Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość achachach

cierpię na bezsenność, od sylwestra nie śpie

Polecane posty

Gość achachach

jestem wykończona, ale nie potrafię zasnąć. Tzn spałam od tego czasu całe 2 godziny po południu dzisiaj, tzn wczoraj. Chodzę do szkoły normalnie, jutro wstaję jak zwykle o 6. Nie wiem już co mam robić, nie mam siły już, piłam ziółka, nic nie pomaga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werer
pewnie ćpałaś amfe na sylwestra i jeszcze cię trzyma :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
nie ćpałam, piłam trochę. ale ja dniami nie śpię, ja do szkoły chodzę, uczę się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
NIE MAM JUŻ SIŁY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
jak myślicie, dlaczego tak jest? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
nikogo to nie obchodzi, chociaż się nie dziwię, ale nie mam komu tego powiedzieć nawet. już się popłakałam z bezsilności :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
idz do lekarza i odespij jutro , moze lekarz cos przypisze , niebezpiecznie jest nie spac trzy dni , chcesz zyc to idz rano do lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
gdybym mogła tak po prostu pójść, to bym poszła, ale muszę iść do szkoły, nie mogę teraz zawalać. Ale nie mam siły na nic, kompletnie. W szkole jestem nieżywa, cały czas chce mi się spać, ale nie mogę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska2112
Kiedys nie spalam trzy dni i trzy noce. Impreza-praca,impreza-praca, impreza-praca (i tu, gdy ktos do mnie mowil niby slyszalam ale bardzo cicho i nie mialam sily odpowiedziec) jdnym slowem nie kontaktowalam. Idz do lekarza. Bo ja z wlasnej woli nie spalam, a ty masz ewidentny problemo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
Zostaw wszystko szkole ,prace ,niewazne co ...tu chodzi o Twoje zycie , gdzies czytalam ile zclowiek moze zyc bez snu ale nie pamietam . Zawalisz szkole ale moze ocalisz zycie . Serce Twoje nie mialo odpoczynku od 3 dni ( w czasie snu odpoczywa ) , organizm , mozg , serce sie regeneruje podczas snu , jakbys zlamala noge to tez bys nie poszla do szkoly , swiat sie nie zawali przez jeden czy dwa dni , idz do jakiegokolwiek lekarza i powiedz o swoim problemie moze przypisze ci cos na sen ale pod zadnym pozorem nie bierz nic na wlasna reke , bo po tak dlugim okresie nie spania mozesz sobie zaszkodzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
no właśnie też mam takie zaburzone kontaktowanie, niby wszystko rozumiem, ale nie do końca. Czasem mam takie przebłyski, że wybucham śmiechem, nie wiem skąd siłę biorę wtedy. 18 za parę miesięcy kończę, więc lekarz nawet by mi nic nie mógł przepisać, poza tym oni i tak takie coś mają w dupie, chyba że prywatnie. Jak ty dałaś radę 3 dni, to może ja też dam, może samo przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
chciałabym tak naprawdę, ale matka by mnie wyśmiała, dorobiła jakąś własną ideologię do tego(sylwester był), a jestem od niej całkowicie zależna. Nie wiem o co chodzi, w nowy rok umierałam, że trzeba się ruszyć i iść, do domu, jak przyszłam, to nie poszłam spać, a później w nocy nie potrafiłam, jak zadzwonił budzik, to zasnęłam na parę minut i biegiem do szkoły. Przyszłam do domu, położyłam się spać i się NIE DA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
wcześniej nigdy tak nie miałam, nie wiem o co chodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
jeśli chodzi o serce to mam wrażenie, że czasem bije nierówno, tak że się autentycznie przerażam, nie wiem czy to coś w rodzaju arytmii czy coś, niedawno miałam badania robione i niby wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
moze cos ci dosypali do drinkow , moze pilas red bulla z alkoholem , moze jak przez te dni nie spalas to pilas duzo kawy i dlatego wpadlas w bledne kolo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
To postrasz matke z tym sercem to jesli nie bierze cie na powaznie , chyba kazda matka by sie wytsraszyla jakkby jej dziecko nie spalo 3 noce ( wliczajac sylwestra) ,naprawde gdziesz czytalam ze mozna umrzec nawet z braku snu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
