Czy on mnie uwodzi?

Od pewnego czasu mój kolega z pracy patrzy mi głęboko w oczy, kiedy jesteśmy sami rozbiera mnie spojrzeniem, pyta co słychać w pracy, mówi że zależy mu na moim spokoju, kiedyś podczas konferencji na forum powiedział, że będzie mi pomagał do końca życia. Czy on mnie podrywa, jak mam sie w takiej sytuacji zachować?

hmm..brakuje aby dzwonil do ciebie, siedzial na kawce, herbatce długo...zwierzal ci sie..itp tak u mnie objawialo sie, ze faceci mnie podrywali..z checia byli ze mna i z niechecia wychodzili..z pokoju:)

gdy jesteśmy sami robi stójkę na rękach jednocześnie próbując chwycić czlonka ustami

Nie wiesz, jak się zachować? to proste, najpierw się rozebrać, potem już się zobaczy...

to drugie to podszyw a tak na poważnie, to jest żonaty, więc nie mam mowy o kawkach, itd..

ale jego zachowanie bardzo mnie krępuje... swoją drogą on też mi się podoba

poza tym po kawce spuszcza spodnie i kręci młynka przyrodzeniem

te głupie teksty to podszywy

Mam podobną sytuację nie wiem co począć? czy facet mnie tylko lubi czy juz uwodzi?

facet przygaduje abym zapraszała go na kawę do biura, ale ja nie wiem co mam zrobić?

agnieszko nie kompromituj sie

faceci zwykle szukają dodatkowych atracji tzn łatwych dziwek ..... najpierw badają teren co i jak która chętna naiwna .. a potem zabawiają się ... dajcie spokój i się obudźcie .......

mi też jeden z pracy przygadywał żeby go zaprosić ale używając mózgu powiedziałam mu kilka słów ... i koniec tematu trzeba umieć być ASERTYWNYM I MYŚLĄCYM CZŁOWIEKIEM

zatanawiam się czy on mie tylko testuje, czy chce mnie uwieść?

ja udaję, że niczego nie zauważam i nie słyszę, ale nie wiem czy dobrze robię? Czy facet faktycznie bezinteresownie załatwił mi pracę, czy teraz na coś liczy?