Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

\

Nowy herb Krakowa wg. MPK. Sztuka dla sztuki, czy zwykły wandalizm ?

Polecane posty

Jakim trzeba być cepem i jaką siłą przebicia trzeba dysponować, aby piękny herb Stołecznego Królewskiego Miasta Kraków , przekształcić w symbol przypominający ordynarny sracz. ‏ Wizytówka miasta została sprofanowana, a biały orzeł symbol, którym może poszczycić się jedynie kilka herbów miejskich, został usunięty raz na zawsze. Całość zniekształcona, a forma i treść zupełnie pominięta... ‏ Poprzednie: http://www.voila.pl/019/asjtk/?1 ‏ Nowe: http://www.voila.pl/021/pw0by/?1 ‏ Niech szlag jasny trafi cały ZIKiT, oraz pomysłodawców i wykonawców tego podłego blamażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moda? Kraków to nie Mediolan... Tutaj liczy się tradycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna laleczka z porcelany
:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the thortch
buhahahahaha :D:D:D:DAle żal z tym logo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunapark nam robią z Krakowa, pod dyktando idiotów. Autobusy od zawsze były niebiesko - granatowe ( barwy zastrzeżone dla komunikacji miejskiej ), to wpuścili kapitał żydowski, który wozi złośliwie żółtymi. Mało z tym. Na rynku głównym umieścili futurystyczne marmurowe ławki, pasujące do otoczenia jak pięść do oka Dziwisza, który na Wawelu umieścił kartofla:O Fontanny na Placu Szczepańskim pomijam, bo nie chcę się wkurwiać przed spaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziggii Max
Fakt...zapanowała jakaś moda na pseudominimializm. Ażeby bowiem mówić o minimalizmie w sztuce to trzeba widzieć w niej jakiś element estetyki a tu ja czegoś takiego nie widzę. Podobnie jest z nowym logo PZU którego koszt zwiazany z wymianą szyldow,dokumentacji i wszystkiego co z tym zwiazane zostal policzony w milionach...po co? Tak samo stało się z logiem Microsoftu i kilku innych firm czy instytucji.Można więc mówić o modzie.Moda ta przeczy jednak temu [za wyjątkiem wielkich choć stosunkowo młodych koncernów na rynku globalnym]jej zidiociali kreatorzy zapominają o tym co z stanowi wartość a składa się na własność intelektualną przedsiębiorcy i jego rozpoznawalność na rynku bez wg na to kim jest.Czy przewożnikiem czy ubezpieczycielem....logo to pewien trwaly element wizerunku i często podstawa w rozpoznawalności produktu czy usługi na rynku.Z czymś takim będą musieli odrobić pozycję w "przysłowiowym polu".Nie jest to może tak transparentne jak w omawianym przypadku ale znaczenie ma tam gdzie istnieje wolny rynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziggii Max
Poza tym istnieje jeszcze coś takiego jak tradycja znaku. Najbardziej doniosłym przykładem tej pseudomody był zamiar pozbawienia kostiumów polskiej reprezentacji Orła w Koronie i zastąpieniem go czymś co stanowiło bardziej modernistyczną trawestację gołębia z zaostrzonym dziobem niż ptaka w/w. Autor ma w pewnym sensie racje.....to co jednak dzieje sie w Krakowie dzieje sie tez w wielu innych miastach.Naprawdę wielu i to nie tylko tych najwiekszych.Korzystając z pieniedzy unijnych wladze miast dokonuja ich rewitalizacji pozostawaiając niestety w nadaniu jej okreslonego ksztaltu idiotom,ćwierćinteligentom czy jakimś szalencom.Jezdzac po kraju widzialem ostatnio wiele takich eksperymentow gdzie łączenie tradycji z nowoczesnoscia zakonczylo sie architektoniczna groteska za ciezkie pieniadze.Wiem o czym pisze i opieram to na wielu relacjach wielu moich znajomych z wielu miast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że w tym przypadku granice zostały przekroczone. Nie można bezmyślnie rewitalizować starego miasta, które stanowi o istocie całej aglomeracji. A w tym przypadku można mówić o bestialskim zamachu na tradycje stanowiące o fundamencie tego miejsca. Burdel jaki zapanowałw magistracie można porównać jedynie do gry w Zośkę piajków w komnacie krzywych luster. Ktoś za to wziął pieniądze i rozochociłsię na tyle, że uzyskuje poklask lokalnych, bezmózgich kacyków i karawana nabiera rozpędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a9a9a0a0a0a0
23:21 [zgłoś do usunięcia]tak bardzo często v v v He He :D Z tym logiem Starbucksa to dobre nawet....:D Tak może być....właśnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×