W 2013 roku będę miała 25 lat i ze smutkiem

w ogóle to myślę że bez kasy to dziewczyny mieć się nie będzie

Trudno mi je u siebie znaleźć... Może to, że jestem dobrym przyjacielem : lojalnym, dyskretnym, zdolnym do poświęceń, ciepłym duchem, do którego można się przytulić. To opinia moich bliskich i myślę, że coś w tym jest. Poza tym duża wyobraźnia, kreatywność. I chyba tylko tyle...

Ale Ty, volk, wulgarny jesteś:(. Myślisz, że każdy buduje związek tylko na 'ruchaniu'?

old bicykle you loved - ja cię pokocham!!!

Ciągle pracuję nad tym, żeby nie mieć kompleksów. Rozwijam się intelektualnie, duchowo, ostatnio dbam też o swój wygląd.

Nie łam się

'Może to, że jestem dobrym przyjacielem : lojalnym, dyskretnym, zdolnym do poświęceń, ciepłym duchem, do którego można się przytulić.' To jest w cenie:). Niejeden facet pewnie poszukuje takiej kobietki.

ja np: nie mam ambicji od dawna ! żyje jakoś w tej polsce .pracuje za grosze ,wkurzają mnie ludzie co pytają o moje prywatne życie (którego niema od dawna)

ja lubie się przytulać !!!ostatnio jak się w pracy przytulałem do dziewczyny to sie wyśmiała ze mnie i zwyzywała od zboczeńców i czubków.a ja chciałem jej tylko okażac akceptacje

Podobno tak, ale to tak niewiele znaczy w porównaniu z przebojowością i umiejętnością imponowania.

i jak tu kogoś poznać?

old bicycle.... podrywałem taka jedną starszą i jej się moja bajera spodobała ale gdy zapytała mnie jak jej zaimponuje to oniemiałem . zatkało mnie .zapytałem ją tylko " no jak ???" i już to był koniec

Może i jesteś szczery, ale razi mnie forma, w jakiej zapodajesz swoje myśli i mówisz o seksie. Nie mieszkam ze swoim narzeczonym:).

a ! i jeszcze się nerwowo zaśmiałem

A ja zaproponuje byśmy wszyscy się ujawnili ..i przywitali ,... Ja jestem Sławek z gdańska

Witaj!:) Autorka chyba poszła spać. Nie zdążyliśmy jej podbudować przed zaśnięciem:(.

dla pewnego swego i chcącego nic trudnego! trzeba mieć psyche silną co? J jestem twardy , wielu mi to już mówiło .ale myśle że poprostu nie potrafie kochać .bo wychodze z założenia że jeśli chce się z kimś być to trzeba siano mieć lub z tą drugą osobą mieć jakieś wspólne sprawy .

Hahahaha! Ja nie jestem nastolatką, jestem staroświecka i nie uginam się pod byle-modę;). Poznaliśmy się w realu.

'J jestem twardy , wielu mi to już mówiło .ale myśle że poprostu nie potrafie kochać .bo wychodze z założenia że jeśli chce się z kimś być to trzeba siano mieć lub z tą drugą osobą mieć jakieś wspólne sprawy .' Kochać pewnie potrafisz:). Ale sam widzisz, czasy są takie, że bez pieniędzy rodziny nie założysz, a na mężczyźnie, w dużej mierze, spoczywa odpowiedzialność za jej bezpieczeństwo finansowe. Serio nie ma żadnej sensownej pracy?:(

Wybaczcie, wyszłam z psem, już jestem :)

Autorko, a dlaczego napisałaś, że nie potrafisz postępować z facetami?

Zamiast otworzyć się na relację z mężczyzną, chowam się w sobie i uciekam. Facetów to irytuje i szybko się zrażają, myśląc, że jestem wyniosłą mimozą. A ja do diaska jestem nieśmiała.

sensowna praca jest ale co z tego jak wracam po niej tak zorany jak koń po westernie ... poza tym mam tak samo jak old bicycle....też jestem nieśmiały i i bojażliwy .

O rany:(, jak będziecie tak się chować w te skorupy i zamęczać swoimi fobiami, to do niczego nie dojdziemy. Każdy ma jakieś swoje lęki, niedociągnięcia, każdy się czegoś tam boi. A jakby tak sobie pomyśleć, że drugi człowiek jest taki sam, jak ja? Może ma jakiś problem, może coś mu w życiu nie wyszło, albo czymś się wielce rozczarował. Autorko, jak już tak się kulisz w sobie, to nie zapomnij następnemu facetowi powiedzieć na wstępie, że jesteś nieśmiałą dzikuską i ma być dla Ciebie wyrozumiały;). Fajny facet, któremu się spodobasz, na pewno nie będzie zwijał od razu żagli. Ci, do tej pory, to pewnie jeszcze nie byli właściwi:). To były ćwiczenia;).

Dobrej nocy tam! Zmykam, bo jutro mam gości:).

zgadzam sie z przedmówczynią --sam jestem dzikusem ....może stary kochany rower się ze mną zaprzyjażni???:)

hej włóczykijko!!!!!!!!

Żegnaj kochana :) Ja też uciekam i całuję na dobranoc naszych rozmówców ;)

i co? dla czego nikt mnie nie lubi :((