Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowymis

Koleżanka wprasza się na sylwestra a miałam być z chłopakiem...

Polecane posty

Gość kolorowymis

co jej powiedziec? chyba powiem ze idziemy do znajomych a bedziemy w domu. nieladnie ale ona sie narzuca a my chcielismy tak romantycznie w domu posiedziec tylko ze soba. ona tego nie rozumie. jak przychodzi do mnie to siedzi godzinami i musze ja splawiac jak chlopak pryzjezdza bo jej malo 8 godzin gadania np... w ogole moj chlopak jest o nia zazdrosny, bo raz bylismy na imprezie i ona tez byla sama nikgo nie znala i ja poswiecalam jej uwage a jemu ze malo. zal mi jej bo bedzie sama w sylwestra, a jednak to juz za duzo, chce byc wtedy sama z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogollaaa
powiedz ,ze sorry ,ale wyjezdzacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polkkka000
powiedz, że idziecie gdzieś razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
bedzie miec zal do mnie. ale chyba tak zrobie. w sumie ta miejscowosc do ktorej niby jade jest blisko... juz o tym myslalam. w sumie to rozumiem ja tez kiedys mialam samotne sylwestry ale jak byla jakas para to sie nie narzucalam. nigdy nie spytalam nikgo czy moge przyjsc do niego na sylwestra. czasem mnie ktos zaprosil, to poszlam. dziewczyna ma malo znajomych a nawet jak mialam wiecej i jakos czasem nie bylo propozycji to co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhh2
ja bym powiedziała delikatnie prawdę- że chcecie spędzić ten wieczór romantycznie, we dwoje, już macie wszystko ustalone. Po co ściemniać? Powinna zrozumieć, że masz faceta i chcesz z nim spędzić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
wiesz co tez o tym myslalam. ale nie da sie powiedziec wprost - juz widze jak pyta czy moze przyjsc tylko na chwilke a zepsuje nam calego sylwestra, tyle godzin... ze bedzie sama bedzie plakac itd i juz nie mialabym wtedy jak jej odmowic.. zawsze mnie bierze na wspolczucie. do tego cierpi na bezsennosc. dawniej do mnie przychodila i siedziala po 10 godzin nawet do 2-giej w nocy! bylam wykonczona tym. ta ciagla rozmowa. jestem raczej malomowna. nawet przez telefon nie lubie tyle gadac o niczym. a ona tez mi tak wydzwania i strasznie dlugo rozmawia jak nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
a i musimy sie w domu ukrywac - schowac samochod i nie mozna wyjsc na fajerwerki popatrzyc nie wiem czy ze mna jest cos nie tak, czy jestem malo asertywna a czy mnie dziewczyna wykorzystuje po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4545454521212fdjddkjdkjkd
szczerze przeproś i je to powiedz... w ogóle dziwna jesteś że nie powiesz jej w twarz że jest męcząca... ja juz dawno bym to zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okulary bez bruneta
ja to bym po prostu powiedziała, że planujemy erotyczną noc i na ewentualne pytanie, czy może przyjść na chwilę odpowiedziałabym, że niestety, ale nie planujemy trójkątów i roześmiałabym się. Na jej żale, że będzie sama siedziała i płakała odpowiedziałabym za współczuciem: no biedna jesteś, współczuję ci. I już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
problem w tym, ze nie moge jej powiedziec prawdy... ona sie przy mnie rozplacze i nie bedzie wyjscia. juz mnie tym straszy. ja tez mialam przekalne sylwestry a nie wpychalam sie nigdzie na sile. najwyzej zaproponowalam wspolny wypad. namowilam brtata z dziewczyna , koleznaki i wyszlismy. nie mowilam mu ze inaczej przeplacze calego sylwestra albo ze bede siedziec z nimi w pokoju cala noc, byc przyzwoitka, a jak nie to w placz. a moj facet nie chce tak..... Jezu przeciez moge sie z nia normalnie spotkac sam na sam po sylwestrze. mozemy gdzies isc. juz chcialabym zeby minal ten sylwek... moj ma jej dosc kiedys siedziala