Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezczyzna anonim

nie rozumiem wyrażenia "wyjątek który tylko potwierdza regułę"

Polecane posty

Gość ewewqeqweqw
100 ludzi wybrało PO, ale 2 ludzi jej nie wybrało. Czyli wszyscy kochają PO. Macie naprawdę problemy z mysleniem. tu reguła by brzmiała, że większosc ludzi głosuje na PO. Ale osoba co nie zagłosowała na PO, nie potwiedza tej reguły tylko jej przeczy. Gdyby potwierdzała, to: dajmy na to prowadzicie badania statystyczne we wsi, i pytacie ludzi na kogo głosowali: jedna osoba: na PIS, druga na PIS, trzecia na PIS, piata na SLD, setna na PIS. W mysle tego kretyńskiego powiedzenia, wniosek byłby taki: badania wykazały niezbicie, że kazda osoba we wsi jest tym wyjątkie, potwierdzającym regułę że wszyscy głosują na PO... Czyli nawet gdyby wszyscy głosowali na co innego, potwierdzałoby to rzecz odwrotną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko bosko
ewewqeqweqw - zamilcz już, bo wstyd czytać te brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie rozumiałammmm
istnienie wyjatku potwierdza istnienie reguly. Tak to jest, jak nie potraficie precyzyjnie. Powyższe zdanie jest logiczne, ale nie zdanie " wyjątek potwierdza regułę". Podsumowując, wyjątek potwierdza ISTNIENIE reguły, ale wyjątek SAMĄ regułę PODWAŻA. Wyzywacie osoby, które nie rozumieją tego zdania od nieinteligentnych, a sami tacy jesteście, bo nie umiecie się wypowiedzieć precyzyjnie, a potem się dziwicie, że ktoś nie rozumie farmazonów, które wypisujecie. Nauczcie się najpierw pisać precyzyjnie, to nie będzie żadnych nieporozumień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie rozumiałammmm
Tak to jest, jak nie potraficie się precyzyjnie wyrazić.****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życie jest chorobą mózgu
ja też nie rozumiałammmm - i nadal nie rozumiesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życie jest chorobą mózgu
Usiłujesz na siłę dorobić sens tam gdzie go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczyiwście że to bzdura:P.Bo od reguły nie ma wyjątków bo z definicji reguły wynmika że ich nie może być:P.Można co najwyżej tego zwrotu użyć w cudzysłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie rozumiałammmm
Skoro nie widzisz różnicy między zdaniami: "wyjątek potwierdzający regułę", a "wyjątek potwierdzający istnienie reguły", to sam nie rozumiesz znaczenia tego o czym mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
mi się zdaje ze wyjątek potwierdza własnie istnienie reguły, tzn od niej zalezy. Zeby byl wyjątek, musi byc najpierw reguła, jak zeby było dziecko , muszą byc rodzice. Poczytałam o tym, i zrodłem tego jest łacińska formula prawna: "Wyjątek potwierdza regułę w przypadkach niewyjątkowych. Exceptio probat regulam in casibus non exceptis Przypuszczalnie pierwsze sformułowanie zasady wyrażonej później w formule: wyjątek potwierdza regułę. Korneliusz Balbo nie był Rzymianinem z urodzenia, lecz otrzymał obywatelstwo rzymskie. Tę decyzję zaskarżono, argumentując, że istnieją umowy zabraniające nadawania obywatelstwa członkom niektórych plemion. Jednak Balbo nie należał do żadnego z tych plemion, więc Cyceron dowodził, że skoro prawo dokładnie ustala wyjątki, kiedy coś jest zabronione, to wynika z tego właśnie, że w przypadkach nie objętych tymi wyjątkami jest to dozwolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
prosty przyklad: w ogrodach zoologicznych rodza sie przewaznie tygrysy majace brazowo-czarne pasy, ALE bywa i tak, tyle ze rzadko ze rodza sie tygrysy biale lub szare - I TO JEST WYJĄTEK potwierdzający REGUŁE że tygrysy mają brazowo-czarne pasy czyli wyjątek MUSI potwierdzać REGUŁE ktora mowi że cos jest takie ,a nie takie jak w wyjatku zrozumieliscie juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie rozumiałammmm
Chociaż masz rację. Zastanowiłam się teraz nad tym, co napisałam i faktycznie też nie jest do końca logiczne. ALE jesli powiemy: Użycie słowa wyjątek potwierdza istnienie jakiejś reguły, to to już brzmi logicznie. Użycie słowa wyjątek w zdaniu= oznacza, że jest jakaś reguła. Odnosi się do jakiejś reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
