Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta30plus

Ciagle porzucana co robie nie tak?.?

Polecane posty

Gość no popatrz kobieto.....
piszesz,ze zarabiasz więcej,lepiej radzisz sobie w życiu od nich,to chyba nie otaczasz się facetami sukcesu? A takimi powinnaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ondine collin
aby miec swoje osiagniecia musialas wypracowac pewne odruchy , zachowania i co ciekawsze cechy charakteru. NIe kazdy przypadkowy facet ma ochote docierac co jest pod ta skorupa. Nie kazdemu tez pasuje taka kobieta co to musi udawac ze nie jest taka dobra. Bo on chce byc lepszy. NO i jesli przyciaga was sytuacja tylko a nie glebsze COS to...dopa blada ) Psychologia badz selsf-psychologia )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
Moze to zabrzmi nieprawdopodobnie ale muisz sobie wyobrazac przyszlosc z danym facetem, z ktorym jestes w poczatkowej fazie zwiazku, znaczy planowac, ale w swojej glowie, wizualizowac, ze sie zestarzejecie itd. Po prostu jesli masz te czarne mysli, to tych pozytywnych musi byc dwa razy wiecej. Moze powiesz, ze to smieszne itd, ale jak wlasciwie to stosujesz to dziala, jak juz rozne chece robilam z wizualizacjami i afirmacjami i sie sprawdzalo. Tylko nie mozesz sie zrazac, to moze zajac miesiace i musisz to niemal czuc, kazdy najdrobniejszy szczegol, jak chodzicie po parku razem jako czterdziestolatkowie i na przyklad ktos na ciebie wpada na rowerze albo wdepnelas w psie gowno ;). Musi byc tego po rpostu wiecej niz tych negatywnych mysli, musisz to czuc jak rzeczywistosc. A potem wtedy to sie sprawdza, jak odpuszczasz... A co do samego zachowania facetow, to ja tez zauwazylam, ze przez jakies dwa, trzy tygodnie jest silna fascynacja, potem jak ja sie troszke bardziej angazuję, bo na poczatku jestem dosc nieufna, to facetowi rzecywiscie uderza cos do mozgu jak ja juz sie otwieram, i wtedy jakos przystopowuje... pamietam jak raz facet myslal, ze go wystawilam i nie przyjechalam, to byl wlasnie trzeci miesiac znajomosci, a mieszkalismy w innych miastach, spalam w pociagu, nie wiedzialam ze do mnie dzwonil, bo mialam bardzo cicho tel... on juz byl pewny ze nie przyjade i nie wyszedl na dworzec... po tym zdarzeniu znow cos sie zmienilo, i jak ja przestalam sie tak angazowac, to on zaczal. W przyrodzie tak jest, plus przyciaga minus, jak ty bardziej sie angazujesz, ktos mniej, bo po prostu nie musi. Moze to wszystko podchodzi pod taka gre, jak wspomnialas, ze sie udaje ze niezalezy i rzeczywiscie troche kicha, ale w poczatkowych fazach zwiazku to chyba niestety, faceci tacy juz sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttaaaaa kka jedna 31 latka
wydaje mi sie ze słowo nieudacznik mozna tutaj interetowac roznie; w zasadzie to chyba bez rozniy bo chodzi o to że zwiazki ci nie wychodza z facetem bo cie zostawiaja. ja przyjełam ze w moim przypadku oznaczało ono faceta (wykształconego i to bardzo) ale np. słabego psychicznie. i z takimi wiazałam się po czym rzucałam ich bo wkurzało mnie to ze musze o wszystkim pamiętać. z drugiej strony takich ich wybierałam sobie, albo oni mnie. wszystko jedno. o BOZE! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam czytam wiem
Moze jestes zwyczają zyciową jędzą, mam taką kumpele ładna, zgrabna, inteligentna a przy tym złosliw,a uparta nie uznająca kompromisów uwazająca ze ma zawsze racje... i co i sama .Wczoraj rozmawiałem z nią przez tel...po skoczonej rozmowie miałem ochotę pizdnąć telefonem o sciane. Wyjdz z siebie i popatrz na swoje zachowanie obiektywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ondine collin
