Czy istnieje coś takiego jak spokojna praca

Ostatnio cały czas siedzę w branzach w których jest non stop stres nacisk. Z chcęcią przeszłabym na inną bardziej spokojną. Tylko gdzie szukać takiej.

bibliotekarka?

ja jestem patologiem sadowym. bardzo spokojna praca, o ile lubisz kontakt z truposzami :)

kobieta-potwor haha dobre :D

po pierwsze... pani bibliotekarz, a po drugie? jeżeli ktos mysli, ze praca bibliotekarza jest spokojna to bardzo grubo sie myli.. akurat moja jest bibliotekarzem i tak fajnie to wszystko wyglada dla normalnego czlowieczka, ktory przyjdzie po ksiazke.. nikt nie wie jakie maja obciazenia na statystki, organizowanie i prowadzenie lekcji bibliotecznych, zajec przeroznych, wprowadzania nowych ksiazek do systemu, do tego czeste wyjazdy na kursy i szkolenia, ktore maja owocowac w ponadproduktywnosc tegoz pracownika... takze biblioteka w gruncie rzeczy to nie jest wcale bajka..

best_one zależy gdzie - w małych miejscowościach, gdzie jest mały ruch, jest spokojnie. Jest spokojnie też np. w solarium, ale płacą 3-4zł/h. Generalnie im spokojniej tym mniej płacą

no w sumie masz racje. Natomiast ja kierowalem sie miastem 20-tysiecznym..

z wyjątkiem Urzędów Skarbowych - tam im spokojniej tym płaca więcej

" z wyjątkiem Urzędów Skarbowych - tam im spokojniej tym płaca więcej" No to - WSZYSTKIE BEZROBOTNE DO URZĘDÓW SKARBOWYCH!!!!!!!!!!!!!!!! :-D

średnio spokojna to wynajem mieszkań, garażów, sklepów

SAPIENTI SAT w urzędach jest nepotyzm, żeby dostać tam prace potrzebne dobre i grube znajomości albo ktoś bliski z rodziny kto już tam pracuje. nepotyzm nadal bardzo mocno i gęsto się tam utrzymuje. szkoda że od tylu lat tak nie wiele się zmienia. Niby próbują zatrzeć róże niesmaki z tym związane , kampaniami społecznymi w telewizji, ale to tylko ładne pozory bo nie zostaje to wprowadzane życie i w tych środowiskach nadal wygląda to fatalnie. może kiedyś ten kraj zostanie od tego uwolniony, ale ile jeszcze minie lat i rządów , ...

sprawdzałeś na rekrutacyjnarewolucja.pl!? strona z wieloma ofertami, spokojna w dobrej atmosferze, a przede wszystkim z szansą awansu! Warto!

Dla mnie atmosfera jest nawet ważniejsza niż zarobki. Kiedyś pracowałam w korporacji, miałam non stop kontakt z trudnymi klientami. Teraz pracuję w małej firmie i bardzo sobie chwalę – zarabiam może nie za dużo, ale za to praca m nie nie stresuje…

Ja też jestem zdania, że pieniądze to nie wszystko. Sama pracuję w bibliotece http://slask-praca.pl/praca-w-bibliotece/ i mnie taka praca odpowiada. Co prawda wynagrodzenie skromne, ale w mojej miejscowości nigdzie nie ma kokosów. Dla paru złotych więcej, szkoda nerwów.

Atmosfera w pracy jest najwazniejsza. Jak sie idzie do pracy z checia to jest sukces. Ja jeszcze niecierpie pracy gdzie mam nienormowane godziny pracy albo np w srode dowiaduje sie ze w sobote ide do pracy.