Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julkaet87yh

zerwalibyscie kontakt z kolezanka gdyby wasza kobieta byla zazdrosna?

Polecane posty

Gość julkaet87yh

to pytanie do facetow. Zadna przyjaciolka od podstawowki, poznana niedawno, pozniej zostala dziewczyna jego kumpla. Chodzilo glownie o pisanie, a nie spotykanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekret Mnicha
uhm i jakby mnie chciała przykuć za noge do kaloryfera też bym pozwolił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty9258092
W życiu nie byłabym zazdrosna o dziewczynę kolegi mojego faceta, bez przesady. Niech sobie piszą. Ja np. bardzo dużo rozmawiam przez skype z kolegą mojego faceta. Lubimy się i mamy podobne problemy, ot co. On ma dziewczynę. W życiu nawet nie przyszłoby mi do glowy, żeby z nim flirtować i wkurzyłabym bym się, gdyby mi facet zakazywał tej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaet87yh
ale oni pisza bardzo czesto, on mi mowi ze nie ma sily pisac ze mna bo jest chory, ale z nia sobie pisze. poza tym ona wysyla mu rozne podteksty i gadaja o mnie.. Powiedzialam ze jezeli nie ma nic do ukrycia to niech mi poda haslo na facebooka( tam pisza) to powiedzial ze nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klo mru mru
Podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaet87yh
no wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede ddd
Ja tam wolę ten czas spędzić z moja dziewczyną bo to ona jest dla mnie naj, nie chciałoby mi sie - zaznaczam CIĄGLE bo nie piszemy tutaj o smsku raz w tygodniu pisac z koleżanką niby po co koleżanka to koleżanka , powinno być krótko i zwięzile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna
A mój facet (teraz mąż) na moją prośbę zerwał kontakty z taką niby koleżanką. Ona na niego strasznie leciała, mój do niej nic nie czuł bo znał ją bardzo długo i nigdy nie kręcił nigdy do niej. Ona jednak ciągle dzwoniła, albo słała sms w różnych sprawach albo niby tylko pogadać. Wkurzyłam się i powiedziałam, że ja się w trókąciki nie bawię i albo panna zostanie wyeliminowana albo ja się wypisuję z takiej znajomości. No i luby pozbył się panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaet87yh
marianna- moj chyba mnie nie kocha bo wybral ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×