u mnie iles godzin on przyjechal a ona dalej siedzi i ani mysli sie zbierac... wiec poszedl do innego pokoju i czekal jak pojdzie. mialam problem zeby ja wyprosic. a widziala na pewno po mnie ze sie denerwowalam, bo byl glodny, chcial polezec przy telewizorze, stesknil sie po ciezkiej pracy. no kurde ilez mozna tak sprawdzac czy on jest wazniejszy czy ona. zepsulabym mu calego sylwestra, ani sie przytulic ani nic. no wiecie a z drugiej strony zal mi jej ze bedzie sama... jakbysmy szli gdzies na impreze taka do lokalu to bysmy ja wzieli ale tak... czuje ze sie na mnie obrazi. a nawet do znajomych nie mozemy tak kogos wpraszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
Od tygodnia mam problemy z brzuchem. Najpierw dostalam rozwolnienie i jak bylam u lekarza przepisal mi lekarstwo. Po zazyciu dwoch tabletek na raz (w aptece) przeszlo rozwolnienie na 3dzien i dostalam zatwardzenie. Teraz mam gazy i zmuszam sie do oprozniania. Nie bralam zadnych dodatkowych tabletek. Mam bardzo wrazliwy zaladek ale to co teraz sie dzieje to juz dawno nie mialam. Jesli ktos moze mi odpisac to bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino26
no to niech sie rozplacze, jeju wielka sie stanie jej krzywda. A ty w koncu zaczniej byc asertywna i naucz sie mowic nie, bo inaczej zawsze bedziesz miala takie jak ona na glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkithlp
Jak masz miękkie serce, to musisz mieć twardą dupę. Oczywiście, że ona wykorzystuje twoją dobroć i przede wszystkim brak asertywności, ale tylko ty możesz to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAMOLNA KUMPELA
Powiedz że nie będzie Cię w domu w Sylwestra. Wybieraj - koleżanka, albo chłopak.Decyzja należy do Ciebie! Jakaś dziwna ta koleżanka, czy nie ma żadnych zajęć że przesiaduje wiecznie u Ciebie? Jeżeli się obrazi to trudno, każdy ma prawo do swojego życia! Będąc na Twoim miejscy bym była zadowolona że wreszcie uwolniłam się od kogoś tak namolnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
powiedzialam ze idziemy do znajomych. ona ich nie lubi. ale i tak chce isc... byleby nie byc w domu. takiej osobie nie da sie powiedziec wprost. manipuluje mna.zaczelam jej unikac. nie bylo innego wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleooo21
Dziewczyno, nie przesadzaj! Sama mówisz, że ciągle się narzuca a ty masz jej już dość. Nie ulegaj jej. Zadzwoń i powiedz wprost: "słuchaj, chcemy spędzić z ... ten wieczór SAMI, razem, romantycznie. Nie gniewaj się. Spotkamy się po nowym roku" i zakończ rozmowę. Nie słuchaj jej lamentów, krótko i na temat. Nie daj jej dojść do głosu. Niech sobie płacze, niech się obraża, skoro tak ci się narzuca to podejrzewam, że szybko jej przejdzie bo zapewne bez ciebie nie mogłaby żyć. A przynajmniej spokój będziesz miała przez jakiś czas (gdy się obrazi) I nie ma sensu kręcić, że gdzieś idziecie. Bądź asertywna. Twoje życie, masz prawo spędzić sylwestra z kim chcesz. Musisz być twarda i zdecydowana, nie daj się wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
a najlepsze jest to, ze mój chłopak jak się dowiedział o niej to się strasznie podniecił i nalega abym ja zaprosiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
kleooo21 - to nie jest racjonalna osoba. mam wrazenie niestety... wpadnie w histerie ze sobie cos zrobi po alkoholu czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino26
nie rozumiem Cie doprawdy. Chcesz miec ja na glowie caly czas? Troche asertywnosci dziewczyno! Obrazi sie, jej sprawa. Nie daj zrobic z siebie ofiary i powiedz jej raz a dobitnie, ze mozecie sie spotykac owszem, ale raz na jakis czas. Ty masz swoje zycie i chyba czas zebys sie nim zajela a nie bawieniem kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkithlp
