Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izulietta

przeziębienie w ciąży (od miesiąca) - niemam już siły

Polecane posty

Gość izulietta

Witam. jak już napisałam brak mi sił na walkę z przeziębieniem. Jestem w 25 tyg. ciąży. Pod koniec września byłam przeziębiona, pod koniec października kolejny raz. od tamtej pory mam kaszel, raz suchy, raz mokry, raz męczący a innym razem już prawie nie kaszlę. od 28 listopada kolejny atak przeziębienia. miałam stan podgorączkowy oraz z dnia na dzień pojawił się żółty zalegający katar. brałam antybiotyk rovamycynę, czułam się lepiej ale po zakończeniu kuracji katar znowu się utrzymywał. po 10 dniach z dnia na dzień zmniejszył się i zrobił bezbarwny. Byłam ku dobrej drodze na wyzdrowienie. W Wigilię kaszel większy, a od wczoraj lejący się katar. Jestem od miesiąca na zwolnieniu, siedzę w domu w cieple i nie wiem dlaczego nie mogę się wykurować. Co prawda mąż też ciąga nosem a córeczka miała zapalenie oskrzeli w święta więc może od nich podłapałam. Od początku grudnia badało mnie dwóch lekarzy i każdy po 2 razy. Oskrzela czyste, tylko zatoki trochę zapchane ale nie stwierdzili zapalenia. Nie jestem alergiczką. Badał mnie nawet lekarz z mojej miejscowości bardzo chwalony, który pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka i czasami przyjmuje też dorosłych. Łzy mi napływają do oczu bo bardzo boję się czy to się nie odbije na zdrowiu mojego dziecka. Nie wiem już co mam robić! Domowe sposoby też nie pomagają. Iść do laryngologa oczywiście prywatnie to i tak siedzenie w kolejce ok 2 godz. między chorymi bo na godziny nie zapisuje. Czy ktoś wie jak bardzo może wpłynąć takie przeziębienie na dzidzię w brzuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulietta
ponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersolka
Nie wiem jakie domowe sposoby próbowałaś. Ja w ciąży robiłam sobie taką miksturę, do słoika wrzucasz pokrojoną cebulę, na to łycha, miodu(prawdziwego najlepiej od pszczelarza), następna warstwa to pokrojony czosnek(polski), na to łycha miodu i tak na przemian. Całą miksturę odstaw w ciepłe miejsce, by puściła sok. Pij kila razy dziennie, w nocy też. Mi to zawsze pomagało, nigdy choroba nie rozkręciła się do końca. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syrop z cebuli bardzo dobry. ja znam troszkę inny przepis. 2-3 cebule kroisz w krążki, wrzucasz do słoika kilka krążków i zasypujesz dużą ilością cukru, potem znowu krążki i znowu cukier. przykrywasz i po 3-4 godzinach masz syrop, wyciskasz na łyżeczkę i odstawiasz i tak co 2 godziny. po pierwsze wyleżeć się, po drugie nie mieć kontaktu z chorymi. a co domowych sposobach na przeziębienie: mleko z miodem i łyżeczką masła, albo mleko z masłem i 1 ząbkiem czosnku. ja sama robiłam sok malinowy i też piję. jedz więcej cytrusów i warzyw, owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z domowymi sposobami męczyłam się 3 tygodnie i co ?? I nic......dostałam w końcu duomox od ginekologa bo reszta konowałów nie wiedziała co moze mi przepisać w ciaży i się bali....przeszło ale równo miesiąc walczyłam...:(Tylko u mnie najpierw straszny kaszel, potem zatoki dopiero...:(Chyba tylko dobry lekarz...może jakiś na wizytę domową by wpadł...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło masakra !!
wychodzi na to ze nie robiłaś w ciąży nic by podnieść odporność no cóż- każdego szkoda .... a pewnie w ciązy kuracje domowymi sposobami zamiast przeprowadzić od początku do konca to było 2 dni brania 5 nie ...juz ja znam takie aktorki a potem płaczą ze dziecku szkodzą - no naprawde !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy - siedzisz w domu w cieple? nie wychodzisz na spacery? moze za ciepło masz w domu i za sucho? katar Cię wykańcza? żartujesz sobie? na co ten antybiotyk był? bardzo chaotycznie wygląda leczenie.. na bardzo zatkany katarem nos podgrzewałam krople miętowe na łyżeczce i tym się inhalowałam, a do syropu cebulowego wyciskam również czosnek, no i nie dopuszczam myśli, że będzie z tego coś powaznego, ale trzeba wietrzyc dom, dbac o odpowiednią temperaturę i wilgotność i spacery - mimo kataru wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też chora ciężarna
izurietta, rozumiem ciebie, bo sama męczyłam się ponad miesiąc z przeziębieniem, nic nie pomagało, aż skończyło się na zapaleniu płuc, teraz jest ok, mam katar i kichanie ale to od alergii. Jeżeli się martwisz zrób badanie krwi crp białko reaktywne, pokazuje czy w organizmie nie ma stanu zapalnego i wtedy będziesz spokojna o maleństwo. Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×