Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wujas84

któraś Randka z kolei jak to jest z tym płaceniem ?

Polecane posty

Gość micky12
kazdego dotyczy kultura... ale z kolei facet ktory jest chciwy na kase i liczy na pieniadze kobiety tez jest zalosny, co to facet?a co jesli beda razem i pozniej w zwiazku jak ona nie bedzie pracowala to bedzie bez grosza bo facet jej nie da albo bedzie wyliczal... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech kobieta pracuje
to będzie miała kasę :D rozumiem jak facet upiera się by płacić, też kłótni nie urządzałam bo mi głupio było, ale gdy się dało albo ja stawiałam, albo chociaż część np. gdzieś na deser, albo odwiedzając go przyniosłam coś nie wyobrażam sobie mieć fochy, ze facet oczekuje iż wykażę jakąś inicjatywą. stać mnie na bycie PARTNERKĄ a nei utrzymanką wpatrującą się facetowi w portfel rozumiem jak sytuacja finansowa mocno się różni, wtedy proporcje mogą byc zaburzone ale to szczyt mieć z góry roszczenia wobec drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezadziejnyprzypadek
ja kiedys bylam na randce z moim ideałem, niestety nie wyszłam z inicjatywą płacenia.. zupelnie nie wiem czemu tak wyszlo ... glupio mi pozniej strasznie bylo, a ten chlopak juz wiecej mnie nigdzie nie zaprosil, strasznie glupio wyszlo, ale zalezalo mi na nim, moglabym mu postawic cos nastepnym razem, kasa to nie problem ale jestem niesmiala i nie umiem tak proponowac :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech kobieta pracuje
beznadziejnyprzypadek, nie martw się, też kiedyś miałam sytuację gdzie jakoś po prostu przez moje roztargnienie wyszło wg mnie niefajnie, nie miałam gotówki przy sobie tylko kartę itd (ale jak patrzę na wpisy innych bab to wyszło prawidłowo:P) teraz pamiętam już żeby zawsze ogarnięta być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jodlaa
odkąd doopy mu daje to juz za kawę nie płacę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie chodzi o placenie tylko o testowanie faceta,nie chodzi o te pare groszy ktore na nia wyda,bo kobieta i tak duzo wiecej wydaje na kosmetyki i na ubior zeby sie podobac a on w zamian powinien tym ze zaplaci za kawe czy obiad podkreslic swoja role zdobywcy ktoremu bardziej zalezy na niej niz na liczeniu drobnych,bo jak na pewno wiecie kobieta i tak ma wieksze wydatki . Wy nie musicie tyle forsy wydawac zeby byc zadbani -sam manicure kosztuje nas wiecej niz ta wasza zasrana kawa czy ciastko,spadajcie sknery zadna normalna babka nie przejdzie do nastepnego etapu znajomosci jak zobaczy ze wasze drobniaki sa wam milsze niz ona,to taki damski sprawdzian ,nie zadne bogacenie sie waszym kosztem. Dziewczyna zeby sie wam spodobac na randce nie liczy sie z kasa -fryzjer zrobienie paznokci ,nowy ciuch,bielizna.policzcie ile ona dla was inwestuje zeby potem uslyszec ze was nie stac nawet na to zeby zaplacic wyjscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaumiau a podobno kobiety
malują się i ubierają dla siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dla siebie -bo wtedy sa i dla was atrakcyjne,gdyby nie bylo mezczyzn nie chcialo by im sie wydawac pieniedzy na bycie atrakcyjna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tozależyodczłowieka....
Ja na brak pieniędzy nie narzekam, ale jak gdzieś mnie mężczyzna ZAPRASZA to owszem on płaci, ale zawsze pytam się czy mogłabym zapłacić za siebie. Nigdy nie spotkałam się z tym, aby mężczyzna się zgodził! Czasami nawet się lekko denerwują ;) Będąc w toksycznym związku z moim byłym, często musiałam ja płacić za mnie i za niego. Wykorzystywał mnie jak tylko się dało mimo, że zarabiał i to sporo skurwysyn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkdkdd
A daje ci dupy ? Jak nie daje to frajer jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozatym kobieta,placi za srodki antykoncepcyjne,jest narazona na wpadke,on ma zawsze orgazm,ona nie zawsze -bo kobiety chodza do lozka bardziej z potrzeby bliskosci niz z potrzeby orgazmu. .Jesli kobieta chce byc piekna da mezczyzny i w to inwestuje a on tego nie docenia,tylko liczy grosiki ktore na nia wydal,to znaczy ze to on potrzebuje sponsorki,ktora go zaprezentuje za frajer,bo dla was fajna laska to tez symbol statusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa mi się wydaje
jest miło jak facet zaproponuje, że zapłaci. Kiedyś miałam taką sytuację, poszłam z facetem na piwo, wypiliśmy po 2 grzańce, kelner przyniósł rachunek (jakieś 40 zł), on wygiąga swój portfel i oczywiście wymownie się na mnie patrzy, zaproponowałam, że zapłacę za siebie ale miałam tylko 50 zł, kelner nie miał rozmienić, on też nie. Zaproponował, że jak wyjdziemy z pubu to pójdziemy do pobliskiego monopolowego i tak rozmienię i mu oddam. Tak zrobiłam. Było to pierwsze i ostatnie moje piwo z nim. Ja - wtedy studentka, on wielki biznesmen (chwalił się, że gra na giełdzie i mu nieźle idzie) a żydził niemiłosiernie, żal mu było tych 20 zł. Mnie też jakoś krępowała ta sytuacja, to całe zamieszanie z kelnerem...porażka. Teraz spotykam się facetem, który cierpi jak ja za niego płacę :D ale czasem mu coś tam postawię albo go gdzieś tam zabiorę, myślę, że to rozsądny układ ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze masz płacić palancie na randkach!a jak będziecie już razem to wspólna kasa będzie i tyle.Łajza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze masz płacić palancie na randkach!a jak będziecie już razem to wspólna kasa będzie i tyle.Łajza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa mi się wydaje