No jak sobie cos zrobi, to lepiej weź ja na tego Sylwka i będziecie siedzieć we trójkę:) I za rok tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleooo21
to nie jest twoja sprawa co ona zrobi. Rozumiem, że chcesz dobrze i nie chcesz jej urazić ale jak widzisz- nie da się tak. Byłaś już miła i dobra, dałaś się wykorzystywać, teraz się nie daj! Powiedz stop. Wystarczy twojej uprzejmości. To ona ma problem i to ona powinna sobie z nim poradzić. A wydzwania teraz do ciebie? Ja bym po prostu w takiej sytuacji nie odbierała, olała totalnie ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
tak tez robie. nie odbieram teraz telefonow, ani nie odpisuje. wlasnie co roku bysmy mieli towarzystwo. nie rozumiem jak mozna takim byc. z jednego wzgledu mi jej zal-przykro tak siedziec samej w sylwestra. wiem bo nieraz tak mialam. a mloda juz nie jestem ;) to sa jakby drugie walentynki.wtedy samotnosc bardziej dociera.ale nie moge zrezygnowac z chlopaka. dziewczyna widzi ze jej nie zapraszam na sylwestra, wiec powinna dac sobie spokoj. a tu jeszcze bardziej. mowie ze ide do znajomych. dalej na sile ciśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
wzbudza we mnie wyrzuty sumienia, ze zostawie ja samotna. o to caly czas chodzi. ze to ja jestem winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino26
ona chce zebys sie czula winna. To sie nazywa szantaz emocjonalny. Jak ktos wyzej napisal jak sie nie postawisz to za rok bedziecie spedzaly sylwka obie, bo facet bedzie mial dosc ciaglej obecnosci niechcianego goscia. To ona ma problem nie ty i to absolutnie nie twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllllllllllllllll
nie kłam, powiedz ,ze chcecie spedzic smai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkampi
o je jej.. winna nie winna , wyrzuty sumienia. czy ty aby nie przesadzasz? sa pewne granice. a co ? dow spolnego lozka tez ja zaprosisz, bo taka samotna?i masz wyrzuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam takiego pasożyta za koleżanke. Gadała, pysk jej się nie zamykał. Też płakała, jaka to ona biedna. Jak jest pewnego razu powiedziałam nie, to płakanie jej przeszło. Teraz tylko dowiaduje się od ludzi jak mnie wyzywa od kurw i różnych takich :O Nie trać czasu na nią, chłopak jest ważniejszy. Ona cię wykorzystuje. Powiedz jej, że wyjeżdżasz do rodziców na sylwestra. Nie bój się w nocy wyjść na miasto z chłopakiem. Nie dezorganizuj życia przez innego człowieka. Jak cię zobaczy, to nawet lepiej. Może zrozumie, że ma się odczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda zawsze na wierzchu
po co klamac? nie potrafisz jej powiedziec wprost, ze masz inne plany? wiekszosc z was to zwykli obludnicy, bojacy sie szczerosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowymis
kredko - wiem, ze to szantaz emocjonalny. bo nie tylko w tym wypadku yly problemy. laska uwiesila sie na mnie po prostu. jestem prawie jej jedyna znajoma. a moj ma jej juz dosc. nie dam sobie spaprac sylwka. tylko wkurza mnie to obrazanie. mialyscie problem z taka kolezanka? ona chce zbym tak jakby przejela odpowiedzialnosc za jej zycie i decyzje. zeby byla na kazde zawolanie. a ja mam dla niej czas. tylko mniej. musze go dzielic po miedzy rodzine, chlopaka, prace, obowiazki. nie mam juz 12 lat i masy czasu. tego nie powiedzialam jej dobietnie. po prostu ze teraz mam mniej czasu i moge rozmawiac ALE MNIEJ. ale z tym sylwestrem to sie na mnie uwziela. mogla wczesniej probowac zalatwi sobie wiecej znajomych, to by na pewno ktos ja zaprosil. ale jak tak sie zachowuje w stosunku do wszystkich to sie nie dziwie ze uciekaja... wszystkim opowiada o swoich osobistych problemach nawet obcym.... widzicie ile godzin o tym mysle? tak, przejmuje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×