Czy wy też w czasie wielkich wyprzedaży, jesteście bez grosza przy d...?

smutno mi :(

ale na serio potrzebujesz coś kupic? Bo kupowanie, tylko dlatego ze tanio, mija się z celem

Ja nie widzę żadnych wielkich wyprzedaży

wiesz właściwie to nie choć mam imprezę firmową na wyjeździe i wiesz wypadałoby się pokazać - w myśl zasady jak Cię widzą tak Cię piszą

U mnie są, ale ceny porównywalne do wcześniejszych. Albo są promocje na mało istotne drobiazgi, które się nie sprzedają

A mi udało się kupić płaszczyk Mohito za 53zł! :) Kupuję na wyprzedażach, ale to, co jest mi potrzebne. Nie dostaję małpiego rozumu, że kupuję, bo taniej. ;)

racja nie ma takiej kultury wyprzedaży jak np w Paryżu byłam 3 razy na takich wyprzedażach tam za 100 e musiałam kupić pojemną walizę by to upchać i zapłacić za bagaż w drodze powrotnej a tu dziś chadzałam po sklepach i ceny nie są takie tanie a wyprzedaż chyba tych rzeczy które się mało sprzedawały nieprzydatnych, nie gfustownych etc

zawsze czekam do wyprzedaży, teraz i z końcem lata uzupełniam garderobę, oczywiście kupuję to co mi się przyda, nie kupię łacha tylko dlatego, że jest tani, musi byc jeszcze na mnie dobry rozmiarowo, zdobić mnie oraz mieć perspektywy na przyszłość w mojej szafie (pasowac do już posiadanych zestawów) teraz mam trochę kasy bo mi zostalo ze świąt, postałam trochę kasy na święta w pracy a właściwie ich nie obchodziłam, nie robiłam wystawnych posiłków ani prezentów

jak masz chociaż 150 zł to zobacz tu, są fajne sukienki przecenione, byłam w "prawdziwych" sklepach top secret ale nie ma takiego wyboru jak w internecie http://www.sklep.topsecret.pl/ts/ubrania-damskie/tradycyjnie/sukienki/11/all/0/0/0/0/0

dzięki za stronkę znam top secret lubię ten sklep a sukienki rzeczywiście nie komicznie drogie

stac cie bylo na wypad do paryza plus zakupy, a nie stac cie na kupno paru rzeczy w polsce?:D

stać mnie było przed kredytem hipotecznym :)

poza tym wyprzedaże tu a tam to niebo a ziemia

ah kredyt, no to współczuję, pocieszam, że przynajmniej jesteś/będziesz na swoim, ja tylko wynajmuję mieszkanie

marne pocieszenie gdy jeszcze 15 lat miesięznej raty 3400 zł

ja też dziś łaziłam po sklepach i nic ciekawego, przydatnego nie widziałam... te przecenione to jakieś byle jakie ciuchy z nędznych materiałów. Wyjjątki są, ale póki co bez zachwytu. PS. Gdzie kupujecie buty? czy tylko mi sie wydaje że nigdzie nie ma jakichś fajnych butów? Zanim jakiekolwiek kupię muszę obejść wszystkie galerie (lepszy wybór ze szpilkami jedynie....)

jak potrzebuję to kupuję w Badurze ale w Factory tam zawsze 30% taniej buty nie do zdarcia

ja zawsze robię listę co potrzebuję z ubrań zawsze mój mąż kupuje ubrania kilogramami na oślep, potem 70% oddaje, właściwie to ja oddaje, bo przecież on nie pójdzie się tłumaczyć dlaczego tego nie potrzebuje dzisiaj miałam spotkanie z klientem w galerii i widziałam te tysiące ludzi, z wielkimi torbami a ja wiem że są rzeczy ważniejsze, rachunki, rata, przedszkole no cóż ważne że nie z teściami, czy rodzicami przełknę to

ci obładowani torbami w galerii to robią zakupy na kredyt, często zakupoholicy, znam takich :/

tez staram sie nie dostac malpiej goraczki i kupuje rzeczy potrzebne, ale i tak uzbiera mi sie tego troche, ze polowe wyplaty potem nie ma np poduszka ergonomiczna z 250 na 125 uwazam ze ceny ktore sa na wyprzedazy sa dopiero adekwatne do naszych zarobkow i takie ceny winny byc bez wyprzedazy!!! takie jest moje zdanie, jak kupuje to patrze czy gdyby taka metka nie byla na czerwono czy dalabym za ta rzecz tyle

na płacenie 3400 raty to musisz baardzo dobrze zarabiać

gdzie jest moja renta????!!!

mam porównanie cen zabawek dla dzieci gra monopoly w Smyku 149 zł w Carrefour'ze 79 zł TA SAMA GRA Robot X'mean z aplikacjami o które dziecko wcześniej czy później się upomni w Smyku 159 w Carrefor'ze 99 zł Ubrania te same co w smyku tanie można znaleźć na ebuy'u Ceny są kosmiczne Rajty w Calzedoni kosztują 69 zł, ja kupuję za 10,90 w Calzedonii w Factory, pidżamy wszystkie do 39,90 też z calzedoni tyle że kupione w Factory Polecam tam robić zakupy Odn centrów typu złote tarasy wchodzę tam gdy muszę

z 2 str mąż mówi że nawet dziecko tak nie łączy ludzi jak kredyt hipoteczny uciekam do projektu :( trzymajta się

ani grosza nie mam

w ostatnich 2 tygodniach wydałam na ciuchy 255 zł:| oczywiście na promocjach bo tylko tak lubię haha -60 sukienka ze 129 zł -60 sukienka z 99 zł - 39 sweterek rozpinany z 59 zł -apaszka 39 zł -bransoletka 29 zł - bluzka 29 zł :) jeszcze muszę buty dokupić jakość ubrań średnia no ale za taka kasę z sieciówki czego się spodziewać typowe jedno czy dwu sezonówki.