mam 30 lat i nigdy nie pracowalam

bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wyksztalceniem

tak ja wiecej nawet dostawlam ale najpierw na socjal musisz zapracowac tam co ja bylam 2lata nikrt zadarmo nic nikomu nie daje zrozumcie.

kitka83 zycia nie znasz. głod do dupy zajrzy to i 900 zł nie pogardzisz dziecino. fobie też Ci przejdą. nie zyczę Tobie tego oczywiście.

Myślę, że o głód nmie muszę się martwić mam wystarczająco kasy żeby mieć dach nad głową i jedzenie do końca zycia. A pracować mi się chcę ale nie za psie pieniądze jak już mówiłam i nie z jakimś bucem pokrzykującym za plecami. Jeszcze nie zwariowałam, żeby zdrowie tracić dla kilku stówek i później się męczyć z chorym sercem, nerwicą i wrzodami.

czyli masz jakis milion zl skoro masz zapewnione "do konca zycia" fajnie

tylko pozazdrościć. jest tylko jedno ale: siedząc w domu cofasz się - zarówno pod względem zawodowym (nie zdobywasz doswiadczenia), jak i "osobistym" (izolujesz sie od ludzi; wszyscy w pracy a Ty? to nie pomoże w walce z Twoją fobia). ja sama zaczynałam za 900 zł na rękę a z czasem doszłam do 2500 zł. kto wybrał lepszą drogę - ja czy Ty - życie pokaże. powodzenia :)

@vgt67bo nie maja b - ma niestety racje ,jak was glod do dupy przycisnie to wtedy moze pojdziecie szukac jakiej kolwiek roboty . Jak czlowiek zdany sam na siebie to zawsze robote znajdzie nawet w najwiekszym kryzysie , pojdzie robic co kolwiek bo jak nie to grozi mu pojscie pod most ,dlatego uwazam ze jak sie chce to prace sie zawsze znajdzie ,wychodzi , bo sama do domu nie przyjdzie . Ja musialam wyjechac do innego miasta bo w moim rodzinnym miescie nie bylo pracy ani perspektyw ale nie siedzialam rodzicom na glowie zalamujac rece .Po kilku latach w innym miescie gdzie tez nie bylo mi latwo samej wynajmujac pokoj ,mimo ze zarabialam grosze , wyjechalam za lepszym zyciem za granice i to prawie w ciemno i sama samiusienka i musze sobie jakos radzic .Nie mam tu szalu ale mam chociaz satysfakcje ze daje rade sama i nie siedze rodzicom na glowie .I wiem ze zawsze sobie w zyciu poradze bo nauczylam sie liczyc sama na siebie . Jak ktos mysli ze depresja mnie nie dopada to sie myli ,ale nie moge sie jej poddac bo licze tu sama na siebie ,a czynsz i rachunki trzeba placic .Wiec nie zaslaniajcie sie foba tylko bierzcie sie za swoje zycie poki rodzice zyja . Ja mialam 29 lat jak wyjechalam za granice wiec wy tez mozecie jeszcze wiele zmienic .

mam 37 i tez nigdy nie pracowlam, a dorobilam sie milionow,serio PRACA ROBOTA LUBI GLUPICH!!!

Nie mam miliona ale wciąż wystarczy. Może dla osoby samotnej to niewiele ale będąc w związku i odpowiednio inwestując można coś z tym zrobić. Doświadczenia nie zdobywam to prawda, lecz mam czas na wszystko co chcę, nie jestem od nikogo zależna, nie czuję się zmęczona w ciągu dnia. W zimie ludzie wstają rano i w mrozie biegną na autobus, marzną na przystankach, zarażają sie od siebie grypą a ja wstaję wyspana, jem spokojnie śniadanko, mam czas na sport i hobby. Do ludzi nigdy mnie nie ciągnęło. Mam wąskie groni znajomych i to mi wystarczy. 30 tkaa również powodzenia życze i muszę przyznać, że ci sie udało bo za taką sumę jak dostajesz jeszcze da sie przeżyć w tym kraju.

też się boję ludzi, ale nie wyobrażam sobie jak osoba mająca 30 lat może siedzieć mamuni na głowie i portfelu :o

a skad wiesz kurwo ze fobii do sexu nie mam?? nie mam juz znajomych bo sie boje wychdozic, jestem sama jak palec tepa gnido, modle sie by ciebie to szmato spotkalo wtedy inaczej bedziesz sapać

ja nie siedze na mamuni portfelu, mam swoje pieniadze , z mamunia dziele tylko meiszkanie jak i setki innych ludzi

kitka, wszystko fajnie, masz czas dla siebie i jesteś wypoczęta ale nie wmówisz mi, że poczucie własnej wartości ci przez to nie spada. Też kiedyś jakiś czas nie pracowałam bo nie musiałam ale czułam się z tym okropnie. Na pytanie znajomych co robisz, głupio mi się robiło, było mi najzwyczajniej wstyd, że tak naprawdę nie robię nic, siedzę w domu i bąki zbijam. Na hobby i sport też można znaleźć czas po pracy. Ja też zaczęłam karierę zawodową dość późno. Zaczynałam od zwykłego pracownika produkcyjnego i powoli awansowałam, teraz jestem kierownikiem działu. Nie powiem, czasem brakuje mi takiego życia bez pracy i na luzie ale jednak nie chciała bym do tego wrócić, teraz czuję się o wiele bardziej wartościowa no i nie jestem od nikogo zależna.

no ale większość niepracujących nie ma swoich pieniędzy, nie odnosiłem się do nikogo konkretnie, tylko generalnie do osób, które nie pracują i nigdy nie pracowały lub pracowały, ale bardzo długo nie pracują mimo dawno osiągniętej dorosłości.

