Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzanna92

SLUB JAK Z BAJKI?

Polecane posty

Gość zuzanna92

Czyli jak musiałby wyglądać, zeby sceneria i klimat był zjawiskowo bajkowy? ślubujemy za 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsdeerer
tylko ja i facet , żadnego wesela, gdzieś w małym drewnianym kościele żadnej rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatka90
Zamiast kościoła itd ślub w plenerze. Widok na zieloną trawkę, szum drzew, śpiew ptaszków...pięknie udekorowane krzesła, kwiatowy dywan prowadzący do pięknie ''zrobionego'' oltarze Mmm....dla mnie ideał !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
ślub w plenerze w marcu hehehe jak z bajki, tylko chyba z królowej śniegu znając nasz krajowy klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
zuzanna ślubujecie za 3 miesiące i jeszcze nic nie macie załatwione? (sala itp.) czy ty po prostu pytasz o jakieś akcenty o które możesz zadbać żeby było jak z bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
he he no faktycznie w plenerze nie koniecznie, ale wiecie co może konie, pokaz sztucznych ogni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
tak dokładnie chodzi mi o akcenty, ktore sprawia, że bedzie jeszcze bardziej wyjatkowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
jak ślub ma być jak z bajki to musicie sami o wszystkim zdecydować, spełnić swoje marzenia a nie rodziny czy ludzi z forum i nie daj się namówić na żadne "bo wypada" jeśli nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
ale że niby co wy z tymi koniami będziecie robić? przyjedziecie na nich do ślubu czy jak? a fajerwerki ok tylko musisz zatrudnić profesjonalną firmę do tego żeby jakoś to wyglądało, a nie kupić kilka rac na targu, więc jak ci nie szkoda puścić z dymem kilka lub nawet kilkanaście tysięcy na nowej drodze życia to czemu nie, ja osobiście wolałabym te pieniądze przeznaczyć super podróż poślubną, a podczas wesela puścić lampiony szczęścia które są dużo tańsze a efekt też jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
Co do tych koni to chodzilo mi o przejazd w karocy do kościoła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
macie trochę małe pole do popisu ze względu na termin ślubu :/ ja chyba bym nie ryzykowała z tą bryczką, a jak będzie padał deszcz lub śnieg? może lepiej poszukaj jakiegoś starodawnego auta, zabytek jakiś tylko nie limuzyna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
Gość CoTyNiePowiesz
raz byłam na ślubie na którym młodzi po wyjściu z kościoła puszczali białe gołębie na szczęście, nie powiem wyglądało to całkiem efektownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
raz byłam na ślubie na którym młodzi po wyjściu z kościoła puszczali białe gołębie na szczęście, nie powiem wyglądało to całkiem efektownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
jeśli chcesz mieć karoce to poszukaj (tylko z dachem poszukaj bo pogodę musisz wziąć pod uwagę). starodawny samochód też fajny, ale może się popsuć(znam taki przypadek) więc też nie jest to 100% gwarancja ślubu jak z bajki. tak jak napisałam spełniaj swoje marzenia, znam parę co to nie była zbyt stanowcza i zrobiła tak jak rodzina chciała i "ściągnęła" część rzeczy od innych. niby dobrze się bawili ale jeszcze jakiś czas po ślubie nie mogli sobie darować, bo nagle się okazało ze oni to chcieli co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
No powiem Ci nawet, że wróżą nam śnieg...ale to 31 marzec, więc nie sądzę :). A co innego? Jakiś wyjątkowy pierwszy taniec? Bo mi brak pomysłów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
Nie z tym akurat nie ma problemu, bo wszystkie decyzje podejmujemy tylko z narzeczonym, rodzice się nie wtrącają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
pierwszy taniec to bolączka większości par, bajkowy byłby jakiś walc wiedeński czy coś podobnego, ale wszystko zależy od tego czy oboje macie poczucie rytmu i jak razem czujecie się w tańcu, ileż to ja widziałam pierwszych tańców ćwiczonych w szkole tańca tyle że młodzi za grosz nie mieli poczucia rytmu, raz była nawet para która liczyła kroki pod nosem i wyszło to tragicznie o wiele gorzej niż by sobie podreptali w koło po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
Akurat tanczy nam sie razem dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
ja raz byłam na weselu gdzie młodzi wykonywali układ taneczny, wszystko byłoby ok gdyby nie to, ze młodzi chyba ćwiczyli na trochę większej sali albo może goście stanęli w zbyt ciasnym kręgu. w każdym razie trochę mieli problemów z wyrobieniem się a raz się zgubili z krokiem bo wpadli na gości. a i jeszcze jedno, nawet jak już wszystko zaplanujecie tak jak sobie wymarzycie to nie denerwuj się jak coś pójdzie nie tak. popatrz wtedy po prostu na swojego ukochanego i uświadom sobie, ze jest to już twój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna92
dziekuję kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
bądźcie sobą i niczego nie udawajcie wtedy na pewno będzie jak w bajce, w Waszej bajce :) powodzenia i wszystkiego najlepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śluby z bajki są żałosne oblesne bleeeeeee zenada dlatego dobrze gadacie laski jak ktos chce ślub z bajki i bedzie jechał bryczka z końmi gdzie strasznie śmierdzi a jeszcze jak zscznie robić któryś kupę to bym nie chciala oglądać tego jadąc do ślubu po 2 jak bwdzie lał deszcz to bryczka bedzie wygladala i jadacy ślub jak świni siodło i tak samo ślub w plenerze leje deszcz mloda w sukni pod golym niebem składa przysiege i makijarz i fryzurra szlak trafił także uważam że śluby z bajki sa oblesne najlepsze sa nowoczesne zawsze mozna czyms zaskoczyc gosci nie zmoknie się itd itd a ślubem z bajki czym sie zaskoczy niby koniem capiacym albo taczkaąna 4 kolach hehe zenada oblesna bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy czyja bajka,dla jednego bajka to księżniczka a dla drugiego to ślub w małym zapomnianym kościółku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem karoca z końmi to istnie bajkowa oprawa. Na moim ślubie również były konie http://www.stadninakopytko.pl/ i nie zamieniłabym ich na nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×