Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wd.tm

Jak jest tyle jedzenia wariuje

Polecane posty

Gość Wd.tm

Od 10lat mam kompulsy,kilka mc jadlam dobrze a teraz znowu sie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna277
może terapia u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wd.tm
przez kilka miesiecy jadlam po 5 posilkow dziennie wszystko bylo dobrze panowalam nad tym skonczyly sie zaparcia, ladnie schudlam a wczesniej jadlam po 7 tysiecy kalorii dziennie!! niby nikt mi nie wciska ale jak widze te ogromne ilosci jedzenia w moim domu szalu dostaje juz zjadlam za duzo:o i zle sie czuje a moglabym zjesc wiecej;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna277
ja mam podobny problem tyle że jestem uzależniona od zakupów postanowiłam że coś ztym muszę zrobić i jutro chce zadzwonić do psychologa i zacząć się leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wd.tm
mowie ze sobie poradzilam z problemem gdyby nie bylo tych cholernych swiat i moja matka nie natracila pol pensji na tony jedzenia wszystko byloby ok schudlam prawie 12 kilo w pol roku dobrego jedzenia a problem mialam 10 lat boje sie ze znowu sie zacznie uwazam ze zaden psycholog mi nie pomoze sama musze sobie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijdsi
po prostu musze wszystkiego sprobowac no musze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhbyt
Wielu ludzi tak ma. Niestety takie czasy, że mamy jedzenia od cholery, a zostały w nas instynkty naszych przodków, które mówią nam "żryj póki masz miejsce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wd.tm
ja traktowalam jedzenie jak lek na problemy mialam dobry humor po nim problemy stawaly sie mniejsze pol roku temu zaczelam dobrze jesc dolaczylam sport a teraz wszystko idzie w diably ja po prostu nie moge miec tyle zarcia w zasiegu wzroku:o w normalne dni nie mam z tym problemu bo z lodowki doslownie sie nie wylewa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna277
ja tak samo traktuje zakupy kosmetyki, perfumy, buty, torebki jakjestem zła, smutna, coś mnie boli muszę coś kupić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhbyt
Mieszkasz z rodzicami? Znam ten ból. "Jak nie chcesz to nie jedz, nikt ci nie każe" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wd.tm
mieszkam z rodzicami i moim zdaniem wydawanie pol pensji na zarcie to najgłupsza rzecz na swiecie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wd.tm
to nie bierz pieniedzy jak wychodzisz z domu albo kilka zlotych i odliczona sume na spozywke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna277
ja bym polecała psychologa i być może dobrego psychiatre sama raczej sobie z tym nie poroadzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wd.tm
nie wierze w psychologow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×