Przeciez jestem ladna, faceci mi to pokazuja, a zaden nie chce zagadac, dlaczego

czemu? czemu? przeciez sama nie zagadam, jestem niesmiala:(

może wyglądasz na ładną, ale tępą

Bo kurwa niektórzy wolą sobie tylko popatrzeć

wygladam na inteligentna (wiem po innych) a jestem tepa, wiec logicznie powinni zagadywac a potem olewac, wiec o co chodzi? :(

Poprostu boisz się radykalnych kroków którymi moglabys zdobyć mężczyznę który ci się podoba. Mi mówia że jestem przystojny a chodź chce poznać dziewczynę to nie daje sobie szans. Nic pustka, żadnych oznak z mojej strony jeśli podoba mi się dziewczyna

bo też są nieśmiali

Na pewno jesteś zakompleksiona i niedowartościowana jak co druga baba w tym kraju

Jasne, o ile nie co pierwsza :p

ja chce z toba pogadac :) napisz do mnie

Jak ladna to moga myslec, ze zajeta. Moze sprawiasz wrazenie niedostepnej...

ej ty "buuu uuu bu" - ja już wiem, dlaczego masz taki problem z facetami. Kto pomagał ci w wymysleniu nicka? Bo jesli to ty sama to masz odp na swoje pytanie...

niesmialosc swoja droga, inne dziewczyny sa podrywane, do mnie nikt nie uderza :( wiec chodzi o cos innego, co mam zrobic? :(

kupiłam paczke kapiszonów i strzelam

Mężczyźni kochaja wyłącznie kobiety z charakterem, inteligencją, takie, które znają swoja wartość i żadna z powu=yższych nigdy nikogo nie zapyta "ej dlaczego mnie nie chcą"? Uroda to nie wszystko. najlepiej jak ma sie to i to :) jak ja.

Idź do psychologa.

za stara pewnie jesteś

bo cie nie lubia i ciagle maja pretensje do ciebie , o byle co

Tak przy okazji - nie wierz słowom "myśla że jesteś zajeta więc sie boja" - przeciwnie - dla facetów "zajeta" to wyzwanie. Szczególnie, że obraczki pewnie nie nosisz;)

napisalam, ze jestem tepa, malo inteligentna, niewyksztalcona a wygladam powaznie

Pewnie masz kompleksy, to mężczyźni wyczuwają a w końcu wcześniej czy później i tak się zdradzisz. Już sam fakt, że się przyznałas sama przed soba, że cie nie chcą - to oznaka tego, że masz cokolwiek chwiejne pojęcie o własnej wartości. Uważasz sie, za wartościową osobe? ile masz lat? 20, 23?

ale charakteru nie widac, ja mowie tylko o tym ze nie chca zagadac obcy nieznajac mnie ktorych np spotykam, wiec nie wiedza jaka jestem, nie chodzi o wiek, wczesniej bylo tak samo, tak gapia sie na mnie, pokazuja jakby chcieli cos wydusic a jednak nie robia tego

Chyba jesteś moją siostrą bliźniaczką, bo mam podobny problem. Gapią się, bo oni tak mają, ale już odwagi podejść nie mają, przynajmniej w moim przypadku. I w końcu nie wiem, czy się takiemu podobam, czy sobie jajca robi.

wartosciowa? chyba nie, nie skoczylam studiow, nie mam zainteresowan, jestem nudna, nie mam inteligencji, wiedzy o swiecie, mam niskie mniemanie o sobie ale tego nie pokazuje

To zagadaj sama a nie, będziesz stała jak głupia dopóki ktoś Cię nie zagada? Możesz tak całe życie stać sobie.

napisz gdzie stoisz to może się pofatyguję

jestes beznadziejna rozumiesz wejdź na mont everet bedziesz kimś

to wy macie zdobywac

Jednak jesteś nudna. Gdybym była facetem to nie zagadałabym do ciebie. pa

Mam podobnie :o

Taaaa jasne kolejna piękna której jakoś nikt nie dostrzega a ponoć faceci to wzrokowcy. Przestań zmyślać i zejdz na ziemię, schudnij czy co. Przede wszystkim nie kłam.