Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coś mnie ominęlo dziś

Po jakim czasie znajomosci poczuliście, ze się zakochaliście?

Polecane posty

Gość coś mnie ominęlo dziś
ja na początku naszej znajomosci tak o nim myślałam, wtedy głównie była chemia ogromna i pożadanie jakiego nigdy w życiu jeszcze nie przezyłam, ale potem zamieniłam to na zbudowanie więzi i uczucie przyjaźni. Nie ma już tak wielkiego pożądania, ale uważam że to kwestia wybudzenia mnie po prostu. Jendak nie wiem czy warto zaryzykować, po rpostu nie wiem, co czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co pisze Majka to MOIM ZDANIEM bardziej zauroczenie, pożądanie , chęc poznania drugiej osoby, bo cięzko mówić o MIŁOŚCI po 1.spotkaniu, kiedy sie jeszcze nie zna tej drugiej osoby. Czesto jest tak,z e ludzie się zakoch*ją na zabój na pierwszym spotkaniu, wyznają sobie miłosc po tygodniu a po pół roku czy roku obrzucają sie obelgami i wyzwiskami, bo podzieliła ich najmniejsza pierdółka Jesteśmy małżeństwem 3 lata, mamy córkę i różowe okulary już dawno spadły. Znamy się na wylot. Ja wiem kiedy on ma zły dzień i załagadzam temu. Teraz jestem chora, a mąż opiekuje się naszą córką i lata koło mnie przynosi mi herbatki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
Majka, bo teraz to już jest miłość, ale to wasze uczucie nie było miłością przy pierwszym spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiggg
WItam ;) trochę przejrzałam wątek ;) No ja np. może nie zakochałam bo to wielkie słowo, ale chyba zdałąm sobie sprawe że zależy mi na pewnym koledze z pracy. Tzn to troche skomplikowane :D ale zdalam sobie z tego sprawę po roku, ale i tak wątpie by cokolwiek z tego wyszło... Zwłaszcza że studiuje dziennie, pracuje tylko 2 razy w tyg, niezawsze sie widzimy (rozne zmiany), teraz mam 2 miesiace wolnego i w sumie czekam do wakacji... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
Oddaję na pożarcie, no tak. Ale wiesz co, wierzę w przeznaczenie, jeśli jesteśmy sobie pisani, to coś z tego wyjdzie, jeśli nie - widocznie tak musiało być. A Ty poczekaj, zobaczysz jak sie sprawy rozwiążą. Najważniejsze jest to, że po rozmowie nie jest "drętwo' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
nie jest drętwo, ale jednak w tyle głowy zostało zasiane jakies zairenko, nie wiem czego ziarenko. Zostawię to narazie i poczekam, dam czasowi czas... chciałabym tylko zrozumeic ten mechanizm i czy to możliwe, zeby kochać kogos jak siostre (!), a potem jak kochankę/partnerkę? Cięzko mi to sobie poukładać, bo u mnie było na odwrót, najpierw była chemia i pożadanie,ale potem to wygasło i przyszło czyste uczucie przyjaźni, bezinteresownej. A jesli chodzi o zazdrość, to na pewno czyłabym się zazdrosna :-O ale to nie zmieniłoby moich uczuć co do związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
katiggg a co sie stało, ze "nagle zrozumiałaś"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiggg
Nie wiem... To że nie będe go teraz tak długo widywać? Że od czasu wakacji widywałąm go sporadycznie? Że często się kłóciliśmy, a kilka osób mówiło nam że kto się czubi tn sie lubi? ;) Naprawdę go polubiłam, mimo tego że nienajlepiej nam się układało przez pewien czas... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
katiggg spoko, to akurat prawda z tym kto się czubi ten się lubi. Mój przyjaciel potrafi mnie doprowadzic do białej gorączki i ja go też :) Może kiełkuje w Tobie to uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, bo teraz to już jest miłość, ale to wasze uczucie nie było miłością przy pierwszym spotkaniu Dobra tu się zgodzę, że na początku nie była to miłość, ale poczułam coś takiego czego nie da się opisać. Dobrze nam się rozmawiało, a po spotkaniu nie mogłam się skupić, bo myślałam o nim. A przed czułam się źle z tym, że zostawiłam faceta, myślałam nawet czy by do niego nie wrócić, a po spotkaniu nie miałam takich myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiggg
