Niemcy jak wygląda tam start??

Jeśli nie masz pojęcia, to nie pisz. Harz IV należy się osobom, które wcześniej pracowały, później pobierały zasiłek dla bezrobotnych i nadal nie potrafią albo nie mogą znaleźć pracy. Oczywiście wówczas masz prawo do bezpłatnego kursu - płaci Arbeitsagentur. Problem w tym, że żadnej pomocy nie dostaniesz na starcie. Problemu nie mają azylanci, gdybyś była murzynką, kurdyjką, czy inną prześladowaną nacją, ale ponieważ Polska i Niemcy są w Unii, to musisz sobie radzić. Czyli albo ślub z tubylcem (wiele tak robi), albo zaczynasz od prostej pracy, dokształcasz sie, a później możesz szukać lepszej. A tak ogólnie, to nie chce mi się wierzyć, by autorka wątku miała jakiekolwiek studia, jeśli takie bzdury o życiu w Niemczech wypisuje. W sumie jest parę niemieckich stron, gdzie można znaleźć odpowiednie informacje i jeśli ktoś nie potrafi ich znaleźć, to nie sądzę, żeby był tak zdolny, by skończyć stomatologię. Aha, na wielu stronach informacje są też po polsku. Polecam zacząć od http://www.arbeitsagentur.de/

a jak turasy to robia, ze nie pracuja, a ciagle ciagna kase od panstwa? sa tez nacja przesladowana?

czy ja napisalam, ze to sa pewne informacje??? napisalam, ze musialaby sie dowiedziec. pobieznie czytalam tylko co jest wymagane, nic tam nie bylo napisane, ze ktos rok musi pracowac. ale nie mam tez czasu,zeby cos dla kogos dokladniej wyszukiwac. i ty oczywiscie wiesz najlepiej, tyle , ze moja kolezanka sprowadzila do niemiec wlocha i jakos od razu skierowali go na kurs jezyka niemieckiego. a na pewno nigdzie wczesniej nie pracowal, bo wlasnie nie znal jezyka

już nic nie dają? Zamknęli wszystkie kasy:D No patrzcie, jakie to się zrobiły cwane bestie. A jak nawet coś tam komuś dadzą, bo bezrobotny to każą się meldować, wyjechać nigdzie nie można bez tłumaczenia się, sprawdzają majątek zostawiony w Polsce, sprawdzają konta... ech, Niemcy na psy schodzą, nie jadę tam.

wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. co prawda polska beznadzieja tez nie jest rozwiazaniem, ale ludzie, wy nie jedziecie na wakacje. zeby to mialo sens-musicie znac jezyk choc srednio, miec kase na start,kogos tam zyczliwego kto pomoze, swoj cel, i dobrze by bylo cos umiec . a tak to nic po was, gdziekolwiek. marginesem,bezuzytecznym najlepeij byc w granicach panstwa gdzie masz paszport, taka prawda

Mam niemieckie pochodzenie ,bo maja mama jest Niemką i 3/4 mojej rodziny tam mieszka. Wychowałam się w Polsce mimo iż bez problemów mogłam mieszkać tam lub w USA. Niestety 99% moich przyjaciół i najbliższa rodzina już stąd wyemigrowała przez co ostatnio czuję się z lekka samotna. Tylko i wyłącznie stąd moja decyzja o wyjeździe. Żyje tu na dobrym poziomie. Odnośnie zarobków to nie wiem skąd skombinowaliście to ,że tam dentysta zarabia 4 tyś e. Mój kuzyn pracując w Niemczech jako kierownik budowy wyciąga 7 tyś e miesięcznie a pracownik marketu zarabia ok 2 tyś e. Nie pytałam się o to jak kierować moją karierą zawodową i gdzie szukać pracy ,bo już mam wszystko dawno ustalone i zaplanowane. Bez tego z domu bym się nie ruszała. Zarobki moich koleżanek po fachu pracujących tam są udokumentowane. Odnośnie mojego słabego niemieckiego to biegle władam angielskim i hiszpańskim myślę ,że to może się okazać pomocne. Co do nieszczęsnych zasiłków to mogę otrzymać miesięcznie ok 600E dodatek mieszkaniowy ,200E na dziecko i moja kuzynka wspominała coś o 300E zasiłku rodzinnego. Na naukę otrzymam ok 600E. Sumując to wszysko to wszystko to nawet na wynajem dobrego mieszkania nie starczy i miesięcznie zanim podejmę pracę zawodowa będę musiała dopłacać ok 2tyś euro żeby tam godziwie żyć. I to na tyle. Zapewne te osoby które szydzą z tego ,że ktoś siedzi na zasiłku i wychowuje dziecko to zapewne bezpłodne złośliwe trole. Gdyby mi ktoś oferował zarabiać te 20 tyś euro lub miałabym dostać kasę która by mi wystarczyła na godne życie i wychowywać dziecko wybrałabym bez wahania tą 2 opcję. Bo jestem matką i to jest dla mnie najważniejsze.

