zostawił mnie pod 20 latach

Zostawił i wyjechał na drugi koniec świata. Zostałam sama, dzieci nie mamy. Jeszcze łączy nas papierek ale wiem, że on zmierza do rozwodu. Dla niego poświęciłam karierę, prowadziłam mu dom, wszystko robiłam dla niego... A teraz zostanę sama i na lodzie...

Aon cos dla ciebie zrobil?

i własnie dlatego to chyba zrobi- bo jak sama twierdzisz " poświęciłaś się- oczekując teraz wdzięcznmośći.." a czy wogóle spytałaś jego czy życzy sobie aż "taakiego" poświęcenia?? z resztą, nie macie dzieci, to co ty w tym domu robiłaś?? trzeba było sie usamodzielnić, pamiętaj, że nic nie trwa wiecznie

bez dzieci i w dodatku kolorowa babka? Też bym uciekł na koniec świata.

Mnie olał po 25 latach....Weż się w garść i pokaż ,że masz go gdzieś....

sobie telewizor kupić, nawet gdy się zepsuje, to i tak zostanie przy tobie. Ludzi przy sobie nie zatrzymasz, trzeba się wszystkiego spodziewać i niczego nie zakładać.

nie macie dzieci a ty siedzialas na jego garnuszku i jeszcze nazywasz to poswieceniem?? hahahahahahahahaha

Mój po 28 latach małżeństwa kurwę sobie znalazł. Co się martwisz, będzie tylko lepiej.

nauczka na przyszlosc, zeby dla faceta nic nie poswiecac, a juz na pewno nie prace/kariere, rodzine czy znajomych.

no bo sie nikt nie powinien poswiecac, to nie wojna idiotki, widac jakie jestescie madre, małzenstwo to zwiazek partnerski

pewnie rzucil dziwke dla dziwki znajac zycie

Kolorowa... za jakiś czas będziesz zadowolona, że nie zostawił cię na lodzie - z dziećmi...długami...

Mnie tez po 20 latach zostawił Tzn Wyjebalam go z domu po odkryciu zdrady Mamy 4 dzieci ale Ja sobie poradzilam !! Niczego nie zaluje moze tylko tego ze kiedyś za niego wyszłam .. Teraz jestem wolna i szczęśliwa

uważam tak jak "lo matyldo" (17:20) :o