tyle bledow popelnilam w zyciu

zly maz,ciezka choroba i zle leczenie w konsekwencij niepelnosprawnosc,humanistyczne wykszt i brak pracy,samotnosc po rozwodzie,

choroba to chyba nie był Twój błąd? zły mąż? skąd mogłaś wiedzieć...życie czasem samo dokopuje a innym daje zbyt wiele...

pisac nicku. Choroba niezawiniona. Mąz nietrafiony się zdarza Przerabałaś z wykształceniem. To twoj jedyny bład. Resztę sobie odpuśc.

Moglam wczesniej isc na badania itp z wykszt.bylo tak ze ja za glupia i tepa jestem na dobre studia

Dobre studia? A co to takiego? Nie sądzisz,że fryzjerka po zawodowce i mechanik samochodowy po technikum maja lepiej w zyciu? Ja żaluje,ze straciłem 5 lat na studia. Trzeba mi było cieślą zostać, dziś miałbym 3 tys. dolcow miesięcznie w Norwegii. :) Polski kult studiowania.....śmiechu warte.

Nie moge pracowac fizycznie

Żałuję studiów, i tego że nie poszłam wcześniej sie leczyć do psychiatry :(

Up

O dziewczynce u studni Mała dziewczynka stała z dziadkiem obok starej studni. Dopiero co spuścili wiadro i zaczerpnęli wody, by ugasić pragnienie. - Dziadku - spytała dziewczynka - gdzie mieszka Bóg? Starzec podniósł wnuczkę i przechylił jej twarzyczkę przez brzeg cembrowiny. - Zajrzyj tam - powiedział - i powiedz mi, co widzisz. - Widzę moje własne odbicie - odrzekło dziecko. - No i właśnie tam mieszka Bóg - powiedział dziadek. - Mieszka w tobie.