hahaha 3/4 rodziny tam masz i sie na forum pytasz o "start"? :D nie osmieszaj sie

ixyyyyyyyyyyy no własnie,smieszne to :-)

Jak masz tam rodzinę to nawet nie trać czasu w Polsce - tam się inaczej żyje. Jedyny minus to język ale da się przyzwyczaić ;)

a i psy się rzuciły : ) postanowiłam zmienić kraj ponieważ moi znajomi po fachu mieszkający tam zarabiają w tydzień tyle co co ja wyciągam na miesiąc. Ich zarobki dobijają nawet 20 tyś euro. A start mieli podobny jak ja. Biedna nie jestem ale nie mam tak jak oni willi z basenem i auta za pół mil zł. Tam za wiedzę się jednak inaczej płaci. Wypowiadacie się a nawet pojęcia nie macie o czym ,zasiłek się należy dofinansowanie do mieszkania ,zasiłek na dziecko plus dopłata za kurs języka. rozwalil mnie ten post a szczegolnie-Ich zarobki dobijają nawet 20 tyś euro. -----:D:D:D:D

KOBITO JEZELI MASZ ZALATWIONA PRACE-mozesz sie starc o mieszkanie a takich jak ty jest setki w berlinie na dworcu w kolejce stoja dla obdachlose za miska cieplej zupy:D

moze i masz tam 3/4 rodziny, ale chyba nie chca zebys tez "dobijala do 20 tys euro" skoro nie chca ci pomoc i sie pytasz na forum :D

"Co do nieszczęsnych zasiłków to mogę otrzymać miesięcznie ok 600E dodatek mieszkaniowy ,200E na dziecko i moja kuzynka wspominała coś o 300E zasiłku rodzinnego. Na naukę otrzymam ok 600E." nie to fantazja kogos tu poniosla :D ty, pytajaca sie o start mow nam, ludziom zyjacym w Niemczech od dziecka ile gdzie sie dostanie :D mimo chciwosci i bujnej fantazji zycze ci wszystkiego dobrego, ze szczerego serca, ot tak po prostu. a niech ci sie zycie wiedzie :) v v v a co do turasow - oni tu X lat temu przyjechali na zupelnie innych warunkach. Jako pomoc w odbudowie kraju po wojnie i tania sila robocza byli tu przyjmowani z otwartymi rekoma, na zachete otrzymywali rozne premie itp. wiekszosc z tych dzisiejszych brudasow ma niemieckie paszporty i ich rodziny zyja tu juz trzecie pokolenie. Na takich sie jednak patrzy inaczej niz na tych co wysiedli swiezo z pociagu.

Pogubilas sie w zexnaniach. Najpierw piszesz ze wyjezdzasz dla kasy a potem ze glownie dla rodziny bo czujesz sie taka samotna. Nie klam szmato bo smierdzi sciema na kilometr

