co tzn ? faceci proszeni o wyjasnienia!

regres ni irytuj sie tak, napisalismy w odstepie 1 minuty, nie zdarzyłam przeczytac twojej wczesniejszej odpowiedzi. pomysl troche.

Emka, a on nie może...? :) tym bardziej facet...wydawałoby sie, ze nie bedzie sie bawil w smsy, tylko zadzwoni. :( a tu akurat nie.

i te salta by sie pojawiły?? x Salta sie mogą pojawić jak facet będzie pewien ciebie i będzie wiedział na czym stoi ... Na razie bada i "obwąchuje" :P

Regres, no i po ostatnim obwąchaniu, czyli kontakcie minęło kilka dni i cisza. :(

Czyli może cie miec w dupie

no to jest powod dla ktorego odnosze sie do niego z dystansem.

Salta sie mogą pojawić jak facet będzie pewien ciebie i będzie wiedział na czym stoi ... Na razie bada i "obwąch*je" Zgadzam się, choć tez wiem, ze jak facetowi mega mega mega zalezy to nie ma oporów i zrobi wszystko :) A czy to naprawde takie ważne kto teraz zadzwoni? moze on tez czeka na Twój ktok? kurczę przecież jakby nie patrzec to on sie do Ciebie pierwszy odezwał. ... Mi trochę przez dume sie rozjebał związek i bardzo tego załuje. nie chce pouczac, ale jak Tobie zalezy to schowaj ja do kieszeni. bo do tanga trzeba dwojga. a czy facet czy kobieta, nikt nie lubi dostawac kosza, nic dziwnego, ze jest troche wycofany i ostrozny. asekuracja, słyszałas cos o tym?

czyli wracamy do punktu wyjscia:P Powiem szczerze że odgrzewane to sa dobre tylko kotlety mielone a nie związki i tak na koniec proponuję rzeczową i szczerą rozmowę z chłopakiem o jego planach i o tym czego on chce od ciebie .. życze sukcesów

zupa pomidorowa tez smakuje dobrze odgrzewana. nie ma co generalizować, chociaż ja też nie jestem zwolenniczka wchodzenia do tej samej wody ;)

emka, regres... poki co to on proponowal tylko piwo/spotkanie, moze byc, ze tylko kumpelskie, a nie zaden powrot

to jak kumpelskie to dlaczego tak wypływasz w przyszłosc i rozwodzisz sie nad tym, czy mu zalezy, czy nie. ze milczy itp. kumpel to kumpel, raz jest raz jego nie ma. idz, napij sie i wrócisz oswiecona :)

emka, no przeciez nie wiem, jakie spotkanie, ale jest 50/50, wiec moze mu sie piwa chce ze mna tylko wypic.ale tym bardziej co mu zalezy, normalnie moglby zadzwonic, wyciagnac mnie na piwo jak kumpele. przeciez tez nei ma co podchodow robic, jak chce byc kumplem.

:)

niektórzy wolą pisac inni dzwonic. nie ma co tego rozkładac na czynniki pierwsze. jak nie pojdziesz to sie nie dowiesz, a teraz achowujesz sie jak ksiezniczka, której trzeba wysłac specjalne zaproszenie na piwo. wybacz, ale teraz wygląda na to, że krecisz nosem i w ogóle najlepiej jakby przyjechał na białym koniu, tez kiedys taka byłam, ale ksieci nie ma. wiec serio nie warto wymyslac sobie problemy na siłe, bo one same sie lubia pojawiac i wez telefon do reki, napisz "a moze w sobote te piwo? kakurat nie mam planów?" poczekaj az odpisze i jak odpisze OK to napisz "świetnie, fajnie bedzie pogadac" jak napisze, że nie to olej i zacznij zyc w nowym roku bez niego i niech bedzie to nauczka, ze drugi raz doo rtej samej wody sie nie wchodzi.