Zatrucie u psa

dobrze robisz, ze jedziesz do innego weta na te rtg:)

bo jak mu sie gdzies tam wysaczy tresc zoladkowa do jamy brzusznej to nie chce nawet mowic co sie stanie...zakazenie i koniec:(

jedyne pogotowie calodobowe to wlasnie to gdzie weterynarz dal mu tylko zastrzyki i kroplowki z samego rana o 8 jedziemy do kliniki gdzie maja juz caly sprzet pies spi teraz spokojnie i jakas godzine temu troszke sliny ktora zwymiotowal byla rozowa

u mojej belli objawy byly najgorsze pierwszego dnia...srala doslownie po scianach caly dzien i wymiotowala wlasnie widac bylo kawalki tej kostki. i byla taka niemrawa. ale na drugi dzien juz bylo popoludniu wszystko ok

on tylko po napiciu sie wody po jakims czasie wymiotuje slina niczym wiecej z samego rana jedziemy od innego weterynarza gdzie maja caly sprzet do badan na ten moment chocbym chciala tyo nie mam gdzie a ten calodobowy wetyrynarz da mu znowu zastrzyki

jak ten wet u ktorego bylas nie ma rtg ani zadnego sprzetu do endoskopii to i tak Twojemu psu nie pomoze. Ale nawodnic zawsze go warto, jesli wymiotuje nawet po wodzie

boj ak ma uszkodzony zoladek to mu to co wypije cofa sie bo zoladek nie przyjmuje a jak jest podbarwione na rozowo to wlasnie pewnie ma uszkodzony tak mi powiedzial ojciec

no ale faktycznie nie ma sensu jechac jak vet nie ma sprzetu:( kurcze biedna psinka:(

miejmy nadzieje ze to juz przlyk ma podrazniony bo najpierw zwymiotowal duzo sama woda jak zwykle a pozniej troche sliny rozowej teraz spi spokojnie na lozku nic wiecej zrobic nie mozemy na dodatek wszystko wypadlo w swieta:(

byl dzisiaj popoludniu nawadniany u weterynarza

trzymaj sie i oby do rana jutro bedzie juz pod opieka profesjonalna

dodam temat do ulubionych to jutro srawdze jak sie miewa piesek:)

no to super. Mam nadzieje, ze jutro szybko mu pomogą i dojdzie do siebie. Pozdrawiam ! Napisz jak znajdziesz czas juz po wszystkim.

miejmy nadzieje ze tam jej pomoga

ok ide sie do niego polozyc jutro dam znac jak sie skonczylo

bylismy dzisiaj u weterynarza pies dostal kroplowke mial zrobiony rtg i usg jamy brzusznej lekarz stwierdzil ze widac podraznione ale zadnego ciala obcego nie ma i jezeli do jutra sie mu nie poprawi to musimy przyjechac na kontrast :( pies dostal sterydy jakies jeszcze zastrzyki

tzn lekarz powiedzial ze nic nie widac na rtg i usg jakiegos ciala obcego ale nie wie czy nie polknal czegos takze do jutra sie okaze jezeli sie nie polepszy do kontrast:(

tzn lekarz powiedzial ze nic nie widac na rtg i usg jakiegos ciala obcego ale nie wie czy nie polknal czegos takze do jutra sie okaze jezeli sie nie polepszy do kontrast:(

Hej. no to widocznie nie kość mu utknęła, bo kość dobrze cieniuje i widać świetnie ją na zdjęciach rtg bez kontrastu. A jak się piesek czuje dzisiaj ?

pies nie zjadl kosci drobiowych oslico a do tego nie zatrul sie wogole koscmi sie okazuje wiec sie nie wcinaj

karmazynowa piratka wlasnie zjadl juz troche marchewki i fileta z kurczaka gotowanwego zmiksowanego z rosolkiem wyglada ze jest juz coraz lepiej wiec zatrul sie czyms widocznie mocno a ze jest mlody to task to trwalo

ty oczywiscie wszystko wiesz jak najlepiej karmic i wychowywac psa i wogole ze nie popelniasz nigdy bledow

setki/a może tysiące psów zdycha w Polsce z powodu karmienia kośćmi.Trochę się na tym znam ponieważ już trochę psów miałem i mam obecnie.Poza tym mam kolegę weta i słucham różnych historii.ŻADNYCH KOŚCI DLA PSA!!!!!!

O to super, że sie polepszyło :) Nie przejmuj się komentarzami, psom daje sie kości (ale inne niż drobiowe), bo one świetnie sobie z nimi radzą. Tylko nie na głodniaka, ale po jedzeniu można dać kostkę żeby sobie ją powoli ogryzał.

teraz tez juz bede wiedziala ze zadnych kosci nawet tych wolowych z zoologicznego

gdy mój pies się zatruł wet dał mu węgiel (kupisz w aptece) rozcieńczony w wodzie...podawał mu do pyszczka strzykawką (bez igły oczywiście)...łącznie dostał 3 tabletki...do tego jakieś zastrzyki (nie wiem co to za leki były) i pies po całym dniu -przy czym rano był jedną noga na tamtym świecie - poczuł sie duuzo lepiej!! Na drugi dzień już było dobre tylko był troche osłabiony..:)

wiem ze daje sie ale wiem tez ze malemu psowi najlepiej nie dawac wogole:) karmazynowa wieczorem dam znac jak sie czuj e

ps. małym się też daje jak swędzą je ząbki, ale psom najedzonym i musi być odpowiednia spreparowana, podobno wzmacnia zgryz. Ale swojemu lepiej nie dawaj jeśli jest na nie łapczywy :) Pozdrawiam!

wyglada ze juz jest coraz lepiej ma coraz lepszy apetyt i spi odpoczywa:)

dzisiaj juz calkiem normalnie sie zachowuje oczywiscie jest na diecie:)