oferuje ci zajecia psychologiczne jeli chcesz to napisz terraplus@poczta.onet.pl. warunki (nie chodzi mi o finanse ) uzgodnimy mailowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
Moze za bardzo stalas sie taka samowystarczalna babka, co oczywiscie podziwiam, ale faceci... zobacz na taka martyne wojciechowska, fajna babka, a z tego co wiem to nie moze sobie ulozyc zycia uczuciowego, bo wszystko potrafi sama, a widzac ile gada w wywiadach, programach ite de to chybaby zagadala faceta na smierc, mysle ze faceci maja po prostu przy niej kompleksy, ze wszystko umie, zna sie na samochodach, robi niesamowite rzeczy i boja sie ze byliby pod pantoflem a ona musztrowalaby ich jak zolnierz i wszystko wiedzialaby lepiej, nie czuliby sie mescy... A moze sie myle? moze ktos to widzi inaczej, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Kobieta30plus Opisz obiektywnie swój charakter. Jego wady i zalety, a następnie przedstaw swoje oczekiwania od partnera. Wtedy będziemy mogli konkretnie pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttaaaaa kka jedna 31 latka
akurat ja uwielbiam i podziwiam martynę wojciechowską :D może faktycznie zapędziłam się w kozi róg. skonczylam trudne studia, mało to ide wyzej, kupilam sama mieszkanie, nowy samochod... w pracy energiczna, zabawna, tryskam humorem a w głowie mam niezle popieprzone jak powiedział to Odine :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajdlkjdkljkk
"Mezczyzni robia krok do tylu, ja probuje to naprawic cos nagabuje, niestety czesto nie wprost ze strachu, a potem kiedy okazuje sie, ze to moje staranie nie przynioslo rezultatu, czuje sie odtracona i tez robie krok w tyl a potem jest coraz gorze" ktoś coś zrozumiał z tego bełkotu ? byłbym wdzięczny za tłumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkampi
ja widze to inaczej. to jest kwestia spotkania wlasciwej osoby. cos na co mamy ograniczony wplyw. i zeby wtedy zaiskrzylo. i zeby wtedy dalo sie poskromic demony przeszlosci. i zeby wtedy sie chcialo byc lepszym i NIC NIE NIE UDAWAC.I UMIEC OKRESLIC -POMIMO STRACHU- JAKIE MAMY OCZEKIWANIA. Co z ym druga strona zrobi---och.. zawierzyc ze nas zrozumie i zechce nam nieba przychylic booo.... zalezy jej na nas !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
no ja tez podziwiam wojciechowska, ale mysle, ze jest typem kobiety, ktorej faceci sie boja troche... mysle ze moze byc za malo tajemnicza, niedopowiedziana dla faceow, a ona chyba tak kawe na lawe, no takie mam wrazenie, ze tak jest, mniejsza z tym naprawde uwazam, ze powinnas cos zrobic ze swoimi przekonaniami. Wiesz ludzie robia niesamowite rzeczy za pomoca swoich przekonan i wizualizacji, lecza sie z ciezkich chorob, ja dzieki temu ze marzylam i naprawde wierzylam, po prostu bralam to za naturalne, ze to tylko kwestia czasu... zobaczylam juz wiekszosc miejsc na swiecie, ktore chcialam zobaczyc np tadz mahal i to o wschodzie slonca tak jak marzylam, a to sie tak jakos dziwnie samo ulozylo, wlasnie wtedy kiedy odpuscilam i przestalam sie starac o wyjazd, mam faceta, ktory od samego poczatku mi sie spodobal i tez juz nic nie wskazywalo ze cos z tego bedzie, jestem na wymarzonych studiach, po kilku probach odpuscilam, ale sama nie wiem jak, jednak tu studiuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic Niewiedząca ;)
