Jak legalnie znaleźć pracę za granicą?

W jaki sposób mogę to zrobić? Jestem młodą kobietą, w tym roku kończę studia zaoczne. Mieszkam na wsi, nie mam pracy. Bardzo mi ciężko z tego powodu. Nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc w wyjeździe. Proszę o rady w jaki sposób mogę legalnie wyjechać za granicę? Do tej pory nigdy nie byłam za granicą. Znam język angielski w miarę na dobrym poziomie. Zlecenia z PUP odpadają, bo tam nie ma szans na wyjazd (w moim PUP są ogłoszenia wyjazdu tylko na murarza, tynkarza, hydraulika).

Ja bym wyjechał przez jakąś agencje, a później znalazł prace na własną rękę. Ale na razie emigracja mi nie w głowie.

do jakiego kraju chcesz jechac ja bylem wczescniej tylko w uk i moge Ci jedynie tu podpowiedziec

Nie mam sprecyzowanego kraju. Mam już tak dosyć bycia tutaj, że marzę o wyjeździe gdziekolwiek. Opowiedz proszę o tym jak udało Ci się wyjechać do UK?

chcesz tam jechac sama czy z kimś?

Sama.

Na dzień dzisiejszy do marca jestem w PL. Ale niedługo znowu w UK, to tak jedziesz tam teraz wystarczy tylko dowód osobisty, wyrabiasz kontro w angielskim banku, idziesz do agencji pracy zazwyczaj oglądasz jakieś materiały video albo masz jakiś w nich śmieszy kurs, później zdajesz egzamin z języka (podstawowy) i czekasz na telefon od agencji wszystko zależy od doświadczenia i znajomości języka na początku wysyłają Cię do pracy w fabrykach itd. Tam dostać się łatwo bo Anglicy nie chcą tam pracować do innych fuch trzeba albo języka albo doświadczenia.

ech ja ci moge polecic agencje ktore rekrutuja do Holandii ale musisz byc silna fizycznie i psychicznie npabencja Pollux praca dwa trzy dni reszte siedzisz w domu zarabiasz tylle aby im oplacic chate zostaje ci 20 uero oczywiscie mieszkasz z patologia cpuny pijacy bru zamiast 8 osob na chacie mieszka was tam 16 to tyle

do Holandii, mozemy jechac razem, mam sprawdzonego posrednika, jade sama, skad jestes?

W sumie tak miałem 1000f z sobą na start i tyle. Trzeba mieć przynajmniej na opłacenie mieszkania itd. Na pierwszy tydzień + w razie czego bilet powrotny ja wyszukałem sobie miejscowość w której częsta dodawali ogłoszenia do pracy a później to była już tylko formalność

Holandia jest spalona fachowcy maja dobrze najwieksze kurestwo to te agencje i oczywiscie polacy a jeszcze moge ci polecic euro work ze zdzieszowic jedziesz do nl tylko po to aby dac zarobic przewoznikowi pracujesz u turasow zarabiasz grosze a jeszcz ta jest fajna agencja all works mieszkasz w campingu 6 osob pokoj 3x2 w kazdej chwili wylatujesz oczywiscie jedzisz ich przewoznikiem

ja akurat stracilam prace i mam dlugi a ze tu nie zarobie w 3 miechy tyle co np. w holandii, to tez nad tym mysle. sama nigdy bym nie pojechala, a jesli juz to ze sprawdzonej przez kogos wczesniej agencji na znanych/przezytych przez kogos;) warunkach. gdzies w opolskim jest podobno firma ok . w internecie kilka razy trafilam na oferte zbioru owoców w róznych krajach- składnie napisane, i podany kontakt - mię i nazwisko i numer telefonu - tyle że nie +48 więc koszty jednej rozmowy były hohoho;) a pozniej odzewu zero;) naprawde trzeba uwazac i korzystac ze sprawdzonych agencji.

dobry topik :) tez planuje wyjazd bo tutaj dluzej nie da sie zyc.. a wlasciwie wegetowac. chce jechac do niemiec. ktos cos doradzi? interesuje mnie wlasnie glownie jak szukac pracy. moge tu przejrzec ogloszenia.. ale raczej niemozliwym bedzie dostac prace bez przybycia na rozmowe kwalif. a bez zaklepanej pracy jechac nie chce...

