Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

słoneczny słonecznik

Do mam jedynaków: jak dobrze wychować...

Polecane posty

Drogie mamy:) jestem mamą dziewięciomiesięcznej córci. Z róznych przyczyn nie będziemy mieli więcej dzieci. Prawie od początku sen z powiek spędza mi myśl: jak dobrze wychować jedynaczkę, kiedy i czego ją uczyć, na co zwracać uwagę, żeby za parę lat nie zrobiło się z niej małe, egoistyczne stworzenie zapatrzone w czubek własnego nosa. Już teraz Mała wie, że czegoś jej nie wolno, jest upominana, kiedy zrobi coś, czego jej nie powinna, chwalona za małe sukcesy, ale miesiące lecą, a ja się boję, żebyśmy nie przegięli w którąś stronę... Dodam, ze znam paru jedynaków (kobiet i mężczyzn) i są naprawdę super ludźmi poza jednym wyjątkiem... ale aż tak bardzo nie jestem z nimi zżyta, a tym bardziej z ich rodzicami, żeby podpytywać o to jak wychować jedynaka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgkjhkkg
Jeżeli zaliczysz wpadkę, która przecież zdarzyć się może, usuniesz ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjgkjhkkg
Skoro nie usuniesz, to nie martw się jedynactwem córki na zapas :D I to jest jak najbardziej odpowiedź w temacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Cię to interesuje ? czytaj temat i wypowiadaj się jeśli masz coś do powiedzenia w temacie :-/ ja jestem mamą jeszcze jedynaczki ( jestem w 7 miesiącu z synkiem) ma 3 latka i również wie że nie wszystko jej wolno, ale niestety nie ma złotej recepty na wychowanie i na pewno każdy rodzic popełnia mniejsze czy większe błędy o czym przekona się po czasie. Proponuję nie martwić się na zapas i rozsądnie podchodzić do wszystkiego, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgfr
ależ to było w temacie :) Idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Cię nie wyzywam, mało tego jakbyś nie zauważył/ła piszę do Ciebie z dużej litery więc i Ty wykaż się odrobiną kultury i trzymaj język za zębami jeśli nie potrafisz inaczej się odzywać :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto to czy dobrze
wychowslas czy nie bedzie mozna przekonac sie za kilkadziesiat lat nie ma na to recepty wszystko zalezy od charakteru twojego,twojego meza jakie zasady bedziwcie wpajac czego wymagac itd wiec nie ma tu o czym dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mamy jedynaków nie zrażą się jakimiś tępymi komentarzami tego/tej j.... i coś poradzą. Nie wiem jak mam to napisać, że na dzień dzisiejszy nie planujemy więcej dzieci- o powodach przecież nie musze pisać, więc chciałabym prosić o parę rad, jakiś sprawdzonych sposobów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olsikkkk
wychowuj normalnie, ucz wszystkiego, i nie rób sobie wyrzutów, bo lepiej mieć jedno jak kilkoro wrednych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzizaz
Jedynaka czy nie jedynaka, nalezy wychowywac na madrego i samodzielnego czlowieka.. Sama jestem jedynaczka i naprawde nie wiem skad wzielo sie podejscie ludzi, ze jedynacy sa egoistami. Kazdy moze byc egoista, akurat jedynactwo nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka tak miała
Czy ja wiem, ja jako jedynaczka zawsze wszsytkim się dzieliłam , byłam bardzo towarzyska i lubiana ale....Rodzice dbali bym dorastała otoczona dziećmi, nawet jak były urodziny to namawiali by zaprosić oprócz rodziny Asię, Kasię i Marysię :D. Może to też kwestia mojej natury (zapewne tak) ale nie wierzę w coś takiego jak egoizm dziecka spowodowany byciem jedynakiem. W moim gronie tez jest kilku jedynaków i wszystko to są wspaniali pomocni ludzie a wychowywanie byli normalnie bez jakiegoś szczególnego dbania (znam rodziców tych ludzi). Myślę że wystarczy jak mała będzie obserwować twój stosunek do ludzi, twoją życzliwość i chęć dzielenia się czy niesienia pomocy (takie obserwacje rozciągnięte na lata wraz z rozwojem dziecka). Dobrze byś zadbała o kontakt z innymi dziećmi ale też nie oczekuj że mała mając dwa latka zacznie się dzielić wszsytkim i być super koleżeńską bo w tym wieku dzieci mało kiedy są przyjacielskie w sprawach zabawek, ustapienia miejsca itp i często kłócą się z rodzeństwem i przepychają . Twoje dziecko nie będzie musiało walczyć o zabawkę, nie bedzie musiało pilnować swojego terytorium ( w domu) więc aby nauczyło się jak koegzystować w towarzystwie dzieci , zwyczajnie umożliwiaj jej ten