Nie mam powodzenia, faceci mnie nie podrywają...

jksdjkdjkjfks - próbowałam już i za każdym razem żałowałam, bo tylko robiłam z siebie debila... może po prostu powinnam się przyzwyczaić, że nie jest mi dane funkcjonować jak normalny człowiek. do dzwonka cafe - lubuskie :)

a ty uważasz, że patrzą się na ciebie bo?

wcięło mi końcówkę ostatniej strony i nie widziałem co pisaliscie :) chyba siebie nie doceniasz a rtaczej tego,że nauka wymaga czasu , to tak jak z nauka języka, jak będziesz sięuczyć codziennie kilka słówek to po miesiącu na pewno nie możesz powiedzieć,że znasz język i często rezygnujesz bo niby uczysz się ,uczysz a tu nic ale przecież dobrze wiesz,że jak będziesz opowiednio wytwała to się nauczysz

Ale nauka języka nie przynosi tyle upokorzenia, dlatego nie potrafie być wytrwała, bo ile wstydu można znieść?

zdajesz sobie sprawę,ze większośc tych "upokorzeń" jest tylko w twojej głowie?

Nie do końca, bo często slyszę potem od znajomych, że zrobiłam z siebie wariatkę. No i wymowne spojrzenia innych też mi dają dużo do zrozumienia... :P

na przykład ?

z gorzowa?

Co daja do zrozumienia? Ze jestem dziwna :o I nie, nie jestem z Gorzowa :P

chodziło mi, żebyś mniej więcej nakreśliła dlaczego robisz z siebie wariatke, w sytuacjach, których większośc nie ma żaadnego problemu

Nie wiem czemu, nie panuje nad tym. Do tego mam jeszcze fatalny sluch i czesto gadam glupoty (bo rozmowca zadal inne pytanie niz uslyszalam). Podczas rozmowy z kims obcym mam totalna pustke w glowie, moje myslenie jest spowolnione, poca mi sie rece, robie sie czerwona... jednym slowem ofiara losu :P juz przestalam wierzyc, ze to sie zmieni...

chyba trochę przesadzasz, każdemu zdarza się zrobić z siebie głupka przed obcym, tylko większośc póżniej sięz tego śmieje i i nawet opowiada innym :)

Ja caly czas robie z siebie glupka przez co wychodze na jeszcze mniej inteligentna niz jestem. Do tego przydaloby sie dodac ze jak juz nie robie z siebie kompletnej debilk to najczesciej w ogole sie nie odzywam, tylko patrze w swoje buty z burakiem na twarzy. To juz chyba nie jest normalne? Ale dzieki za probe pocieszenia :P

jestem ciekawy jak ty sobie wyobrażasz, że podchodzi do ciebie facet i co wtedy ? pyta się coś ciebie a ty ?

Pewnie zdawkowo bym odpowiedziala i szybko sie ulotnila. Ale trudno mi powiedziec, bo nigdy sie cos takiego nie zdarzylo.

teraz chyba widzisz wyrażnie, że problem nie w urodzie lub jej braku tylko w twoim zachowaniu? ćwicz , kiedyś się wyrobisz, chyba nie chcesz tak do końca życia się zachowywać?

mnie to denerwuje "facet zostawil mnie dla mniej ladnej ode mnie" skad wiecie czyktos jest ladny czy nie jedenemu jednej podoba sie to drugiemu co innego

No ale z uroda pewnie tez jest cos nie tak, skoro wlasnie nikt nie podchodzi, nikt nigdy nie okazal mi swojego zainteresowania. Moja skrajna niesmialosc tez jest problemem ale juz pol zycia z nia walcze i nie widze zadnych rezultatow, chyba po prostu sie poddam i zaopatrze sie w gromadke kotow :(

wydaje mi się że patrzą się na mnie bo wyglądam źle/głupio. pozatym kiedyś w szkole przeżyłam obgadywanie itd i teraz mimo że wygladam normalnie to wydaje mi się że ci ludzie naokoło się ze mnie nabijają. wiem że to jest irracjonalne ale wzbudza we mnie to złosc.

kurde przyjmij że twoim problemem jest Tylko i wyłącznie twój charakter nie wygląd.. mam parę brzydkich (uwierz na słowo) koleżanek mających adoratorów. sama nie mam aż tak żeby nikt nie podszedł ale wiem ze mogłoby byc lepiej... natomiast zaciekawiło mnie to ćwiczenie codziennie - bo niby jak to robić? trochę strach do kogos podchodzić, chyba że nadarzy się okazja że będzie z kim porozmawiać.

Nieprawda, ja znam duzo typowych pasztetow ktorych nikt nie podrywa. Pewnie mala grzyweczka nalezy do tej grupy

nie oszukujmy się jeżeli do autorki nikt nie podchodzi , nie proponuje spotkania , nie chce bliżej poznać , nie słyszy od czasu do czasu sprośnych tekstów w swoim kierunku no to przykro mi ,ale atrakcyjna to raczej nie jesteś. Więc zacznij od tego pierw. Popraw swój wygląd.

oczywiście prócz ładnej buzi , figury liczy się seksapil ,a czasami to mam wrażenie ,że bardziej niż wygląd w sensie stricte bo nic tak nie odrzuca jak kobieta mamrot ,albo jakaś wyniosła niczym posąg...liczy się figlarność , wdzięk , lekkość poruszania , uśmiech , flirt słowem i ciałem

taki jeden facet a moglabym Ci wyslac moje zdjecie, ocenilbys mnie obiektywnie?

Taki jeden facet ma rację, nie ma co się oszukiwać :o Co z tego, że dbam o swój wygląd, skoro i tak nikt nie zwraca na mnie uwagi. Szkoda zachodu.

taki jeden facet 28 mam wrażenie ,że sam sobie przeczysz "Popraw swój wygląd. " a potem ".liczy się figlarność , wdzięk , lekkość poruszania , uśmiech " to się zdecyduj, liczy sie wygląd czy wdzięk i uśmiech? mbbjhjjjjkjkjkbkjj jak ćwiczyć? bezstresowo w miarę :) tzn tak, i w takim towarzystwie że w razie czego, nie będziesz miała ujmy na honorze np, starsza pani w kolejce: " w tym tesco to zawsze takie kolejki" zaczyna nagle padać deszcz albo cokkolwiek innego , , komentujesz na głos to co inni widzą , np: ale leje albo ale ślisko albo znowu śnieg? pytaj sięo drobne rzeczy w sklepie np o ceny , gdzie można znależć taki towar albo inny , powiedz komuś coś innego bez zobowiązań np dziewczynie ,że ma fajne buty czy coś innego , tylko naprawdę muszą ci się podobać , kiedy jechał ostatni autobus , która jest godzina, ćwicz :)

Grzyweczko ile masz lat (jesli mozna wiedziec) :)? Wydaje mi sie ze mlodziutka jeszcze jestes...

A ja myślałam że tylko ja tak mam :) Jestem ładna a faceci sie mnie boją. Ale ja nie gryzę !!!

moze masz nieprzyjemny sposob bycia i to odstrasza? mezczyzni lubia.... mile i slodkie dziewczyny a nie wredne hetery, bez urazy. mowie tak bo znam problem z wlasnej autopsji ;)