a propos tych tygrysów to samo urodzenie sie tygrysa tego szarego czy białego - to kazdy taki pojedyńczy tygrys szary czy biały przeczy regule= tzn w odniesieniu do pojedynczego przypadku danego tygrysa... to tylko wszystko opiera sie na grze słów "wyjątek", jest jakby antyteza dla tezy, ze rodza się głównie tygrysy w pasy bazowo czrne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
to wszystko zalezy tez jak sie sformuuje regułę, czyli teze. Równie dobrze mozna napisac, że w zoo z reguły rodzą się w 80 procentach tygrysy czarne , w 20 % szare... a wyjątkiem byloby urodzenienie się np. tygrysa zielonego, albo innego , niewymienonego w regule. :p Wg wielu osób nie ma wogóle wyjątków od reguły, to wg wszystko sa głupie gry słów bez logiki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
regula jest taka: wiekszosc tygrysow ma brazowo-czarne pasy wyjatek: sa tez tygrysy biale lub szare czyli ten WYJĄTEK tylko potwierdza REGUŁE ze tygrysy maja brazowo-czarne pasy przeczenie byloby wtedy gdyby to ze istnieja biale lub szare tygrysy ZAPRZECZAŁO faktowi ze wiekszosc tygrysow ma brazowo-czarne pasy,ale tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za niespodzianka
nie wierzę, w końcu jakiś mądry temat na kafe! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
"czyli ten WYJĄTEK tylko potwierdza REGUŁE ze tygrysy maja brazowo-czarne pasy" rozumiem dobrze, o co ci chodzi, ale tym potwierdzeniem jest w tym przypadku jedynie uzycie słowa "wyjątek", urodzenie takiego tygrysa jest raczej zagrozeniem dla istniejacej reguły, a nuż zaczną się rodzic inne tygrysy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość np takie zdanie
NIKT W RADOMIU NIE JEST CHYTRY- wyjatek potwierdza regułę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
czyli ten WYJĄTEK tylko potwierdza REGUŁE ze tygrysy maja brazowo-czarne pasy" rozumiem dobrze, o co ci chodzi, ale tym potwierdzeniem jest w tym przypadku jedynie uzycie słowa "wyjątek", urodzenie takiego tygrysa jest raczej zagrozeniem dla istniejacej reguły, a nuż zaczną się rodzic inne tygrysy? potwierdzeniem reguly nie jest samo uzycie slowa wyjatek, tylko taki czy inny przyklad wyjatku od REGUŁY, urodzenie sie bialych czy szarych tygrysow ''zagrozeniem'' dla reguly nie jest,bo wiemy ze wiekszosc tygrysow ma i bedzie miala brazowo-czarne pasy ,a biale czy szare odmiany nie zyskaja przewagi, bo taka a nie inna jest pula genowa i fenotypowa tego gatunku czyli paradoksalnie potwierdzeniem REGUŁY jest WYJĄTEK od reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagladnąłem do nie do końca wiarygodnego portalu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Regu%C5%82a :P.No i czas zadać pytanie o to co to jest rtrguła:P.Czy to jest coś co nie ma wyjątków czy nie:P.Ale myślę ze jednak nie ma tylko nazwy byly blednie użyte np. reguła markownikowa a to nie jest reguła bo od niej są wyjątki:P.Co innego reguła przekory-nie słyszałem wyjątków od niej:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
"bo wiemy ze wiekszosc tygrysow ma i bedzie miala brazowo-czarne pasy ,a biale czy szare odmiany nie zyskaja przewagi, bo taka a nie inna jest pula genowa i fenotypowa tego gatunku" mieszasz dwie rzeczy.. nie zawsze wiadomo jak bedzie\ jak w przypadku tych tygrysów, zreszta na bank nic nie wiadomo, moze wybuchnie elektrownia i bedą napromieniowane i zielono-rózowe? ... Tu chodzi o to, że mamy dociec co jest regułą po czysto statystycznych- ilosciowych rozwazaniach. Jednostkowe przypadki, te inne od powszechnej normy nazywamy wyjątkami, bo jest ich mniejszosc. Jednak z perspektywy pojedynczej, kazdy z nich przeczy regule, jedyne co jej nie przeczy to fakt wyjątkowosci, czyli tu chodzi o uzycia słowa, głupia gra słów.... Wg mnie sam tygrys urodzony o innej masci jest jakby antytezą, a nie potwierdzeniem tezy, potwierdzeniem moze byc jedynie fakt, że tych tygrysów rodzi się mniej, czyli ich liczebnosc mniejsza, ale rozpatrując to z perspektywy pojedynczego tygrysa to on nie potwierdza reguły tylko jej przeczy, jesli jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
NIKT W RADOMIU NIE JEST CHYTRY- wyjatek potwierdza regułę nikt w Radomiu nie jest chytry - to nie jest ani regula, ani wyjatku w tym zdaniu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