nikt mi nie mógł nic dosypać, niemożliwe, nie mieszałam też, nie piłam redbula, ani nic z tych rzeczy. To naprawdę dziwne, bo jestem strasznym śpiochem, a teraz nie umiem zasnąć. Matka pomyśli że albo udaję, albo coś brałam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
Lekarze są zdania, że przeciętny człowiek bez wsparcia osób trzecich miałby trudności z wytrzymaniem 36 godzin, a po 48 potrzeba snu byłaby praktycznie nieodparta. to znalazłam... co prawda spałam trochę, z trudnościami ogromnymi, ale wątpię, żeby 2 godziny wystarczyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
Jesli zobaczy ze sama sie boisz ze cos nie tak i chcesz isc do lekarza to nie pomysli ze cos bralas wtedy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
Teraz dochodzi jeszcze stres ze musisz wstac rano . Jesli bys postanowila ze nie idziesz jutro do szkoly i nie nastawisz budzika ( napisz mamie kartke ) to zobaczysz ze usniesz . Ja potrafie nie spac cala noc jak ide rano do pracy ( i dzisiaj wlasnie ide rano ) ale potem nastepnej nocy spie jak zabita .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
nie wiem, spróbuję jakoś te jutro wytrzymać, po południu postaram się pójść spać, myślę, że musi mnie zmorzyć wtedy po takim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz do szkoly ,
Dobranoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
kurde może faktycznie dochodzi ten stres... tylko ja naprawdę nie mogę jutro nie iść do szkoły, to może głupie, ale zawaliłabym semestr jakbym nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak jak tyyyy
wyjechałam z chłopakiem za granicę i tak zaczął się mój koszmar...3 dni i 3 noce zero snu...później 2 godziny snu i znowu 2 dni i noce bez snu...byłam ledwo żywa, wściekła i bezsilna. ciągle płakałam...wróciłam do Polski. Problem trwał jeszcze 2 tygodnie..brałam leki nasenne, ale praktycznie na mnie nie działały. później poszłam do psychiatry...przepisał antydepresanty i przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achachach
no to niefajnie, ja mam tego pecha, że mnie nikt poważnie nie potraktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anitka 7
Biorąc pod uwagę fakt, że w łóżku spędzamy około 1/3 naszego życia należy wybrać odpowiedni materac a nie sypiać jak większość Polaków na wersalce.Meble, czy elementy wyposażenia, które kupimy mają wpływ na nasze wrażenia estetyczne, od materaca natomiast zależy nasze zdrowie i samopoczucie. Kiedyś też sypiałam nędznie ale to się zmieniło po zakupie tego materacu http://www.klinikasnu.pl/materace-lateksowe/91-materac-hevea-comfort-memory-031103.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było to tak, że nic mi się nie chciało, nie chciało mi się wyjść z domu by się spotkać z kimkolwiek. Starałam się na siłę odbudowywać jakieś stare znajomości, ale to nie są prawdziwe przyjaźnie. Czułam się strasznie samotna. Rozwiązanie przyszło jakby znikąd. Szukając w Internecie ludzi z podobnymi problemami znalazłam stronę http://energiaduchowa.pl i zamówiłam oczyszczanie aury. I nagle po kilku sesjach zaczęłam nabierać sił do życia. Teraz w wolnym czasie nie przesiaduję już w domu, lecz spotykam się z ludźmi. Nauczyłam cieszyć się z tego co mam, po prostu zmieniłam podejście. Dlatego głowa do góry, nie ma problemów nie do pokonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śpię już 18 lat. Po paru latach da się do tego przyzwyczaić. Na początku się denerwowałam, ale jak zauważyłam że nic z tym nie zrobię to po prostu do tego przywykłam. Ogólnie zawsze lepiej funkcjonowałam w nocy niż w dzień, a w dzień za nic w świecie nie usnę, no chyba że jestem chora. w nocy sypiam max 4 h i to z przebudzeniami co pół godziny. Dodam że nie zażywam żadnych leków w ogóle, nawet przeciwbólowych jak mnie np. boli brzuch w trakcie menstruacji. Kiedyś mąż mi załatwił jakieś silne leki na sen na receptę od kolegi, ale nie zażyłam ich. Lubię sobie po prostu posiedzieć w nocy przed kompem do 3. Swoje obie prace inż. i mgr. napisałam właśnie w nocy. W dzień źle i ciężko mi się funkcjonuje, ale jakoś przywykłam do tego. Pozdrawiam wszystkich wampirków jak ja. Trzymajcie się!!! Nie zawsze jest to oznaką jakiejś depresji czy innej choroby psych. Ale jak ktoś ma obawy to lepiej się udajcie do specjalisty. O ile tacy istnieją ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×