Jak wyglada wasze codziennie zycie osob ok.30 .Majace faceta i dziecko?

jak mam czasem jeden dzien wolny od pracy to jestem zalany w trupa ze smutku

kama80- cos wiem o tym bo sama jeszcze do nie dawna mieszkalam w starej kaminiecy gdzie trzeba bylo palic w C.o. i to byl dla mnie koszmar. ranow stajemy a zimno. wracam z corka do domu popoludniu w zime. zimno jak cholera. trzeba rozpalic. i niewiesz z co sie wzic czy robic obiad czy rozpalac. a i jeszcze strasznie nam sie kopcilo. wyjezdzalismy gdzies wracamy a tam zimnica. teraz mieszkam w bloku i mam spopkoj. moj tez jest ze wsi. ale nie wyobrazam sobie tam mieszkac na stale. owszem lubie pojechac na kilka dni- tam odpoczywam.

No właśnie ja też tak mam.Albo zimno, też się kopci.Masakra.Nienawidzę tego.

13:07 [zgłoś do usunięcia] sdrt56 No tak typowe gadanie Polek że facet przed 30tką to już powinien zarabiać dobre pieniądze i najlepiej ich utrzymywać Ludzie mamy kryzys, 42% bezrobocie w Polsce na 40mln Polaków pracuje tylko zaledwie 16mln. Ciężko znaleźć pracę za 1500zł na rękę a co dopiero żeby zarabiać 2,500zł czy tam jak się Wam kobietkom marzy pewnie 4-5 tyś zł. Takie pieniądze zarabiają zazwyczaj właściciele firm, spadkobiercy fortun, dziedzice itp. Hanaha...właściciele firm i dziedzice 4-5 tys. no to mnie ubawiłeś... Znajomy właściciel małej firmy ( zatrudnia 6 osób) zarabia na czysto ok. 10-15.000 (branża-reklama) w mieście powiatowym, wiem, bo tam pracowałam i miałam wgląd w finanse.Kolejny mój znajomy ma firmę-usługi hydrauliczne, zakłada instalacje itp. ma 9 pracowników i kredyt 300.000 na dom, rata wynosi 2,5 tys a oni co roku na wakacje zagraniczne jeżdżą, a zimą w góry nasze lub do Austrii. Także na pewno 5 tys. nie zarabia. Ja uważam, że w mieście powiatowym-ja w takim mieszkam, więc mam rozeznanie- na utrzymanie rodziny 2+ 1 potrzeba ok. 3-4 tys, jeżeli oczywiście nie ma się kredytu, ani nie wynajmuje mieszkania. To są obliczenia na podstawowe wydatki, nie wliczając wakacji itp.

zauważyliście, że w tym kraju człowiek dorosły nie ma prawa czuć radości? ludzie starzy nie śmieją się, nie cieszą się życiem - jak jesteś dorosły możesz się tylko upić... to jest akceptowalna rozrywka a radość zarezerwowana dla wieku dziecięcego...

Niestety i to jest straszne, gdyby ludziom dawali godziwie zarobić żebyśmy mogli godziwie żyć a tutaj ludzie boją się o pracę, nawzajem się wyżynają jeden przez drugiego byle jak najwięcej nachapać dla siebie, jak ktoś zarabia 2.000tyś zł na rękę to już jest kimś super, to jest naprawdę śmiech na sali. No i mało tego nasz kochany rząd i prezesi za nic dostają tyle kasy co mi się nawet po nocach nie śni. To jest po prostu straszne.

wyjechać, to zorganizujcie taki wyjazd. czekacie na gotowe? czy nie odważacie się zrobić czegoś, na co pan i władca nie pozwala? pustka to efekt tego, że wasze życie nie toczy się tak, jak byście oczekiwały. a bardzo wiele od was zależy - począwszy od wyboru faceta.