Wg mnie sam tygrys urodzony o innej masci jest jakby antytezą, a nie potwierdzeniem tezy, potwierdzeniem moze byc jedynie fakt, że tych tygrysów rodzi się mniej, czyli ich liczebnosc mniejsza, ale rozpatrując to z perspektywy pojedynczego tygrysa to on nie potwierdza reguły tylko jej przeczy, jesli jest inny tygrys o innym ubarwieniu niz stanowi regula nie przeczy regule tylko jako wyjatek potwierdza regule, na tym wlasnie polega paradoks tego wyrazenia, potwierdzeniem reguly jest wyjatek od reguly przeczylby regule gdyby zaprzeczal samemu faktowi ze ta regula jest prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
''Wg mnie sam tygrys urodzony o innej masci jest jakby antytezą, a nie potwierdzeniem tezy, potwierdzeniem moze byc jedynie fakt, że tych tygrysów rodzi się mniej, czyli ich liczebnosc mniejsza, ale rozpatrując to z perspektywy pojedynczego tygrysa to on nie potwierdza reguły tylko jej przeczy, jesli jest inny'' tygrys o innym ubarwieniu niz stanowi regula nie przeczy regule tylko jako wyjatek potwierdza regule, na tym wlasnie polega paradoks tego wyrazenia, potwierdzeniem reguly jest wyjatek od reguly przeczylby regule gdyby zaprzeczal samemu faktowi ze ta regula jest prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
tygrys o innym ubarwieniu niz stanowi regula nie przeczy regule tylko jako wyjatek potwierdza regule, potwierdza regułę nie tygrys, tylko fakt jego wyjątkowosci, czyli mniejsza liczebnosc. ale to juz ujęcie z innej perspektywy tzn szerszej. z punktu widzenie tego jednego tygysa tzn innego, jest on zaprzeczeniem tezy...w przysłowiu jest mowa wyraznie o pojedycznym czynniku... Jak maz zdradza, i ,zona go nakryje, to tez najlepiej się wymawiac, kochanie, ja tego nie robię, a to tylko wyjątek potwierdzający regułe... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
zajebista logika, na drugi raz zaby udowodnic wiernosc małzeńską, powinno się w sądzie wykazac własną zdradę, i nazwac ją wyjątkiem potwierdzającym regułe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
chyba juz mam: dajmy na to w okolicy jest 100 drzew, 90 topół i 10 brzóz. Mamy taką tezę czy tam regułę: że w okolicy przewazają topole. No i idziemy, patrzymy: topola, ok, potwierda istnienie reguły... Kolejna topola, potwierdza... Potem kolejna, ileś tam jeszcze... Trafiamy na brzozę. Pzypadek brzozy zdecydowanie nie potwierdza że przewazają topole, w sumie potwierdza jedynie, że rosnie brzoza... :p Jednak mozna tez powiedziec, tak w liczbie mnogiej, że obecnosc tylko 10 brzóz na pozostałe 100 topoli w okolicy potwierdza, że przewazają topole, a brzozy naleza do mniejszosci. tylko w tym przypadku chodzi juz o fakt mniejszej liczebnosci brzóz, a nie pojedyczy wyjątek jakim jest okreslona, napotkana brzoza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
to wyrazenie jest paradoksalne i jako paradoks nalezy je rozumiec potwierdza regułę nie tygrys, tylko fakt jego wyjątkowosci, czyli mniejsza liczebnosc. ale to juz ujęcie z innej perspektywy tzn szerszej. z punktu widzenie tego jednego tygysa tzn innego, jest on zaprzeczeniem tezy...w przysłowiu jest mowa wyraznie o pojedycznym czynniku... Jak maz zdradza, i ,zona go nakryje, to tez najlepiej się wymawiac, kochanie, ja tego nie robię, a to tylko wyjątek potwierdzający regułe... taki wyjatkowy tygrys czyli sam fakt jego wyjatkowosci potwierdza regule, wyjatek nie musi byc pojedynczy tak sa ludzie wierni ktorzy nigdy nie zdradza, ale tu pojawia sie problem jesli regula jest - wiekszosc ludzi nie zdradza, tyle tylko ze to nie jest regula ,a co za tym idzie nie ma tutaj wyjatkow , ALE wiekszosc ludzi zdradza(regula) a ja nigdy nie zdradzilem i nie zdradze to jest wyjatek od tej reguly czyli paradoksalnie potwierdzajacy regule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beztabu1
jeszcze raz, to wyrazenie jest paradoksalne i jako paradoks nalezy je rozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
odczep sie wreszcie od tego słowa wyjątek... :p to moze coś zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewqeqweqw
jesli paradoksalne oznacza nielogiczne to rozumiem, że jest nielogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×