DDA- TERAPIA GRUPOWA.

Czy ktos uczeszcza na takie spotaknia? i jak takie spotkania wygladaja?

Na początek stajemy w kupie. Później czyścimy obuwie "o

przepraszam,czy to jakaś tajna organizacja?

pudełko DDA to skrót od dorosłe dziecko alkoholika

DDA = Dupodajki Dla Amatorów.

bardzo dziekuje za informację,teraz będe już wiedział i nie strzelę podobnej gafy

DOROSLE DZIECI ALKOHOLIKOW.

monika tu masz opis takiej terapii http://www.leczmy-alkoholizm.org/dda-ddd/jak-wyglada-terapia-ddaddd/ grupowej, jak i indywidualnej

ale czy ktos chodzil na terapie?

ja chodziłam ogólnie do klubu AA - ale nie na typowe spotkania dda, tylko takie ogólne dla rodzin aa

aha

a co wybierasz się?

chcialabym ale nie wiem czy umnie cos jest w miescie takie spotkania.

Pisałam pracę mgr o DDA i wpływ terapii na poprawę relacji partnerskich. Niesamowite, odporne psychicznie, do bólu zaradne osoby. Jeśli uda im się pozbyć żalu do rodziców, i zaczną wykorzystywać swój potencjał (zdobyty niestety wielkim kosztem), to osiągają wielki sukces. Pozdrawiam DDA i jeszcze jedno, każdy terapeuta zabrania mówienia o sobie w ten sposób, można natomiast powiedzieć mam syndrom DDA, bo w podświadomości zapisuje się to, tak, że można się z tego wyleczyć.

a jak w sytuacji kiedy ten rodzic juz nie zyje. wogole rodzice nie zyja?

chodzi o to, że należy uwolnić negatywne emocje, spróbuj pomyśleć, że oni byli bardzo chorzy. Alkoholik bardzo często nienawidzi siebie bo ma świadomość, że krzywdzi innych. Chce przestać ale nie potrafi, nie skrzywdzili ciebie z premedytacją. jest dużo literatury na temat DDA i alkoholizmu. Ja pisząc tą pracę, potraktowałam ją jako terapię. Musisz jeszcze wiedzieć, że sama terapia bez pracy nad sobą nic nie zmieni, trzeba walczyć krok po kroku ze swoimi lękami, swoim niskim poczuciem wartości.

Moja matka też już nie żyje

ale to ojciec pil.

Większe straty ponoszą osoby, których matka piła, bo zostawały same ze swoimi problemami i musiały przejmować za nie obowiązki, ale nie umniejszam twoich cierpień. Poczytaj na początek o tym, w bibliotece jest sporo książek, poznasz mechanizmy, które tobą rządzą, to pierwszy krok aby się z nich uwolnić.

mojego ojca też już nie ma...

Myślę, że warto rozważyć też terapię grupową, która jest tutaj https://psychomedic.pl/psychoterapia-grupowa/ prowadzona. Relacje z innymi mogą być trudne, jeśli w naszej rodzinie non stop królował alkohol. Można jednak to zmienić.

Ja mam ten syndrom, problemy z alkoholem też miałem. Duzo czytałem, bardzo... od czterech lat nie ruszam alkoholu i poradzilem sobie sam z problemami z przeszłości. Moje życie odmieniło się całkowicie, polecam zdobywanie wiedzy na ten temat jeśli problem Cię dotyczy. Mozna poradzić sobie bez terapii, satysfakcja ogromna. Pozdrawiam