A ja się tak zapytam, macie jakieś hobby? Zainteresowania? Co robicie, żeby zabić nudę? Oglądacie TV?:D Wymagać to potraficie ale dać od siebie to nie łaska! Marzy ci się weekendowy wyjazd? To go zorganizuj! Męża powiadom na gotowe, że ma zabrać majty w plecak i wio! Same jesteście zgnuśniałe nudziary, ale najlepiej szukać winy w kimś a nie w sobie! Mąż niezaradny, bo za mało zarabia? A ile ty zarabiasz? Najpierw popatrz na siebie nim kogoś ocenisz! Ja pierdziu od takich babsztyli, to nic tylko spierdzielać na kilometr! Czujesz się zgnuśniała? To znajdź sobie HOBBY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nie, oglądanie N jak Nudność w TV, to nie hobby!

a dlaczego to zawsze ja mam organizowac wszystko?????? a on nie moze zrobic mi niespodzanki? wy swoim facetom wszystko pod nos podstawiacie.?

ja wyjadę organizują wyjazd , nie czekam na gotowe to mi nie przeszkadza myśleć, jakim guwnem jest ten kraj kraj, gdzie ludzie życią jak psy, a starzy, to już w ogóle, nie mają prawa z domu wyjść mam nadzieję, że kiedyś zapomnę z kąd pochodzę....

weronkkaaaaaa a dlaczego to zawsze ja mam organizowac wszystko?????? a on nie moze zrobic mi niespodzanki? wy swoim facetom wszystko pod nos podstawiacie.? No hello? Bo to ty dupę trujesz, ze chcesz jechać! Najpierw sobie wybrałaś faceta domatora a teraz narzekasz, że mało kreatywny :D

zanim kogos poznasz mija troszke czasu. a najlepiej poznasz partnera mieszkajac z nim.

To prawda. A jak już poznasz i nie pasujecie do siebie, to mówi się trudno i szuka się dalej!

ale widzisz posiada jakies tam ok cechy. ale jak on jest domator ja lubie jak cos sie dzieje. przez to rozstac sie? czy jak zrobic zeby on chcial sie zmienic?

A przepraszam bardzo, dlaczego niby on ma się zmieniać? A może to TY się zmień i zostań domatorem? No bez przesady, ale NIE MASZ PRAWA wymagać od kogokolwiek żeby się zmienił, bo TY TAK CHCESZ! Milo by ci było, jakby to tobie tak kazali? Są introwertycy, są ekstrawertycy, domatorzy i nie-domatorzy, i tyle. Owszem, można iść czasem na kompromis ale nie wolno wymagać od kogoś, żeby się zmienił! Ja sama jestem domatorką, skrajną introwertyczką, stronię od ludzi, tłoku i dlatego wybrałam sobie takiego faceta za męża, z którym mi dobrze i który jest odpowiedni dla mnie! Jeden lubi siedzieć w domu cały dzień, drugi spędza dnie poza domem - wybierz sobie takiego, który bardziej ci odpowiada i już!

ale zawsze cos za cos. bedzie nie domatorem ale np. bedzie mi nie odpowiadal w inncyh sprawach. nie pomaga w domu, nie zajmuje sie dzieckiem. a ciezko spoptkac faceta co bedzie ci pasowal we wszystkim.

mi chodzi o ten kompromis.Ale co mozna ciagle robic w domu?

A co można ciągle robić poza domem? Ja, gdybym mogła, to bym z domu wcale nie wychodziła! Wszystko co mi potrzeba mam tutaj! Mój komputer ukochany, moje książki, moje sztalugi i hantle! Internet jest, można pograć w mmorpg, można obejrzeć anime, poczytać mangę! Nawet książki i farby zamawiam przez neta, żeby z domu nie wychodzić! Jestem trochę "nienormalna", to prawda, ale przynajmniej znalazłam sobie faceta, który jest prawie tak samo "nienormalny" jak ja :) Jak wygląda nasze codziennie życie? Wstajemy w południe i idziemy grać, potem obiad, jakieś anime na kompie, wieczorem film, książka, fitness! Ah, i oczywiście praca, ale na to muszę mieć wenę, wiadomo :)

ja lubie aktywnie spedzac czas. tymbardziej ze mam dziecko.energiczna 4 latke. rower, spacer, plac zabaw. w wakacje wyjazd do lasu. tez cwicze ale w domu. spodobala mi sie zumba. teraz przed swietami robilam sama rozne ozdoby switecznei bardzo mi sie spodobalo. i chce sie nauczyc robic rozne fajne ozdoby do domu.