Ja jestem facetem mam 28 lat, pracowałem w swoim całym życiu jakieś 3 lata na umowę o pracę w trzech różnych pracach które trwały po parę miesięcy. Mieszkam z rodzicami i babcią, zarabiam na czarno parę stówek miesięcznie, nie mam stałej pracy, nawet na czarno ciężko coś podpłapać. Gdyby nie rodzice to już dawno bym siedział pod mostem. Próbuję się załapać gdzieś na wyjazd za granicę na sezon do zbierania owoców ale też ciężko :( wszystko mnie już dobija.

i źle by mi sie wiodło to Andrzej Lepper i generał Petelicki pokazali jak sie rozwiązuje takie problemy, ale wiem tez że większośc ludzi kurczowo trzyma sie życia i wolą prowadzić zycie bezdomnych niż to zakończyć, instynkt życia mamy wbudowany głębowo w podświadomość

tak, instynkt życia to jedno a drugie, że jednak zawsze może się sytuacja zmienić, choćby nic na to w chwili obecnej nie wskazywało

podobno jest matką głupich

ale tu nie chodzi o nadzieję na to, że będzie super, że jeszcze tylko trochę, tylko o to, że na świecie dzieją się czasem rzeczy zaskakujące - na przykład sąsiad będzie szukał kogoś do pracy np. w sklepie

to karierowiczki :D jak nie wlasny biznes to kierowniczka oddzialu albo za granica sama samusienka daje rade :D taaaaaaaaaaa juz to widze :D tu nieroby opierdalaja inne nieroby zeby swoje kompleksy wyleczyc :D

w biedzie może bardzo niszczyć, trudno zachowac godnośc nie mając pieniędzy, nie mając na porządny ciuch, na jedzenie, na podstawowe sprawy, podziwam ludzki ktorzy tak dużo są w stanie znieść, mnie by sie chyba nie chciało pazurami trzymać życia

oj kitka kitka, myslisz, ze za granica tak kolorowo? Pojedziesz do Niemiec i co? Zrobisz sobie dzieciaka i bedziesz kase od panstwa ciagnela? I na tym sie koncza twoje ambicje? Kazdy moze byc pasozytem na garnuszku panstwa, nawet obcego. Szkoda, ze wielu ludzi woli kombinatorstwo niz uczciwa prace

jestecie pierdo +++++++++++++++lone pasozyty. nieroby bez ambicji bo nie pojda za 1500 bo w fotelu lepiej praca daje moyliwosci zupelnie inne najpier poza++++++++++++++++++++ pierda+++++++++laj za 1500 i zobaczysz co to jest . nie nie pieprz glupot pasozycie . skad sie biora takie ciolki !!!!!!!!!!!!!!!!!! jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezu

Przebije wszystkich----37 i pracowalem tylko dorywczo :D najdluzej miesiac :D

wierzę ,tu na forum mnóstwo dziwaków :P

co was obchodzi jak te laski żyją i jak będa żyły ? umra im rodzice to pod most nie pojdą - wtedy sobie własnie poradzą a wyzywanie ich wam nic nie da - nie maja rent ani zasiłków z waszych kieszeń nic na to nie idzie a że siedza w domu i maja fobie to nie wasza rzecz

Dokladnie:O

nie ma czego zazdrościć:P ludzie niepracujący to wielcy nieszczęśliwcy niepotrafiący przystosować się do rzeczywistości,najczęściej bardzo samotni i nierozumiani

racja racja . po co te bulwersacje. mnie bowiem przeraza to ze mozna byc tak mlodym i tak ..... eeeeeeeeeeeeeeeeeee nie chce uzyc tego slowa wiec powiem ... bezmyslnym byc zeby trwonic wlasne zycie . to co juz nie wroci,. zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal.czemu nie widza ludzie ze to zycie jest tak istotne ? no fakt... moze za jakies 30 50 lat jak doyzja to i pojma ... fakt....zero bulwersacji. nie rzucac perel przed wieprze? (awsze jest nadzieja ze jakis wieprz sie wieprzemnie okaze -))

tak,jest to marnowanie sobie życia i najlepszych lat czas tak szybko leci.......... fobia i różne schizy są uciązliwe wiem ... ale mimo to trzeba walczyć żyć robić wszystko na siłę póki jeszcze jest czas bo młodośc nie bedzie wieczna co potem za 20 30 lat ? ciężko jest wiem ale trzeba wkońcu zacząć żyć zacząc pracę wtedy fobie i lęki miną bo poczujecie sie komus potzrebni wiedząc że ktoś na was czeka co dnia w pracy od razu poczujecie się lepiej