Gdy byłam wolna jak umawiałam sie na spotkania z facetami to zawsze na luzie nigdy nie wyobrażałam sobie cholera wie czego. Może w tym cały problem wyobrażasz sobie miłość już for ever za każdym razem a poźniej smutek. Ja dzieki temu poznałam fajnych kumpli bo to sie wyczuwało że my i zwiazek to by było nieporozumienie. No ale mnie z nimi niełaczyło łóżko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttaaaaa kka jedna 31 latka
dobra ja uciekam stąd już, dziekuje za miła rozmowe. czasem uwagi obcych osób są bardziej trafne niż najblizszych. przemyślę sobie to na spokojnie i mam nadzieję ze jakoś sie wszystko ułoży (tobie również Autorko). trzymajcie się i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
Wlasciwie jesli bardzo czegos chce i nie zaklucam tego myslami ze to sie nie uda, ze niemozliwe, nie zasluguje i te pe, to wszystko czego chce predzej czy poxniej staje sie rzeczywistoscia, trzeba byc tylko bardzo cieprliwym i nie zbaczac na negatywne myslenie. To nie jest kwestia juz od razu, tygodni, to kwestia miesiecy i trzeba wytrwac w swojej wizji swiata. Mozesz nie wierzyc, ze to my jestesmy w 100% kowalem swojego losu, mozesz w nic nie wierzyc co mowie to twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Kobieta30plus Opisz obiektywnie swój charakter. Jego wady i zalety, a następnie przedstaw swoje oczekiwania od partnera. Wtedy będziemy mogli konkretnie pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrttyty
"Wazna uwaga. Nie zadaje sie z nieudacznikami.to sa normalni, ogarnieci faceci. Perspektywiczni. Niemniej porownanie zawodowych osiagniec, na ten moment, wychodzi niemal zawsze na moja korzysc." przeciez ty sama jestes nieudacznicą zdesperowana zalosna stara panno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielek: jak mam w kilku zdaniach opisac siebie? No ale sprobujmy Jestem lubiana, szanowana, doceniana przez przyjaciol i bliskich, lojalna, empatyczna, szczodra, pomocna, mysle, ze zyciowo madra, bo wiele przezylam ale tez wymagajaca, impulsywna, bardzo dumna ( moge poprosic o cos tylko raz) niecierpliwa. Uwazam, ze hestem dobrym towarzyszem, z ktorym bardzo czesto jest zabawnie. A szukam, kogos z otwartym umyslembez uprzedzen, z wyzszym wyksztalceniem, chocby troche wyrobionego intelektualnie, z kim mialabym jakies porozumienie, zabawnego, ogarnietego zyciowo, odpowiedzialnego, monogamicznego, czulego faceta mniej wiecej w moim wieku, kto chce partnerskiego ukladu... Wszystko ustalamy razem, ustalamy podzial rol i podchodzimy powaznie do tego co ustalilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkampi
KOBIETA 30 PLUS- N IE ROB Z SIEBIE OFIARY. w takim ukladzie masz dwa wyjscia . a nawet trzy ). jeden- walcz (o ile wiesz jak) dwa- pogodz sie z tym ze do konca bedziesz sama i nikt nie bedzie z toba chcial byc bo jestes albo zolza albo tak ci pisane... . No i trzy. daj sobie spokoj z tym wszystkim i sie zastanow nad soba, i pozwol zeby ktos sie znalazl albo i nie... pomysl nad soba i potrzenbami . ale szczerze do bolu. WYJSCIE CZWARTE--- niech pani madra sama sobie dalej radzi---jest w koncu nadra , niezalezna i samowystarczalna. jak rurociag jamalski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
Nieudacznica, wez zamilknij. Jak kobieta sama w wieku 30 lat to nieudacznica?? To co lepiej tkwic w jakims malzenstwie, zwiazku, tylko by tkwic jak 1/3 osob, ktore znam. wez sie zastanow. Kolezanka mi sie zali, ze nie czuje nic do partnera, nie jest dla niej atrakcyjny, ale mieszka sie dobrze, kolejne lata leca... inna daje sie zle traktowac i jest niedoceniania, sama nie dostanie prezentu na urodziny, ale to nic, zaraz kupi coa partnerowi albo mu gutouje, zeby bylo milo, bo pozry i zycie w iluzji najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka tekla
