na porzadne wakacje gdzie nie bedziemy zalowac sobie i zastanawiac sie czy stac nas na rybe z wedzarni i jakas kwatere:O Tak, ludzie pracuja by zyc na jakims poziomie, a nie tylko by kupic bochen chleba w biedronce i pasztet. Niestety my na to musimy pracowac, nam nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam troszkę czasu odpiszę
Ale się rozmarzyłam, moje dziecko zawsze było przy mnie, godziłam pracę ponad siły i studia by przy nim być. Każda godzina niespędzona z nim, była dla mnie godziną straconą. Owszem dziecko 2,5 letnie nic może nie pamiętać, jednak w mojej głowie są zarejestrowane wszystkie chwile zarejestrowane jak w aparacie fotograficznym, tego nikt mi nie odbierze, jak to, że moje dziecko ma już 20 lat i zawsze mówi "kocham moją mamę", ma najlepszą mamę na świecie, uczucie bezcenne. A jak miała 5 lat to włóczyło się ze mną ( z nami) po barach w Loret de mar do 5 rano.Rozmawia ze mną o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
nie siedze na kafe caly czas, nie bylo mnie kilka godzin odkad zalozylam temat. Sala samobojcow? Nie, to do mnie nie przemawia, moze dlatego, ze nie jestem taka matka i nie licza sie dla mnie i meza tylko pieniadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila relaksu- autorka
a moja mam zostawila 5 miesieczne dziecko czyli mnie ze swoja mama i poszla do pracy:) I wiesz co? kocham moja mame bardzo i jest moja najlepsza przyjaciolka:) Mam nadzieje, ze moja corcia tez tak o mnie napisze za 20 lat. Zycie jest dosc skomplikowane, ja musze pracowac, musze ja zostawiac z opiekunka. I to twoim zdaniem jest argument przeciwko temu, iz moge byc dobra mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×