kontakt i to myślę będzie najlepszą szkołą plus twoje oko i nauka zasad. Póki co daj się małej rozwinąć i być małą egoistką bo i to jest dziecku potrzebne by nauczyć się wszystkiego co potem nadejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilu znam jedynaków tak kazdy jest egoistyczny. Człowiek ktory wychowuje się bez rodzenstwa zawsze bedzie sam siebie stawiac na piedestale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może staraj się spędzać z nią więcej czasu w grupie dzieci, gdzie będzie mogła nauczyć się że należy się dzielić, że inne dzieci mogą pobawić się jej zabawkami i nikt jej ich nie zabierze tylko się pobawi, może co jakiś czas róbcie przegląd zabawek i te którymi się nie bawi wspólnie oddajcie jakiemuś innemu dziecku albo na oddział dziecięcy w szpitalu ... nie wiem co Ci jeszcze doradzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfbjdfbnjdfn
Autorko przecież nawet niejedynacy nieraz zanim doczekają się rodzeństwa to są nawet po 3 lub 4 lata jedynakami i to przedszkole i towarzystwo z podwórka uczy najlepiej . Myślę że zbyt wcześnie zaprzątasz sobie tym głowę. Póki co nie kontroluj zachowań małej bo może wyrosnąć na osobę niepewną o braku zdrowego egoizmu przeświadczoną o tym że o swoje sie nie walczy i zawsze dzieli z innymi (zginie kiedyś w dżungli ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no czasem nie da sie
miec dwojki dzieci ja ma tylko jedno wyczekane dziecko po in vitro i ciesze sie ze chodz to jedno mam a drugie to juz marzenie czasem jest jedno i nic sie nie poradzi czasem nie mozna miec wszystkigo i wychowam synka jak najepiej tylko bede umiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka tak miała- dziękuję za mądrą podpowiedź:) Mała juz teraz zapatrzona jest w nas jak w obrazek i bacznie nas obserwuje. Mam nadzieję, że przez te pierwszych pare lat tak będzie i nauczy się pomagania innym, ale przy równoczesnym zdrowym egoizmie;) Chcę ja wychować najlepiej jak się da, ucząc szacunku do siebie i innych. Jak napisałam wcześniej, znam wielu fantastycznych, dobrych i pomocnych jedynaków. Ja mam młodszą siostrę, ale paradoks polega na tym, że mimo takiego samego wychowania- tak mi się wydaje, to ona jest moim przeciwieństwem- widzi tylko siebie, a pomaganie innym uważa za stratę czasu, kwitując też, że jej nikt nigdy nie pomógł, co jest totalna bzdurą... więc posiadanie rodzeństwa nie zawsze czyni nas dobrymi ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pytanie zadajesz..piszesz "co robic aby mala nie uwazal ze WSZYSTKO MOZE"" no kurde na powaznie sie pytasz?? wystarczy NIE pozwalac dziecku na wszystko co sobie zazyczy i wami manipulowac,wtenczas mala nie bedzie uwazac ze wszystko moze Dlaczego pojąc tego nie potrafisz?? jak bedziesz ustepowac dzieciakowi na kazdym kroku to wtedy zobasczysz co za paskludne stworzenie z niej wyrosnie,a jak nie bedziesz pozwalac malej na wszystko i jej ulegac za kazdym razem to problemow nie bedzie takiego o jakie sie martwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna... może źle się wyraziłam:P ja się boję, że nie będe potrafiła wypośrodkować, że gdzieś w środku będzie mi żal, że jest jedynaczką i zrobię jakiś błąd/błędy w wychowaniu, w ustalaniu granic. Wiem, może to niepowazne, ale tak bardzo chciałabym, żeby była dobrze wychowana, a nie wiem, czy mi sie uda... Tak, czasem jestem paranoiczką, co za bardzo sie przejmuje:P:) i często na zapas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam jednego dziecka a znacznie wiecej i bledy w kazdym dostrzegam,autentycznie w kazdym jak sie przyglądam, są to mniejsze lub wieksze ale są Moje dzieci nie są chytre ,ani pazerne, ale nie moge powiedziec ze rodzinne czy jakos szalenie związane ze sobą,raczej kazde z nich jest nauczone sobą sie zajmowac,mozna by powiedziec samowystarczalne i niezalezne Mają siebie ,ale niestety/lub sytety ze swojego towarzystwa nie czerpia korzysci Poza domem zas są zyczliwe,przyjacielskie,pomocne, a do siebie nawzajem no niezbyt,bardziej neutralne i olewatorskie I co? jedynakami nie są,ale pewne cechy przejawiają do siebie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto też postawić na edukację teatralną - z rocznym dzieckiem można pójść do Teatru Małego Widza w Warszawie. A sama edukacja teatralna wspomaga rozwój dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×