Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariuszzbmw

jak sie zakochac w kims kto cie kocha:)

Polecane posty

Gość mariuszzbmw
a zakochac mozna sie w trakcie związku, przynajmiej warto sprobowac:) , zaznacze jescze ze nie daje jej zauwazyc tego ze jej nie kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim zaczelam zwiazek z moim narzeczonym on mnie kochal ja jego jeszcze nie. Czekalam na iskierke. Staral sie o mnie z dwa lata, zaczelismy sie do siebie zblizac i jestesmy na etapie planowania slubu. Szacunek zrozumienie zaufanie i milosc. Milosc ktorej musialam sie nauczc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamkochamkocham
nie dajesz zauważyć że jej nie kochasz? :-O oszukujesz ją na każdym kroku, ale już mi się nie chce z Toba pisac, bo nic nie rozumiesz i jesteś beton :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
dzieki aparatk@92 za słowa otuchy :) tez na to liczę, wiem ze jest tego warta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choc powiem szczerze ze zachowanie nie jest fair. Moj przynajmniej wiedzial na czym stoi. Bylam szczera. Wiedzial ze nic z tego moze nie wyjsc a jednak czekal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
beton??? mysle ze to ty masz skrzywione spojrzenie na swiat i nie potrafisz dojrzec zarodka nadziei..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamkochamkocham
nie szukam nadziei w relacji, w której jedna ze stron z premedytacja oszukuje, tak samo jak nie szukam róży na bagnach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
wiem ze nie do konca jestem fair, ale cały czas staram sie jej uchylic nieba:)moze poprost potrzebuje czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
kochamkochamkocham mam pytanie do ciebie... ktos cie kiedys zranil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem zawaliles na poczatku. Ja mojemu powiedzialam ze brakuje tego czegos, ze musi mi zadrzec serce. W koncu tak sie stalo wyczul ze go pokochalam i poprosil mnie o reke. Zgodzilam sie. A przed zareczynami nie mowilam mu ze Go kocham bo mam problem mowic o milosci i przepraszac (problemy z dziecinstwa) do tej pory powiedzialam to zaledwie kilka razy ale on mowi ze widzi milosc w moich oczach i zachowaniu. I nie myli sie. Uwazaj zeby Twoja nie spojrzala Ci gleboko w oczy... Bo moze zobaczyc cos co ja rozczaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochamkochamkocham
nikt mnie nie zranił :-) Po rpostu w ogóle się nie rozumiemy, ja widze to wszystko trochę szerzej a Ty po najmniejszej linii oporu od razu wklejasz utarty stereotyp maglowany i podawany jeśli się nie ma głębszych myśli i rozsądnych argumentów :-) szkoda mojego czasu na rozmowę z facetem, który nie potrafi napisac kim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piti pitu jak widzisz
szanse ne zostawiaj jej tylko przeprowadz zwiadowcza rozmowe co by było gdyby kobiety sa domyslne skuma szybko tak ale Ty nie chcesz zostac jakby co Sam takie wyjscie alternatywne a jak sie odwidzi to powiesz jej sorryy mysle ze kiedys ktos tak samo potraktuje Ciebie jako wyjscie awaryjne i obudzisz sie zreka w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie marnujesz jej życie, mariusz a to że uważasz, że coś Ci zawdzięcza, że jej nie kochasz, ale nieba przychylisz, to z Twojej strony toksyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
wiem ze dalem ciala na początku, ale to po czesci wina kobiet, nie mowie ze cala jest po ich stronie, ale to one szukają na siłe chlopakow, pchają sie do łózka bo to szybsza droga do zdobycia serca niz przez zołądek a pozniej czegos brakuje...mysle ze tego wstępnego etapu poznawania sie nawzajem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
w kazdym razie dziekki wielkie za pomoc:) jestem tu pierwszy raz :)sam musze to wszystko przemyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysl czy warto oszukiwac kobiete ktora jak pisales zasluguje na to co najlepsze (tak wywnioskowalam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ale to po czesci wina kobiet, nie mowie ze cala jest po ich stronie, ale to one szukają na siłe chlopakow, pchają sie do łózka bo to szybsza droga do zdobycia serca niz przez zołądek " i zajebiście o niej myślisz :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
whedif fajnie ze stajesz w obronie wszystkich kobiet, ale nie o niej pisalem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
mam dosyc bogate doswidczenia z dziewczynami mimo ze nie mam jescze trzydziestki, ale nadal ciezko mi je zrozumiec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszzbmw - a gdzie ja staję w obronie kobiet?jak nie o niej to po co to napisałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
ok w pewnym sensie tez i o niej, ale przeciez w ten sposob nikomu nie ublizam tylko po prostu stwierdzam fakt jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli masz ją za taką i jesteś z nią z litości bo "kobiety takie są"? a nie nie z litości - zostałeś wrobiony w sytuację :O ale spoko możesz sobie z nią być. jakiś Ty łaskawy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
whedif.. lubisz dramatyzowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie dramatyzuję rób se co chcesz mało to podłości w świecie? prawa nie łamiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
po przemysleniu wszystkiego mysle ze to ja nie jestem gotowy na związek... sam juz nie wiem czego ja oczekuje od zycia, chyba zbyt wiele.., i nie bede probowal uszczesliwiac innych na sile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszzbmw
zgadzam sie z tobą w 100%, czas co tym zrobic:) spadam na dysko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×