Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CKM___

Przerwac rozmowe?

Polecane posty

Gość CKM___
pocalowac ja poprostu? moze na poczatku w policzek? jakos tak nie dotykamy sie za bardzo, boje sie ja nawet zlapac za reke, nie wiem pod jakim pretekstem. Ona nie ejst z Polski wiec buziak w policzek nie jest traktowany tak samo jak w polsce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Oj nie! Coś Ty. Najpierw etap trzymania się za rączki zalicz, potem przytulenia, np. gdy idziecie obejmij ją i zobacz jak zareaguje. Jeśli buziak to tylko w policzek, raczej kobieta wykonuje ten krok - np.. w podzięce za miły wieczór. Absolutnie niewskazane jest całowanie tak z zaskoczenia, możesz ją spłoszyć w ten sposób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Hmm, nie znam się na jej zwyczajach, ale to tym bardziej zachowaj ostrożność. Ewentualnie postudiuj zasady jej rodzimego savoir vivere'u ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
Ona na pewno nie wykona bo np nie jest to tego przyzwyczajona. Musze jakos dotknac ja tylko nie wiem pod jakim pretekstem, zupelnie!!! A ten policzek bedzie dobry? jak juz mowilem dla niej moze byc dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
A nie masz wśród znajomych kogoś kto jest tej samej narodowości i mógłby Ci doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
Ani daja sobie takie hugs czyli przytulania. Dla mnie to kurde dziwne, czuje sie bardzo nieswojo jak to robie i boje sie ze moze sztucznie wygladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
To poczekaj aż ona zechce Cię tak uścisnąć ;) Tylko to może troszkę zająć... Może łatwiej Ci będzie chwycić ja za rękę na spacerze? Od tego już do objęcia droga niedaleka. A objęcie to już prawie jak przytulanki, uściski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
pod jakim pretekstem za ta reke mam ja chwycic?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Pod żadnym, to taki odruch, po prostu. Gdy dwoje ludzi się lubi, gdy iskrzy, to takie gesty są naturalne - szukasz kontaktu z drugą osobą. Zakładając, że dziewczyna dwa trzy razy zgodzi się na randkę, to raczej pozytywnie przyjmie taki gest. Ale daj i sobie i jej czas, by wyszło naturalnie, by nie było wymuszone. Czyli zaproś ją np. do kina, a potem na spacer. Gdy będziecie sobie iść spróbuj złowić jej dłoń i lekko przytrzymać. Możesz przy tym z uśmiechem zapytać "czy można?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
Hmm to sie speszy bardzo:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Możliwe, ale to nie znaczy, że zaraz ucieknie. Postępuj z rozwagą, wyczuciem, to będzie ok. Pamiętaj tylko, by zbyt szybko nie rzucać się na nią, chodzi mi o to pytanie o pocałunek. Jeśli obawiasz się jak zareaguje na wzięcie za rękę, to tym bardziej z całowaniem może być problem. Skryte, nieśmiałe osoby potrzebują więcej czasu i starań by zaufać. x Fajnie Ci temat ewoluował ;) Od pytania czy przerwać pisać po zastanawianie się czy wypada wziąć za rękę :D A ja pierwotnie po samym tytule sądziłam, że masz jej dosyć i chcesz wygasić znajomość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
haha nie nie:) wlasnie sie tak zauroczylem, ze tylko planuje co i jak:) nawet jak cos na fb napisze to googluje i szukam znaczenia haha (np cytaty z piosenek), dzis tez taki walnela:) Z ta reka hmmm to bedzie dziwne i tego sie obawiam. Zebym mogl to zrobic pod jakims pretekstem a tak zeby tylko wziac to dziwnie sie poczuje a ja sam pewnie nie bede wiedzial co powiedziec;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Czyli podobnie jak ona jesteś dość nieśmiały? W takim razie troszkę dłużej zabierze Wam oswojenie się z sobą. Utarło się, że to do mężczyzny należy pierwszy krok, parę razy pewnie będziesz musiał się przełamać, by zbadać grunt, wyczuć jej podejście. Zresztą nie ma się czego bać na zapas, przecież Cię nie ugryzie, co najwyżej cofnie rękę, wtedy obróć to w żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
Juz sie przelamalem bo zebys widziala jakiego stracha mialem przed pierwszym zaproszeniem ja do cukierni haha. Tak jestem dosyc niesmialy jednak staram sie nad tym pracowac i to zmienic. Ona tak robi krok do przodu i krok do tylu, trudno mi jest cokolwiek wybadac:(. Ugrysc nei ugryzie ale bardziej boje sie ze moge ja czyms wystraszyc i oleje mnie. Wydaje mi sie ze mnie lubi, ciekawie pisze, sama po tygodniu napisala, wspomniala mamie ze ma kolege z polski. No taki dobry start tylko niewiem czy ona w ogole mysli o czyms wiecej. Co ja bym dal zebym wiedzial co ona mysli :) Myslalem o tym zlapaniu za reke ale nie mam zupelnie pomyslu jak naturalnie mogloby to wyjsc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
W zyciu spotkalem naprawde wiele dziewczyn, niektore byly bardzo ladne jednak tego czegos nie czulem. Mam 21 lata i pierwszy raz zwyczajnie zwariowalem na jej punkcie. Nigdy czegos takiego nie mialem a ja poprostu nei moge przestac o niej myslec!! tak bardzo mi imponuje ta jej normalnosc, te rodzinne zdjecia na facebooku, te pomaganie dzieciom siostry zwariowalem poprostu na jej punkcie. Niestedy w zyciu kiepsko mi sie uklada z kobitami i tutaj wlasnie jest moja obawa. Nie jestem jakis brzydki jednak zawsze mi cos nie wychodzi z nimi. Studiuje na bardzo dobrej uczelni, mam bardzo dobre oceny i powodzi mi sie w zyciu materialnym jednak w tym uczuciowym jest gorzej i poprsotu sie obawiam ze tak juz bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Tak jak napisałam wcześniej: najbardziej naturalnie wyjdzie to już w czasie randki, gdy sobie będziecie iść razem. Może wycieczka do palmiarni czy muzeum? Zimą zoo odpada raczej, a pogoda nie sprzyja spacerom po parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Nie skupiaj się nigdy na swych ograniczeniach, nie twórz problemów na zapas :) Myśl o pozytywach, to przyciągniesz pomyślne zdarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CKM___
Gdzies moge ja wyciagnac :) Ale powiedz jak myslec o pozytywach? bo jak juz mowilem trudno mi np ja za reke zlapac bo to bedzie bardzo dziwne! oczywiscie bardzo chcialbym to zrobic no ale..hmm sam niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Monique*
Po prostu nie myśl o tym ;) Co do miejsc spotkań to na początku najbezpieczniej będzie się czuła pewnie w miejscach, gdzie jest sporo osób, czyli kinie, teatrze, muzeum, cyrku, restauracji ;) Potem jest czas na bardziej odosobnione miejsca jak zaciszny stolik w pubie czy przechadzka brzegiem rzeki, gdzie nikt nie będzie Wam za bardzo przeszkadzał. Wiosną jakieś wycieczkę za miasto - ale to już jak Ci zaufa. Na razie nie wybiegaj za bardzo myślami do przodu, co ma być to będzie, problemy rozwiązuje się na bieżąco zamiast wytwarzać je sobie w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×