a jak nie masz ochoty płacić to zabieraj ją tylko na spacery, są za darmo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regula jest taka jak chce po rowno -jestes tylko kumplem.Nie wolno sie w to angazowac,jak postawi to chce zaimponowac bo mu zalezy. Taki naturalny przesiew zeby wiedziec czym dla niego jestesmy,i jesli wyladujemy z takim w lozku to prosze nie plakac ,on od razu dal do zrozumienia ze nic nie jestes warta,nawet filizanki kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
ciesz się z tego masz informację zwrotną w takiej postaci ,że ona cię będzie traktować jako sponsora ;] ... nie wiem jaka jest poza tym nie płaceniem ,ale obstawiam pretensjonalizm ;]. Mi się nigdy jeszcze nie zdarzyło takie wieczne płacenie za siebie .Owszem pierwsze randki tak ,ale potem dziewczyna ,albo mi się rewanżowała ,albo sama z siebie dawała połowę. Ja NIGDY się nie musiałem prosić. Pamiętaj każda dama płaci sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerwij znajomość. Jak ja sie spotykałem to od pierwszej randki dziewczyna nalegała, żeby za siebie płacić. I się mogłem 5 razy pytać, upierała się, że zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
" Regula jest taka jak chce po rowno -jestes tylko kumplem." .. taak tłumacz to tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz mieć materialistke, utrzymanke i księżniczke pewnie do tego, to dalej sie spotykaj i płać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
Ja zawsze na randkach sam wyciągam portwel i płaciłem jednak nigdy nie natrafiłem na kobietę która by doiła ze mnie bez końca ..Zawsze po jakimś czasie albo też coś stawiała ,albo oddawała. To wręcz ja nieraz musiałem nalegać ,że "dla mnie to przyjemność i oddawać mi nie musi " ,ale tez bez przesady oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z płaceniem jest tak: Na pierwszych randkach facet płaci- ale w dobrym tonie jest zaproponować dorzucenie sie, które powinno spotkać sie z odmową meżczyzny :) A potem, jak relacja robi sie blizsza- sorry ale po 15randkach juz chyba taka jest- płaci sie wspólnie! Wiec autorze trafiłeś na ten typ kobiety który ja, gdybym była facetem, omijałabym szerokim łukiem :) Ale mozesz jej powiedzieć wprost, zeby kupiła bilety do kina- nie wiem powiedz, ze nie masz czau, wymysl coś- i zobacz jaka bedzie jej reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
Druga sprawa to ja na pierwszych randkach nie szaleję z jakimiś restauracjami czy kinami ,a bardziej puby, kawiarnie ,a głównie to spacery i wspólne przebywanie bez płacenia . Więc mogę się spotykać tak nawet i miesiąc bo na 10 spotkań to 7 to będą spacerki żeby móc być po prostu sam na sam i sobie pogadać , poprzytulać się , cieszyć sobą. Kolejna sprawa to ja dość szybko laskę "atakuję " i np nie wyobrażam sobie żeby np na 10 spotkaniu nie iść już za rękę , nie całować się , nie przytulać , nie próbować się masować po całym ciele , nie próbować "dobierać " się do okolic intymniejszych itp ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
oo 15 spotkanie z dziewczyną i jak już jesteście blisko ze sobą ? jakie sa wasze relacje ? Jak dalej chodzicie metr od siebie to odpuść sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
..jak tak czytam jakie są laski to się tylko utwierdzam jaka moja jest kochana...chyba jej kwiatki jakieś ładne kupie ot tak bez okazji niech sie dziewczyna cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dziwne to, ja zawsze jak jestem na randce z facetem to upieram się, żeby za siebie zapłacić. Faceci zazwyczaj wygrywają ten spór, ale głupio mi, gdy ktoś za mnie płaci 🖐️ nie rozumiem jak dziewczyny mogą tego wymagać i czuć się z tym dobrze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzi hart
Po co się umawiać dziwka wychodzi taniej niż przeciętna kobieta. Same wymagania, fochy, pretensje i droższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiem sie raz. Kazda szanujaca sie kobieta nie pozwoli za siebie zaplacic facetowi, z ktorym nie jest w zwiazku. Dlaczego? Bo ma godnosc i sie szanuje. Nawet, gdy jest z kims w zwiazku, to zgodzi sie na oplacenie czegos za nia w ramach prezentu itd. Jest to normalne. Ale przyjmowac, ze facet musi placic, bo jak nie to cham i sknera? Tego rodzaju myslenie to jest wlasnie brak wychowania:) W krajach zachodnich jest nie do pomyslenia, zeby kobieta wymuszala na facecie zaplacenie za nia. To go stawia na pozycji sponsora, a kobiete na pozycji utrzymanki. Ktos kto twierdzi inaczej nie ma bladego pojecia o partnerstwie. Pierwsza randka pwinna byc taka, ze kazdy placi po polowie, co wskazuje na wzajemny szacunek do siebie jako OSOBY, a nie szacunek do PORTFELA, czy tez fascynacji pieniedzmi. Z reszta co to za facet, ktory dowartosciowuje sie tym, ze ma kase i moze za kogos zaplacic?;) Kobiet sie nie kupuje. Zazenowanie ogarnia jak czyta sie wynurzenia niektorych "dam";) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×