Wczoraj rozmawiałam z przyjaciółką jak jej powiedziałam o tym ,że dentysta zarabia rzekomo w Niemczech 4tyś euro to parsknęła śmiechem. U nich w klinice pielęgniarka zarabia 5tyś e+dodatki. Dziewczyny dostały po 1000e na święta premii. To ,że mam tam większość rodziny nie oznacza ,że utrzymuję z nimi kontakt ale trzeba być rozgarniętym żeby się tego domyśleć a niestety po waszych wypowiedziach widać ,że do nich nie należycie. Ogólnie żal mi tych 3/4 z was i chyba wiem dla czego takie z was pesymistyczne smutaski. Mace po prostu brzydkie ząbki i dla tego się nie uśmiechacie. Strzelcie sobie nówki licówki i będzie gitarka : ) już teraz mogłabym zarobić ok 10tyś euro miesięcznie ale jak zaznaczałam nie podejmę pracy bez dobrej znajomości języka ,już taka ze mnie perfekcjonistka. Jestem ładna mam śliczne dziecko z przystojnym facetem ,mam wyższe wykształcenie fajny dom i fajne życie i fotel w moim prywatnym gabinecie wartości Porshe podczas gdy te wasze 3/4 troluje na forach i zarabia odstawiając wózki w marketach pod Londynem. Żegnajcie przyjaciele.

dor jak dlugo myslalas nad ta odpowiedzia??????:D to co piszesz nie trzyma sie kupy i dopy pielegniarka zarobi 5000 tys eu-smiech na sali-chyba pomylilas z lekarzem premi tez tutaj nie ma bo szpital to nie projekt:D:D:D NO ALE POMARZYC CI WOLNO

fotel w moim prywatnym gabinecie wartości Porshe ----- CHYBA TRABANTA:D:D:D

hahaha takie cudowne zycie masz, wszystkiego pod dostatkiem a szukasz zasilkow w Niemczech? :D

Trabantem to ciebie mama do roboty w polu wozi dzieńciole ,rzuć okiem ile kosztuje sprzęt do gabinetu dentystycznego. Zamiast wydawać 3 tyś miesięcznie to dzięki zasiłkom wydam dwa a dowiedziałam się o tym nie od was zaawansowani forumowicze tylko dzięki mojej rodzinie z Niemiec z którą nie utrzymuję kontaku ,bo są na waszym poziomie zawodowym czyli ślusarz ,fryzjerka ,parkingowy. A koleżanki dentystki nie mają dzieci stąd postanowiłam zaciągnąć języka ale plebs i margines mnie zaatakował.

wy tez jestecie takim plebsem, pewnie jestescie fryzjerkami albo innymi fizolami i brzydze sie takimi jak wy, ja zadaje sie tylko z ludzmi na poziomie lekarzami, prawnikami, dentystami,a reszta to nizsza warstwa spoleczna i moze nam-elicie buty czyscic. I chocbyscie wychodzili ze skóry to ja i tak zrobie kariere i odniose sukces w Niemczech, naucze sie jezyka w pol roku, a mieszkanie i zasilki mi sie nalezy jak psu kosc, wiec mozecie sobie tutaj szczekac, a ja i tak mam was w dupie

najpierw piszesz ze przeprowadzasz sie glownie z tesknoty za rodzina i dlatego chesz sie przeprowadzic , a teraz piszesz ze twoja rodzina to plebs, jestes sama pewnie plebsem, bo uczeni, madrzy ludzie sie tak nie wypowiadaja, pewnie chcesz jechac do fabryki zapierdalac jak wiekszosc polaków, a cisniesz tutaj sciemy, w których sama sie gubisz

ta dor to jakis pojeb po zawodowce :) tlumok kompletny, a dentyste to widziala jak jej maz szczeke wybil

Rodzina to dla mnie matka jedna kuzynka i jeden kuzyn. Reszta warta milczenia. Mam tam za to masę znajomych ze studiów. A wy zapewne dziewczyny znacie Niemcy stąd ,że zbierałyście tam szparagi robiąc na polu przysiady bez majtek z zadartą spódnicą hahahah to żart od mojej asystentki : )