No we mnie pewnie i kiełkuje,szkoda żew nim nie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
katiggg skąd wiesz, że nie? Tego nikt nie wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
jakie życie byłoby proste gdyby tak zaczynało równo kiełkować u tych samych osób :-) Tego Wam życzę dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
I nawzajem :) Za 5 lat odkopiemy temat i okaże się, że wszystkie wyszłyśmy za naszych wybranków za mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiggg
Teraz to mamy jedynie kontakt przez fb, odezwał się dwa razy ;) wydaje mi się że nie, to raczej niemożliwe... no nic, życie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
kom si kom sa dla mnie poprosze o dyspenzę na ślub, szczytem mojego osiągniecia będzie związek :-D na małżeństwo się nie piszę to pewne :-D ale mozemy odkopać za 5 lat i obyśmy były wtedy szczęsliwsze i bardziej pewne swojego uczucia i uczucia durgiej strony. ZObaczymy, moze ktoś jeszcze tu wpadnie i podzieli się swoja historią. Ja dzisiaj juz zmykam spać :-) dobranoc :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiggg
heh, tak jak weźmiemy ślub to zaczne wierzyć w cuda :P i nigdy nie przestane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
Tego również nam życzę :) Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
dziś sobota,moze będzie więcej ludzi, wiec podnoszę :-) Miłej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
Przez lojalność - podnoszę również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
Ludzie na kafeterii chyba niezbyt miło wspominają swoje "zakochania" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
coś mnie ominęło dziś - co u Ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za 1 razem w 5 minut :-) Za drugim razem zaczelam sie zakochiwac po paru dniach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
kom si kom sa witaj :-) u mnie nic nowego, w zasadzie wszystko po staremu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to podniossssssęęe
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
Hej :) U mnie też po staremu. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona na odkochanie się i chyba bardzo pomalutku mi to wychodzi. Z dnia na dzień coraz lepiej. Jakoś tak kontakt się urwał a ja nie mam zamiaru sie odzywać, nawet lepiej - nie czuję takiej potrzeby. Tak jak kiedys tęskniłam za nim bardzo tak teraz nawet nie wiem czy bym się chciała z nim spotkać. Nastawienie jest najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
witaj :-) to super, emocje opadają i robi się całkiem przyjemnie, prawda? Jak widac nikt nie ma za bardzo ochoty na rozmowę w tym temacie, nie wiem jak to ocenić, więc po prostu przyjmuję do wiadomosci ;-) Życzę Ci wszystkiego dobrego, zebyś spotkała takiego człowieka przy którym nie będą pojawiać sie żadne wątpliwości i znaki zapytania i wszystko będzie jasne i piekne :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kom si kom sa
Dziękuję i tego samego Ci życzę :) A tak w ogóle to właśnie wertowałam tematy na kafe i jeśli chodzi o przyjaźń damsko-męską to większość tematów jest zakładanych przez facetów - jak to się zakochali w swojej przyjaciółce. Ciekawe :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mnie ominęlo dziś
tak, ale zapewne były to tematy zakładane przez młodych chłopców.. tak mi się wydaje Dojrzały facet chyba juz wie, czego chce i nie wiem,c o by sie musiało stać,z eby zmienił zdanie. Mój już powiedział kiedyś ,z e nic do mnie nie poczuł, chociaż jest/była miedyz nami duża chemia, ale to raczej chemia ugrzeczniona chyba, tak jakbysmy spotkali sie jako rodzeństwo i po rpostu siebie potrzebowali. Nie wierzę, ze zagle mnie pokochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×