Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lethicia

Nowy Rok-nowe nadzieję na te śliczne II kreseczki ;)

Polecane posty

Gość keiti78zg
Gratulacje dziewczyny, Beatko moj to nie taki ksiazkowy grzeczny, dawał we znaki z kolkami:)) kurcze a niebawem 7 msc skonczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zagląda tu ktoś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyes
Cześć dziewczyny ! to znowu ja :) U nas właśnie leci 24 tc :) Prawdopodobnie kopie mnie nasz upragniony Marcel <3 ciąża przebiega prawidłowo. Pozdrawiam was i ściskam mocno ! Odezwijcie się ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitka87
Cześć dziewczyny! Pisałam z Wami na tym wątku kiedy się tu jeszcze dużo "działo". Zniknęłam kiedy w maju 2013 przeszłam ciążę pozamaciczną. Później w sierpniu 2013 poroniłam na początku 6 tygodnia. A dziś piszę do Was bo jestem bardzo szczęśliwa bo pisząc tulę jednocześnie do siebie moją 3-tygodniową córeczkę Alicję:-) zaszłam w ciążę na początku grudnia i tym razem wszystko przebiegało super. Alusia urodziła się 26 sierpnia przez cc, bo leniuszek nie obrócił się główką w dół. Jest zdrowa i to najważniejsze. Zatem z tego co czytałam w poprzednich wypowiedziach widzę, że pomału każda z nas z tego wątku doczekuje się swojego cudu:-) Więc ku pokrzepieniu serc dla tych którzy jeszcze czekają - naprawdę warto czekać i wszystko przejść:-) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyes
Kitka gratuluje córuni ! Jak cudownie czytać takie wiadomości !!! Szkoda że dziewczyny przestały zaglądać ... ciekawe co u nich ...... U nas leci 33 tc :) już nie mogę doczekać się naszego skarba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina1985
Witam wszystkich :) Trafiłam na ten wątek gdy szukałam podpowiedzi innych dziewczyn starających się o dziecko... Tak... takie było właśnie moje noworoczne postanowienie - i obietnica jaką złożyliśmy sobie w sylwestra... Spłodzić kochane maleństwo... Niestety, 11 miesiąc mija a tu dalej nic:( Powoli tracę nadzieję. Przyznam szczerze, że od 2 miesięcy oboje wspomagamy się farmakologicznie - mąż stosuje Profertil a ja kwas foliowy i duuuuże ilości magnezu. Oczywiście jestem pod stałą kontrolą lekarza, i niby wszystko jest w porządku, ale jak widać nie udało się póki co:( Mam nadzieję, że wkrótce się spełnią nasze marzenia:( Nasze i wasze zresztą też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×