Skąd taki kult wokół zawodu budowlańca? Dobrze oni często wcale nie mają

Pracują często na czarno, szef przycina na wypłacie, opóźnia się z płatnościami albo nie płaci wcale, praca sezonowa, częste przestoje, które nie są płatne. Do tego w sezonie pracuje się od świtu do zmierzchu, praca ciężka, wypłaty nieregularne, zarobki bardzo zmienne w zależności od zlecenia i sytuacji. Czasem szef obieca, że da do ręki tyle i tyle pieniędzy, a nagle się wycofa i da mniej. No i czasem jest tak, że dopiero pieniądze będą jak prace w danym punkcie zostaną zakończone np. po 2 miesiącach

Bo to przyszłościowy zawód i z reguły nie jeden budowlaniec ma lepiej od osoby pracującej za biurkiem :)

od tego roku będzie dużo mniej inwestycji budowlanych (za dużo mieszkań deweloperskich, euro 2012) więc budowlańcy polecą na bruk

Przyszłościowy? Robienie tego samego całe życie to przyszłość? A z wiekiem zdrowie może przestać służyć. Budowlańcy narzekają na kręgosłup i stawy kolanowe

A osoba pracująca za biurkiem może i ma trochę mniej, ale ma stałą pracę i pewne wypłaty

to "od tego roku" slysze conajmniej od 4 lat. u mnie na osiedlu na kazdym wolnym terenie sie cos buduje

osoba za biurkiem moze tak samo szybko wyleciec z roboty jak kazda inna

no to po pierwszym stycznia przyglądaj się uważnie

od razu widac, ze temat zalozyla osoba, ktora nie zna tematu... ja pracuje w tej branzy - w wiekszosci czasu za biurkiem ale nie tylko, ale nie chce mi sie rozpisywac z osoba, ktora mowi tylko o tym, co gdzies zalsyszala

nikt dobry w swoim fachu nie wyleci na bruk... na bruk to obiboki, łajzy, bumelanci i pijacy naprawdę dobry fachowiec nie musi nawet szukać pracy płynie z polecenia i ma serdecznie w dupie problemy inwestycyjne spekulantów

Budowlaniec często robi na czarno, nie ma płatnych zwolnień lekarskich itp. Rzadko ma całą wypłatę opodatkowaną jako legalny etat. Nawet jak nie pracuje na czarno to ma najniższą krajową plus kopertę albo umowę zlecenie

Zdziwiłbyś sie kolo. Pracowałem na budowie , wypłata stała po 2200zł , 8h pracy od 6 do 14 rano . Kto by chciał lepiej ? :) A praca za biurkiem jest monotonna , te liczenie , matematyka mnie dobija :)

"no to po pierwszym stycznia przyglądaj się uważnie" spoko loko jak juz mowielem przygladam sie od 4 lat i tak co roku:D

Do tego człowiek wyrabia sobie kondycje , jest wytrzymalszy fizycznie . Osoba pracująca za biurkiem też sie uskarza na bóle kręgosłupa , ponieważ ma prace siedzącą , do tego siedzi też przed kółkiem więc co ty mi tu gadasz :) Gdybym miał wybierać między pracą budowlańca a za biurkiem , wybrałbym budowlanke :)

Nie chce mi się z wami gadać...

Kult zawodu budowlanca jest ale na wyzszym staniwisku niz robotnik,robotnik to niewolnik a taki kierownik budowy juz ma zajebiscie

Cześć. Zobacz nasze propozycje na prezenty dla budowlańców Przesyłka dojdzie w 2 doby, chyba że chcesz odebrać tego samego dnia w Warszawie w Hali Kopińskiej, to też nie ma problemuusmiech.gif http://zakupoweszalenstwo.pl/pl/c/Budowlaniec /250

Moj maz jest budowlancem. Ma 3.5tys euro za mc. Prace bardzo sobie chwali

to nie kult to pewna łatwość w pozyskaniu pracy zarobki czasem nie adekwatne do trudu pracy ale....w obecnych czasach liczy się że w ogóle jest jakaś praca jakiś dochód

Moim skromnym zdaniem kult zawodu wynika z trudu jaki on wymaga, jest to ciężka praca fizyczna (w przypadku pracownika fizycznego) lub wymagająca i bardzo odpowiedzialna praca umysłowa (w przypadku osób na stanowiskach kierowniczych). Jest to ciężki kawałek chleba, praca bardzo często w delegacji, (często grubo ponad 8h i to również w soboty jak termin goni), w różnych warunkach pogodowych i to z reguły na otwartym powietrzu. Jest to zawód który wymaga dużo charyzmy i poświęceń. Jak ktoś mi tu opowiada że zamieniłby pracę za biurkiem na pracę na budowie to mnie śmieszy, dobrze to się tylko opowiada takie historie, a większość i tak by powróciła do ciepłej biurowej posadki chociażby po 1 dniu przeżytym na budowie. Popatrzcie ludzie obiektywnie albo nie piszcie głupot jak nie macie o tym pojęcia. Nieskromnie powiem że to jeden z najcięższych zawodów i ludziom pracującym w ten sposób należy się zasłużony szacunek. Pozdrowienia dla wszystkich BUDOWLAŃCÓW, życzy jeden z WAS!!