Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viwiero

Podmienili mi dziecko...

Polecane posty

Gość viwiero

Moja córeczka ma 4.5 miesiąca, do tej pory była bezproblemowym dzieckiem - właśnie BYŁA. Teraz nie można jej zostawić na minutę. Nie mogę się za przeproszeniem w spokoju wysikać... Nie wiem co się stało, zawsze umiała zabawić się sama czy to na macie czy popatrzeć na karuzelkę. Ze spaniem to w ogóle jakiś hard core... Tylko odłożę ją do łóżeczka, nie minie 5 min, a nie śpi. Pół dnia walczę aby zasnęła, bo jest śpiąca, ale chce spać tylko na rękach. Nikt jej nie nosił, nie uczył - nagle... jakby mi dziecko podmienili i wszystkie moje wysiłki poszły w pizdu... Gdy już się obudzi w łóżeczku to krzyczy piersi. Zasypia, ja ją odkładam itd. Trwa to... długo. Nie mogę nic zrobić, nie mogę zjeść... RATUJCIE. Co sie stało z moim dzieckiem. Nocami też niewiele śpi. Jakieś rady? Może chociaż polećcie nosidło, takie abym mogła w nim się schylić, umyć podłogę, etc... Bo zarośniemy brudem. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie było takie
Nie wpadłaś na to że dziecko rośnie, dojrzewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci do 3 mies
są kochane i tak jakby ich nie było potem dopiero zaczynaja pokazywac fochy to normalne dziecko jest zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie było takie
Nosidło odradzam, no chyba że chcesz małą przyzwyczaić do jeszcze większej bliskości :D. Zwyczajnie dziecko jest już na etapie skoku rozwojowego i chce bliskości a że już dobrze kalkuluje więc się donośnie domaga ;). Powinnaś mieć ją zawsze w polu widzenia, tak by i dzieciak cię widział i jeżeli leży obok ciebie i cię widzi (ty na przykład w tym czasie sprzątasz) to nie widzę powodu by ulegać co chwila i brać na ręce. To że masz niemowle nie oznacza że masz przestać żyć, sprzątać, gotować itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulaa26
mój synek też taki bym poleprzylo się dopiero jak skończył roczek niestety musisz jakoś to przetrwać będzie lepiej zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m i ra bellla
a możed potrzebuje poprostu więcej pokarmu. Ja też karmię piersią i w tym wieku zaczęłam mu podawać trochę kaszki sinlac i lepiej sypiał. A jak z wagą przybiera?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viwiero
Przybiera. Wazy 7500. Przybiera okolo 300 gr tygodniowo. Daje jej juz kaszke, nie wplywa to jednak na ilosc snu. Teraz po wielkich bojach zasnela. Kiedys smoka tolerowala, teraz tylko sie przytulic do piersi. Wiem, ze dojrzewa, jednak chcialabym tez np... zjesc. ;) chyba to nie sa jakies wygorowane potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viwiero
Kurwa... 4 h usypiania, pospala 15 min :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viwiero
I marudzi ijeczy i steka, bo spiaca... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
nosidło to razcej nie, spróbuj z chustą. Ja mojego marudę nosiłam w chuście i w tym czasie prałam sprzątałam i jadłam :) przejdzie jej - nie martw się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viwiero
To dopiero kilka dni a ja juz mam dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko to nie potwór
Trzeba sobie radzić i się organizować. skończył się okres kiedy ślitaśny bejbik tylko spał,jadł i srał. zaczęło się normalne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfggg
a czym większe dziecko to i więcej obowiązków, radości, zmartwień, pracy, także chciałaś mieć rodzinę to masz, zapieprzaj i nie narzekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy ma prawo
konczy 3 miesiace i mam nadzieje ze taki nie bedzie..moze nie ulegaj na kazdy placz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może ząbki...
może zabki, może głód, bo się więcej rusza, może coś ją łapie jakieś choróbsko...Podaj żel na ząbki, kaszkę, obiadek, zimnego gryzaka...Marudzi przez ząbki, a spać jej się już nie chce, bo świat jest taaaki ciekawy:) Mój spał pół dnia, teraz 2x20 minut:) Przyzwyczajaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasofija
Miałam podobnie i to zaczęło się już jak miał około 3 tyg. Spanie po pół godziny z zegarkiem w ręku, bujany we wózku lub na rękach bo inaczej oczy miał zaraz otwarte .Potem trochę życie uratowała mi huśtawka samobujająca. Pociesz się, że z czasem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammi_at