wiesz nie obraz sie... ja mialam do ciebie sympatie ... ale jakos jak tak czytam... to trace ja coraz bardziej. cos jest na rzeczy, ..hmm.. moze jie te same fale ? a moze cos innego. nie chce mi sie nad tym zastanawiac w sumie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rttrttyty.... Zycie jest przewrotne. Niech Cie nauczy co znaczy byc doswiadczonym i samotnym. Jak bedziesz siedzial/a kiedys i opadala na dno rozpaczy w sobie wspomnij o mnie. Wiem, ze to przed Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
Jestem lubiana, szanowana, doceniana przez przyjaciol i bliskich, lojalna - czy nie za bardzo skupiasz sie na innych i jak cie widza, jak im dogodzic taka pierwsza mysl, pierwsze wrazenie, bo zaczynasz od tego wlasnie. Moze jestes "za dobra" dla facetow, kochasz za bardzo, chcesz dac cala siebie za szybko?? Hm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zobacz na taka martyne wojciechowska, fajna babka, a z tego co wiem to nie moze sobie ulozyc zycia uczuciowego, bo wszystko potrafi sama, a widzac ile gada w wywiadach, programach ite de to chybaby zagadala faceta na smierc, mysle ze faceci maja po prostu przy niej kompleksy, ze wszystko umie, zna sie na samochodach, robi niesamowite rzeczy i boja sie ze byliby pod pantoflem a ona musztrowalaby ich jak zolnierz i wszystko wiedzialaby lepiej, nie czuliby sie mescy..." - w moich nie tylko oczach, ta kobieta pozbyła się swej kobiecości przez to kim się stała. Jak dla mnie kobieta może nawet serwisować auta, być specem w IT, uprawiać wspinaczkę górską, budować domy, a w weekendy dorabiać jako astronauta, ale MUSI BYĆ: wrażliwa, delikatna, ciepła, skromna, uległa (do pewnego stopnia), naiwna (do pewnego stopnia)... Myslę, że faceci odbierają Martynę bardziej, jako kogoś z kim mogą konkurować niż kogoś o kogo należałoby walczyć. Zbyt wiele męskich cech zyskała idąc drogą kariery oraz sławy i przez to ma problem w życiu osobistym. Psychologiem nie jestem, ale tak jej obraz zdaje się przemawiać do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka tekla
ciotka tekla ci powie cos na dobranoc----- im bardziej cie te uwagi niby lupie i bez zrozuminia wkurzaja tym bardziej sie nad nimi zastanow i przemysl. i po odrzuceniu plew znajdz w nich cos dla siebie. NAWET A MOZE TYM BADIEJ JESLI SIE Z NIMI NI ZGADZASZ BO BUDZA TWOJ SPRZECIC CALA TOBA. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
"Niecierpliwość" Może Twoja niecierpliwość trochę zraża facetów. Może za szybko składasz deklarację oczekując od faceta równocześnie jakiegoś małego potwierdzenia. Wydaje mi się, że Twoja niecierpliwość może skutkować małą nachalność. Ja taki błąd popełniłem i dlatego teraz jestem Singielkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
nie sluchaj tego co pisze kobieta30plus. Ona nie ma zielonego pojecia jakimi prawami rzadzi sie zycie. "Wiem, ze to przed Toba" - jest zgorzkniala, i chce zeby wszyscy byli nieszczescliwi jak ona, takie uwagi puszczaj mimo uszu ;) Od ciebie zalezy jak bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszamannakasza
boogieman zgadzam sie, ubraleś w słowa, to co miałam na myśli. Zero tajemniczosci, wrazliwosci, zaloze sie, ze wszystko musialoby byc tak jak ona chce, ona jest taka wladzcza i ze ona wszystko sama, zosiasamosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×