Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lo99994

Czy też macie czasem poczucie...

Polecane posty

Gość lo99994

... że na tym świecie nie ma nikogo dla Was życzliwego? Ja właśnie tak się czuję. Mam rodziców i babcię, którym na mnie zależy i doceniam to. Niestety poza nimi nie mam nikogo, naprawdę nikogo bliskiego. Myślałam, że mam przyjaciółki, ale kiedy przestałam się starać o utrzymanie przyjaźni, to odsunęły się ode mnie - najwyraźniej bez żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga2133
też mam czasem takie wrażenie ... Niby wszyscy mili ,ale niektorzy do czasu i potrafia czasem wbic jakas szpile ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka1299
też mam takie koleżanki ;p i też mam 19 lat. Własciwie to 20 stuknie w lutym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
No to jesteśmy w tym samym wieku. Nie rozumiem tylko czemu przestało Ci zależec na znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Przestało mi na nich zależeć, bo czułam, że im nie zależy na mnie. Raniło mnie to. Lepsza już samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga2133
Bo ludzie teraz mysla o sobie tylko i nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka1299
no ale jak nie daje sie nic od siebie to tak zazwyczaj bywa... Ja nie miałam czasu i tak wyszło...Tez bym je olała jakby ciągle mi odmawiały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikakakakZgorzeleeccc
Ja tez nie mam koleżanek nie martw sie hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Właśnie boli mnie, to że widzę wokół siebie ludzi, którzy naprawdę się ze sobą przyjaźnią, kochają się wzajemnie. Ok, pewnie wielu z nich się jeszcze zdąży przejechać... Ale to i tak mnie smuci, bo sama na nikim nigdy nie mogłam całkowicie polegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
ciężko jest o naprawde dobrych znajomych miałam dobrą koleżanke nasze drogi sie rozeszły jak poszłyśmy do innych szkół następna jest dobra jęsli czegoś chce a tak to zachowuje się jak by byla królową świata, ktoś mi powiedział że to zazdrosć ale to dziwne bo wydaje się że w przyjaźni nie ma czegoś takiego. Nie wiem co Ci poradzić ja żyje bez najlepszej przyjaciółki i sie udaje mam faceta którego bardzo kocham i jest największą moją podporą. Masz faceta ? znajdz w nim przyjaciela wtedy zwykli znajomi Ci wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Mam koleżanki, ale co mi po nich? To tylko osoby, z którymi mogę sobie pogadać o pierdołach, ale z którymi nic mnie nie łączy. Dlatego czuję się zdana tylko na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Nie mam faceta i nigdy nie miałam, bo nigdy nie byłam w żadnym zakochana, ani żaden nie był zakochany we mnie. Przykre, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
Nie wiem co Ci poradzić. Nie olewaj wszystkich, no chyba ze oni olewają Ciebie ale w pewnym sensie każdy musi sobie radzić sam bo czasami najbliższy przyjaciel Cie wystawi gdy najbardziej go potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnieon
Sa jeszcze dobrzy ludzie na tym swieceie Ale trzeba szukac i poznawac nowe osoby a nie uciekac od ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
Ani takiego na chwile?? Poflirtuj z facetami, pobaw się nimi troche oni też tak robią, nie mówie tutaj o tym żeby go rozkochiwać a potem żucić bo to by było chamstwo ale pokręcić z facetem nawet wsakaze, podbudujesz swoją samoocene ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
właśnieon dobrze powiedziane nie mozesz opierać się tylko na tych konkretnych osobach najwyraźniej nie były warte przyjaźni poznaj kogoś innego i może następny razem się uda. Tylko pamiętaj ze przyjaźni nie zbudujesz w tydzień ani dwa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Faceci się mną nie interesują. Nie wiem czemu, jest to dla mnie totalną zagadką, ale tak po prostu zawsze było. Poza tym mam niewielu kolegów, bo chodzę do niemalże całkowicie żeńskiej klasy. Jedyne moje kontakty z płcią przeciwną to "flirty" na imprezach, których nigdy nie wspominałam jakoś specjalnie miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Nie jestem osobą, która pochopnie nazywa kogoś przyjacielem. Kilka osób w życiu tak nazwałam po długiej znajomości i wielu wspólnych doświadczeniach... i zawsze te osoby mnie zawodziły. Nie jestem idealna, ale to ja byłam zawsze tą osobą, która się starała, jeśli coś się popsuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala 15
Z tego co wiem faceci to wzrokowcy albo musisz być calkiem ładna albo rzucać się w oczy żeby Cię zauważyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Wiesz, mnie tak naprawdę nie zależy na zainteresowaniu mężczyzn. Zawsze jak już się mną interesowali, to właśnie chyba dlatego, że ładnie wyglądałam. Dziwi mnie to, bo nie uważam się za specjalnie atrakcyjną, a wnętrze mam - nieskromnie mówiąc - dosyć interesujące pod wieloma względami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnieon
A wady jakie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Nie potrafię tego ocenić obiektywnie. Zresztą czy to takie ważne? Każdy ma jakieś wady, ale jakoś ludzie są w stanie je akceptować. Ogólnie uważam się za osobę wartościową, nie jestem też jakimś towarzyskim dziwolągiem (no, może trochę, ale nigdy mnie to nie powstrzymywało przed chodzeniem na imprezy, poznawaniem nowych ludzi itd. :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaarroollaa
czy ja czytam o sobie? Mam podobnie, z z tym że się nie przejmuję ani trochę. Dlaczego? Bo zamiast mieć fałszywych, pijących na umór, przeklinających, infantylnych pseudo przyjaciół, wolę ich nie mieć wcale. Moimi przyjaciółmi największymi i jedynymi jest rodzina. To na nich zawsze mogę liczyć, nigdy się nie wypną dupą za przeproszeniem. Aaaa ważne. Miałam parę w swoim życiu 'przyjaciółek'. Napisałam że miałam, bo wg mnie przyjaźń która sie skonczyła, tak naprawdę nigdy nie istniała. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Ja też wolę przeżyć całe życie sama, niż mieć przyjaciół, którzy nie zasługują na to miano. Ale przykro mi, że nie potrafię spotkać takich, który byliby inni. :( Jestem typem indywidualistki, ale nie wiem, czy ktoś na tym świecie chciałby zostać bez nikogo bliskiego. A rodzina to rodzina, chcę się niedługo usamodzielnić, potrzebuję tego. Dlatego nie będę mieć już z nimi codziennego kontaktu (chcę się wyprowadzić daleko od domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnieon
Nawet nie potrafisz napisac o swoich wadach tylko sie wykrecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
A co Ciebie mogą obchodzić moje wady? To nie ma nic wspólnego z tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnieon
Bo jak zwykle jestem taka idealna a caly swiat mnie rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo99994
Napisałam, że wiem o tym, że nie jestem idealna, ale staram się zawsze być dla innych w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×