Ja miałam podobnie :) nie mogliśmy już wytrzymać chodziliśmy oboje nie wyspani... Dzieciątko darło się jak opętane :) Nie chciałam małej nosić cały czas więc nosidło wykluczyłam na wstępie, kupiliśmy taką huśtawkę rozstawianą tylko z miękkim rozkładanym oparciem jak w bujakach, pałąkiem z zabawkami i pasami takimi z góry ponieważ w większości były takie tylko trzymające w kroku i pasie ale dla naszej pociechy ruchliwej obawiam się że byłoby to za mało :) Bujawka lekka swobodnie ją rozstawiam w każdym z pomieszczeń, mała się bawi ale ma mnie też na oku widzi słyszy i czuje się bezpieczna. Zdarza się też że uśnie w huśtawce :P jak włączę automatyczne bujanie. To pomogło w uspokojeniu krzyku jeśli chodzi o sen, wprowadziliśmy rytm kąpielowy, później masażyk, zasłaniamy też łóżeczko kocykiem żeby nie widziała świateł, polecam linie kosmetyków Johnsons baby bed time. Pomogło ustalenie rytmu i taka mała przytukanko- gryzanka którą dostaje tylko wieczorem. :) Mam nadzieję że pomogłam choć troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammi_at
nie myśl że to działa od razu - małado bujawki przez ponad tydzień była przyzwyczajana więc trochę się i tak nanosiłam :) z rytmem było podobnie ale polubiła masażyki i nową zabawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viwiero
Mam bujawkę, czasem posiedzi w niej z pół godzinki, czasem i tak się drze. ;) Ale rady super, na pewno wykorzystam, wielkie dzięki. :) dopiero zasnęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammi_at
Moja uwielbia jeszcze się na podłodze na kocu rozkładać ale niestety nie mogłam tak tego rozwiązać bo mamy zimne podłogi i trochę się boję. U nas ze spaniem w dzień jest już lepiej bo zaczęłam ją usypiać np w pokoju przy innych i tak spi czasami w wózku bo słyszałam od koleżanki że jak się dziecko w takiej ciszy usypia i w ciszy śpi to później ma się jazdy bo wszystko budzi i nie można uśpić na jakimś wyjeździe czy w gościach np. :) od czasu kiedy tak robimy poprawiło się spanie dzienne i nocne też ! a no i już powoli podkarmiamy żeby się najadła i kaszkę do picia taką smaczny sen po 4 miesiącu jest bobovita - jest sycąca, kolejną innowacją nocną głównie jest śpiworek ale to ze wzg na chłód i odkrywanie się :) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viwiero
Ooo, zakupię tę kaszkę, w śpiworku córa śpi, kołdery nienawidziła serdecznie. ;) to dla mnie nowa sytuacja bo nigdy wczesniej tak nie miala, od kilku dni taki kreciol sie zrobila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinkaala
a czy córka nie była ostatnio szczepiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
okresy skokow rozwojowych u niemowląt: 5 tygodni (wrazenia), 7-9 tygodni (wzory), 11-12 tygodni (niuanse), 14-19 tygodni (wydarzenia), 22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny), 33-37 tygodni (kategorie), 41-46 tygodni (sekwencje) Ty jestes jakos w tym wydarzeniowym - to jest teoretycznie jeden z najdłuższych, ale wiadomo, co dziecko to inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
a - i ja polecam zdecydowanie chuste do noszenia. Poczytaj psychologów dzieciecych - uczysz dziecka bliskosci i to jest bardzo dobrze bo uczysz ze zawsze moze na tobie polegac, ze jestes kiedy cie potrzebuje. Dziecko nabiera poczucia wlasnej wartosci a przy tym czuje sie bezpieczniejsze. Wiem ze czesto sie mowi zeby nie nosic bo sie przyzwyczai- ale naprawde pójdz za rada fachowców od uczuc i emocji - po cos te studia konczyli :) Nie chce nikogo krytykowac ani wywolywac burzy. Poprostu chce doradzic zgodnie z moimi przekonaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammi_at
Moja się też z dnia na dzień niemalże taka bystra zrobiła i rozdarta :) Ale już lepiej dużo, te rytuały pomogły, jeśli chodzi o kaszkę u nas jest podawana w butelce rzadsza nam idzie super ale wiem że nie wszystkim ta akurat kaszka odpowiada. Ale pewnie każda firma ma swój patencik, głównie chodzi o coś sycącego, sytszego niż mleczko mamusi :) takie typowo do picia ma nestle czasami też używamy :) Jeśli jednak chodzi o chusty, bliskość itp, ja wiem że wrócę niedługo do pracy i z małą będzie babcia albo tatuś i troszkę się obawiałam że takowy patent spowoduję rewolucję domową bo w chuście mała byłaby cały czas przy mnie zaś z bujawki czy leżaczka widzi różne osoby i do nich się również przyzwyczaja, może będzie jej lżej jak pójdę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×