6 lat razem, kolega z pracy?

Witam! Jestem już u kresu sił. Pewnie takich historii tutaj pełno. W wielkim skrócie ... Początki cudowne po nie całym roku zamieszkaliśmy razem. Tak sobie mieszkaliśmy i planowaliśmy przyszłość! Wspólne wypady, znajomi, imprezy, koncerty itd. Zaręczyliśmy sie w Czeskiej Pradze, wybraliśmy imiona dla dzieci :) (szkoda, że się nie doczekałem). Kiedy Asia znalazła nową pracę, zaczęły się nadgodziny. Wracała późno, czasem wcale (zostawała u koleżanek) lub na "babskim wieczorze" hmm ... Do ostatniej chwili nie spodziewałem się że moja połówka to zrobi !!! Piękne poranka przed pracą zaczęła kłaść dość odważny makijaż, no wiecie na "bóstwo". Zawiozłem Ją do pracy wysiadła z auta i oznajmiła mi " chyba juz nie jesteśmy parą" !!! ... Zakochała się w koledze. Po 3 miesiącach stwierdziła że kolega jest ****kiem (bo poznał inna). Wyprowadziła się ode mnie, ale utrzymujemy kontakt! Spotykamy sie u Niej (kochamy się) wiem, że to błąd z mojej strony! Bylismy na Święta u Jej Rodziców (było jak dawniej). Sylwestra spędzamy oddzielnie bo juz wcześniej miała bilety z koleżanką. Wiecie co jest najdziwniejsze ?! Ona zabrania mi randkować, poznawać dziewczyny itd. to zazdrość ?! Potrzebuje czasu i przestrzeni dla siebie. Narazie chce mieszkać sama. Z tym kolegą skończone. Planuje ze mną ślub i dzieci, ale jeśli kogoś pozna i sie zakocha to juz plany będą nieaktualne. Wie, że Ją Kocham i mną manipuluje ?! Wie jaka rodzina jest dla mnie ważna. Zobaczymy co będzie po sylwestrze ... Przeraża mnie samotność bardzo mi na Nas zależy, lecz wszystko zniszczyła :( Jak mam postąpić ?! Jeśli pytam czy wracamy do siebie, czy to kryzys ? Odpowiada: Potrzebuje czasu! Jeśli zamilknę stwierdzi, że już kogoś mam. Sytuacja bez wyjścia ?! Ile dać Jej tego czasu ?! Bywa, że nawet 2 tyg. u Niej mieszkam, gotujemy idziemy do kościoła. Mówi "Kochanie" :) nie jestem Jej obojętny itp. Pomóżcie ! Tyle lat razem ... Twierdzi, że nie zdradziła, ale przecież chciała ... zakochała się w Nim. Przepraszam za chaos i błagam pomóżcie.

Zostaw ja!!!

Prawda jest tak ze ona miala cie w dupie nie doceniala a teraz kiedy tej jej koles wydymal ja w dupe chce wrocic do ciebie powiedz jej ze masz kogos ze planujesz przyszlosc z inna nie ufaj jej bo znow to zroi jest zbrodnia i jest kara kara taka ze musisz ja zostawic !!!

gdyby cie nie zdradzala to by wracal do domu !!! jak mowila ze jest u kolezanki tzn ze dymala sie z tamtym fagasem mowi ze nie zdradzala to klamstwo chce ratowac resztki ale uwierz mi zaslugujesz na wiecej !!!