Nowy Rok-nowe nadzieję na te śliczne II kreseczki ;)

A ja powiedziałam mężowi, że mam dla niego prezent. Miał szukać zgodnie z moimi instrukcjami ciepło-zimno. Ja namalowałam sobie na brzuszku serduszko z uśmiechem. Kiedy zaczął ściągać mi koszulkę był jeszcze pewny, że to jakaś zmysłowa bielizna:) no i przeżył szok :) Efekt miażdżący szkoda że było pięknie tylko 3 tygodnie :( Teraz na pewno nie powiem mu wcześniej niż sama się nie upewnię na usg u lekarza.

ja mezowi powiem wczesniej ale postronnym jezeli juz to po 1 trymestrze wtedy kiedy jest bezpieczniej a fukkcje za zarodek przejmuje łozysko

dzień dobry :) odebrałam betę :D - 1128 !!!

BeataB - teraz już jesteś w 100% pewności - zresztą Twój wczorajszy test potwierdził ciążę również na 100%

cudna Beata:)) to kiedy i w jakich okolicznosciach mowisz mezowi:)

królik-skacze - wspaniały pomysł miałaś ! Mój to w drugim cyklu zaraz po owulacji pytał "kiedy będzie wiadomo czy się udało , no kiedy " powiedziałam że 24.12 (taka piękna data) i niestety przyszła @ :/

Ja na bet raczej nie idę mam pewność że jest ciąża, dziś zrobiłam sobie jeszcze raz test bo mam ich całą paczkę i to jest nieszmowite że kreseczka praktycznie z dnia na dzień jest ciemniejsza, wczoraj bledziuńka a dziś prawie już jak kontrolana. Właściwie to piersi bolą mnie mniej niz kilka dni wcześniej, dziwne. Tylko okresowy ból brzucha na dole jak przy @ nie jest ptzyjemny. W przyszłym tygodniu zamierzam iść na wizytę, wiem że jeszcze pewnie nie będzie nc widać ale nie mam pewności jak z badaniami. Pozdrawiam, miłego dnia.

to jeśt mój wpis wyżej maruska31, na innym wątku pisze po dym pseudo więc coś mi tutaj się zle wpisało, ale wiedzcie dziewczyny że to ja maruska

najlepiej isc ok7-8 tyg mozna juz zobaczyc serduszko bijace

dziękuję :)) dzwonilam do lekarza, spytal o ostatnia miesiaczke, o wynik bety, dokonal szybkich obliczen :P pogratulował i kazal przyjsc mniej wiecej za 10 dni.. :P

mężowi powiem dzis :) tylko nie wiem jak :P

To w takim razie za 2 tygodnie zamówie wizyte, chyba przyszły tydzień nie ma sensu, tylko nie jestem pewna co badaniami tarczycy, właściwie kompletnie nie mam problemów w tym kierunku, ale dziewczyny radziły to sprawdzić, nigdy nie miałam takich badań, a zdarzyły się wczesne poronienia. Problem z zagnieżdzeniem się zarodka, tak powiedział lekarz po stracie tamtych

Ja jeszcze mężowi nie powiedziałamale dziś mu nie powiem, po poprzednich przejsciach, nie od razu bo może być różnie, przynajmniej u mnie. A rodzina i znajomi dowiedzą sie, oj póżno. U mnie zarodek ma problem z zagnieżdżeniem, tak powiedziała lekarz po stracie tamtych.

Coś się dzieje z kafe bo posty wyskakują po jakimś czasie albo wcale, gdzieś je zjada

cześć dziewczyny, Ja też jestem taka, że nie rozgłaszałabym wszystkim w rodzinie od razu. Ale wiem, że mój mąż miałby do mnie pretensje gdybym mu nie powiedziała od razu jak ja wiem. Przecież to najbliższa osoba, nie chcecie przeżywać wszystkich tych obaw i radości z waszymi mężami?

agawarawa - ja nie dałabym rady tego przed nim ukryć - więc bym mu powiedziała - ale całej reszcie NIE!

Ja tarczyce mam w porzadku.. mialam badania latem.. a wlasnie lekarz powiedział mi jeszcze "nie biegac :(:(:(, nie chodzic na obcasach " poza tym zyc normalnie.. ale dlaczego nie chodzic na obcasach? ma ktoras pomysł ?

może chodziło mu o późniejszą ciążę i o obciążenie kręgosłupa - nie mam pojęcia :/

Ja meżowi powiem.. zastanawialam się nad rodzicami jeszcze, ale oni są lekarzami i mogą nie dac mi życ :( wiec rodzicow odpuszcze jednak.

zabrzmiało to tak jakbym teraz miała nie chodzic na obcasach .. szkoda ze nie zapytałam, przez zwykla ciekawosc tylko ;) spytam na wizycie.

Podobno nogi puchną w ciąży, ale to chyba w późniejszym terminie...?

tak w pozniejszym terminie i szczegolnie latem:) ja mialam zatrucie ciazowe i strasznie mi sie woda odkładala

z tym forumememmeme

ejjj dziewczyny, bo ogarnia mnie panika :P

Beata nie panikuj - spuchniesz dopiero za jakieś parę miesięcy :P

została ostatnio godzina i zaczynam weekend :D keiti i malinowaaa a wy nie testujecie ??

Albo i nie spuchniesz, wszystko zależy od sylwetki :) Jeszcze raz gratki!

Ja już na weekendzie :)

co się dzije -z kafe nnie ma mich wpisów i znowu bledy

Cześć dziewczyny. Keiti kiedy robisz test? U mnie nadal @ nie ma, zaczyna mnie korcić żeby go zrobić ale myślicie że po południu to ma sens?