Jeśli piszę, że dochód dentysty w Niemczech wynosi 6-8 tys. Euro, to uwierz mi, jest to informacja z pierwszej ręki. Masz dwie możliwości - praca w czyjejś klinice i tu zarobki są mniejsze, albo otwarcie własnej Praxis. W tym drugim przypadku od pieniędzy, jakie dostaniesz od pacjentów i kas chorych odlicz pieniądze, jakie będą potrzebne na prowadzenie Praxis. Wyjdzie na czysto około 6-8 tys. Euro. Naprawdę! Zastanawiam się, czy Dor11 nie jest czasem córką dentystki, a ta jedenastka, to jej wiek. Bo wypisywane tu kwoty są śmieszne. 5 tys. jako pensja pielęgniarki? A możesz napisać gdzie? Bo w Niemczech najwyższe zarobki mają instrumentariuszki, w renomowanych klinikach ich pensja dochodzi nawet do 3200-3400 Euro na miesiąc. No ale i wiedza i doświadczenie muszą być w tym przypadku niemałe. Bo Aushilfe (taka do pomocy) zarabia raptem 1200 - 1500 Euro. "Zwykła" pielęgniarka ma ok. 2150. Takie są realia. Żeby zakończyć temat - http://www.twojaeuropa.pl/3759/srednie-zarobki-w-niemczech-rynek-dla-specjalistow - tu masz też średie wynagrodzenie dentystów w Niemczech! Wychodzi, że 3500 Euro. I jeszcze raz powtarzam, dla osób przyjeżdżających z państw tzw. Nowej Unii (Polska też) nie ma żadnych przywilejów "na start". Stare państwa unii nają inne regulacje prawne i dlatego Włocha traktuje się w Niemczech inaczej, niż osobę z Polski z prawem do niemieckiego obywatelstwa. Wyjeśnienie dot. Turków - nie pracują głównie Kurdowie, bo oni są prześladowani i mają prawo do azylu. Turcy najczęściej dostają pomoc dopiero w wyniku mażeństw z osobą mającą prawo do niemieckiej pomocy socjalnej (np. Turczynką urodzoną w Niemczech, która chodziła do niemieckiej szkoły itd.). Jeśli chcesz naprawdę czegoś się dowiedzieć, pytaj, bo tworząc swoje teorie ludzie po prostu będą z ciebie kpic. Niektórzy są tu w Niemczech, wiedzą trochę i pomogą, ale skonkretyzuj pytania. Z drugiej strony, część Polaków, którzy w Niemczech "klepią biedę", nigdy się do tego nie przyznają. Stąd biorą się niestworzone historie o zarobkach w Niemczech. A prawda jest żałosna. Gdyby było inaczej, przecież znajomi chętnie by cię zaprosili - stać ich według ich wypowiedzi - żebyś sama mogła zobaczyć i sprawdzić wszystko jak jest naprawdę. Aha - Niemiec to dziwny człowiek i nawet jak zna perfekcyjnie inne języki, to poza wyjątkami u siebie będzie żądał od ciebie, żebyś rozmawiała z nim w jego ojczystym języku. Angielski się nie przyda, niestety!

dor wydaje mi sie ze sprzedajesz grzyby na autobanie dojezdzajac trabantem, stad ta twoja zacna wiedza:D

wolalabym sie sprzedawac na ulicy, niz szparagi zbiarac, albo sprzatac czyjas chalupe, ale wy godnosci nie macie za grosz. Ja mam sluzbe w domu, moze zatrudnie ich w Niemczech kto wie, a wy? co wy macie? co potraficie? Nawet bym wam butów nie dala wyczyscic, bo sa drozsze, niz wasz caly majatek

Ja mam sluzbe w domu, ------------------------------------- MASZ KRZYWE NOGI JAK SRASZ i tyle w temacie:D:D:D

" wolalabym sie sprzedawac na ulicy" "ale wy godnosci nie macie za grosz. " :D uwielbiam ten topik :P

Hahahah Dor 11 dobre w kij z tą służbą : ) 3 tyś euro to zarabia piekarz po zawodówce a co do zarobków lekarzy to tam jak u nas jedni zarobią 2 tyś inni 40 tyś miesięcznie. Moja znajoma w stolicy wyciągała milion rocznie na gabinecie dentystycznym ale ją w końcu CBA wyciągnęło z gabinetu więc to się chyba nie liczy. Zarobki tych piguł podawane były pewnie bez podatków na rękę dostaną ok 4 kawałków. Dor 11 one to tylko na szparagi tam jeżdżą a wozi je stara tego typa od trabanta. A niektóre z nich też podmywają emerytów i świata poza kiełbachą i jajami nie widzą więc realiów życia tam nie znają.

Nie wiem czy wiecie ale piszecie z kilkoma osobami na raz. Ktoś już po założeniu pierwszego wątku złamał hasło do tego konta i jaja z was sobie robi. Założyłam ten wątek i zaglądam tu czasami i czytam te wypociny.