Tylko u was jest ten problem że nie samemu a przez kogoś ja mógł bym kogoś i ściągnąć go ale co mam ręczyć za osobę którą nie znam czy nie ma zerowego pojęcia o języku, za was nikt raczej nie będzie podejmował takiego ryzyka żeby sobie namieszać u szefowej czy szefa.

ludzie nie jezdzijcie do holandii! Tam nas nienawidza i taktuja jak najwieksze gowno:O

jeszcze raz o NL kiedys tak dziwczyna mi opowiadal jechala byla juzw busie dzwonia z biura do niej ze ma nie przyjezdzac bo nie ma pracy dojechala zamowila powrotnego bus i stracila 600zl to jest porazka masz przykladowo 8,64 brutto odlicz ubez podatek chate ubez wychodzi 4-5 euro sa juz takie biura co siciagaja za chate 100 euro tygodniowo

a jest tu ktos kto pracuje w niemczech?

wiec latwo policzyc ile wychodzi majac 40 godz tygodniowo o ile bedziesz tyle miala a moze 10 a moze 20 godz fakt ze lepiej jechac niz siedziec w pl zawsze jakies doswiadczenie ale jak znasz jezyk szukasz tu na miejscu wynajumujesz u kogos pokoj dojazd musisz miec swoj takze nie jest rozowo

Zostało mi jeszcze pół roku studiów, a potem chciałabym wyjechać. Boję się w ciemno powiem szczerze.

jezeli moge cos wam doradzic-nie jedzcie do krajow europy zach- jezeli nie macie tam kogos naprawde zaufanego i przychylnego, pieniedzy na poczatek- 1000 funtow np, nie znacie jezyka przynajmniej sredniozzawansowany lub jakis konkretny pozadany fach. to na poczatek by potem isc dalej wyzej -rozgladajac sie na miejscu- uczac sie przydatnych rzeczy,nawiazujac kontakty, robiac swoja marke. zeby odejsc z polskiego getta

jesli chcesz tak pisac o nl oczywiscie sa ludzie co mja dobrze sa ustawieni ja pisze przyklady a wszystko zalezy czego oczekujesz ale pamietaj zawsze nalezy sprawdzic kazda agencje czytac opinie w necie nie wysylaj obcym cv zdjec skanow nie wplacaj zadnej kasy np jaka firma moze miec meila work-job@wp.pl prosze ci juz widomo ze oszustwo i takie bylo koles chcial 200 zl

Jak wyjeżdżać to tylko poza UE i Europę. Kanada, NZ, Australia itp. kraje. Najlepiej tam, gdzie nas najmniej. W UE tylko słychać, że kryzys i coraz trudniejsze życie, a na lepsze się nie zanosi. Wcale nie jest tak, że wszędzie lepiej byle nie w Polsce. Czasem lepiej klepać biedę w PL niż być białym murzynem w UK.

Dokładnie w UK agencje nie pobierają Anie jednego pena więc jak coś musisz zapłacić na start to raczej ściema

może lepiej z kimś znajomym wyjechac zawsze raźniej

teraz jest pełno oszustow podaja sie nawet za firmy kradna ich logo itd a co do czego prosze wplacic na konto 85 euro a to rezerwacja miejsca w busie a to za domek a znajomi znajomego znalezli ogloszenie ze do hiszpani wiadomo co jest w hiszpani teraz juz cos smierdzi wplacili kolesiowi po 200 euro przez westen union na poczet mieszkania kupili bilet do madrytu spakowani pojechali ech i wrocili nigo nie bylo w umowionym miejscu tel wylaczony cisza

jak chcesz pracowac to praca jest.Problem możesz mieć jedynie ze znalezieniem spania .No i na start jakieś 500funtów musisz mieć

Niestety, w Holandii coraz trudniej znaleźć pracę bez znajomości języka :-O może dasz radę coś znaleźć w NL przez polskie agencje pracy ale na pewno nie zarobisz tyle ile zarobiłabyś przez holenderskie biuro. Niestety nikt cie tak nie wyrucha za granicą jak rodak. Powodzenia.

wszedzie jest to samo ja wyjechalam do irlandi i wrocilam bo nie moglam znalezc nic a sprzatanie to szczyt marzen:) bylam w kilku miejscach najgorzekj w holandi jest przez agencje ja bym nie wyjechala juz nigdzie a napewno nie w ciemno/

aw ciemno sie jezdzi?

Baska jak szukalas pracy ? ja pracuje w irlandii, kolezanka przyjechala 2 tygodnie temu i znalazla w ten sam dzien prace, zreszta ja rowniez rok temu w styczniu.... jak zna sie jezyk, jest sie obrotnym i ma minimalne kwalifikacje ( ja troche klamalam w CV) to prace sie znajdzie mnie kolega motywowal, wydrukowal mi z 30 CV i kazal zaniesc wszedzie i nie wracac do domu z CV. w ten sam dzien mialam prace, a pozniej dzwonili do mnie z innych kawiarni. a to byl styczen wiec o prace ciezko.