Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kropkanadi-29

Gdy mezczyzna nie jest gotowy na zwiazek...

Polecane posty

Czy jest mozliwa sytuacja zeby mezczyzna ktoremu rzekomo! zalezy na kobiecie ! Nie jest gotowy na stworzenie z nia zwiazku na chwile obecna? pytanie glownie kierowane do Panow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Żeby ocenić pod tym kątem Twojego faceta musiałbym znać jego życie od podszewki. Na obecną chwilę mogę Ci tylko pogdybać. Może jest w jakiś poważnym dołku finansowym co nie pozwala mu na poważne angażowanie się, może jakieś zdarzenia losowe ktoś poważnie chory w rodzinie i to jemu poświęcić czas a nie Tobie.... Wiele okoliczności może kryć się tutaj, o których nie masz pojęcia. Znasz jego sytuację na płaszczyźnie zawodowej i życia prywatnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ......on moze nie byc gotowy na zwiazek z toba ...bo jesli bys mu pasowala to bys tego typu glupstw nie slyszala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co pytasz o rzeczy
nieaktualne a co za tym idzie nieistotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielek no wlasnie sytuacja nie byla ciekawa , ale to juz nie chodzi mi o moja sytuajce bo sprawa zamknieta. Chodzi mi o sam fakt bo duzo kobiet ma z tym dylemat -czy jest to mozliwe zeby sytuacja wplynela na to ze facet ma problem tak do konca zaangazowac sie? czy jak wlasnie kolejna osoba stwierdzila ze nie jest gotowy tylko dlatego ze to nie ta kobieta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co pytasz... jak wyzej napisalam widze ze duzo kobiet ma podobny problem i jest tez sporo topikow na ten temat ale glownie wypowiadaja sie kobiety a ja chcialam poznac podejscie mezczyzn od tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
kropkanadi-29 Jeśli mężczyzna ma jakieś problemy, które utrudniają mu budowanie związku (przykład powyżej) to nigdy się do nich nie przyzna i powie Tobie tylko "zależy mi na Tobie, ale na razie nie mogę z Tobą być". Kiedyś straciłem pracę, nie miałem środków finansowych w przeciwieństwie do niej, nie przyznałem się do tego tylko powiedziałem, że na razie nie mogę. Ale zależało mi na niej. Pogadaj z nim, może naprawdę ma jakąś przeszkodę. Szanuję wypowiedzi forumowiczek, ale one jako kobiety nigdy nie zrozumieją toku myślenia mężczyzny. Nie bez kozery mówi się, że Wy jesteście z Wenus, a my z Marsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielek kobiety mysla w takich sytuacjach bardzo prosto. Nie jest gotowy czyli mu nie zalezy... Czesto jest to spowodowane sytuacja taka ze mezczyzni mydla kobieta oczy ze nie sa gotowi a potem nagle poznaja milosc swojego zycia i watpliwosci odchodza. Najgorsze ze nigdy nie bedziemy w stanie poznac prawdy bo nie mamy mozliwosci czytac komus w myslach...no ale masz racje roznie z tym bywa a mezczyzni i kobiety sa z roznych swiatow ;) dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Rynek pracy jest dzisiaj "trudny". Nie jest łatwo znaleźć szybko dobra pracę. Na obecną chwilę pracę mam jaką mam, żeby mieć jakiś dochód, jestem więc nadal na etapie szukania dobrej pracy z lepszych zarobkiem. Kontakt z nią nawiążę wtedy gdy moja sytuacja finansowa się poprawi na lepszą. Trudno jest mi jej powiedzieć, nie jestem w stanie utrzymać naszego związku. Męska duma! Jedynie co jej powiedziałem to to, że "na razie nie mogę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli dalej o niej myslisz... dlugo juz trwa ta sytuacja ? jak dlugo spotykales sie z ta kobieta? to byl zwiazek juz? jak kobiecie zalezy to nie przeszkadza jeh status partnera... teraz kobiety wola byc niezalezne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Nie spotykam się z nią już szmat czasu. "...jak kobiecie zalezy to nie przeszkadza jeh status partnera.." Ale moja duma mi na to nie pozwala. Mężczyzna powinien mieć status co najmniej na poziomie kobiety, pracę dającą stabilne utrzymanie. Nie zrozumiesz mnie tak jak prawdopodobnie tamtego chłopaka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamtego nie rozumiem bo moim zdaniem nie traktował mnie poważnie dlatego to nie było sensu... jego zachowanie mówiło samo za siebie ;) Nie boisz sie ze przez ta dume ktos Ci ja sprzatnie sprzed nosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Gdybym z nią był i tak ten związek by nie był na długą metę. Brak stabilnej sytuacji finansowej skutkuje zawsze jakieś załamanie. Stopniowy brak pewności, zamiast myśleć o dziewczynie głowę suszy Ci tylko myśl o pracy, stres, kalkulujesz na każdym kroku by było jak najoszczędniej. Widziane to jest waszymi oczami tak: - facet bez pewności i stabilności - bez humoru - żadnych wycieczek z nutką emocji i adrenalinki - sknera jednym słowem nudziarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54545455665
mnie to zawsze bawi: nie jest gotowy związek ale na pieprzenie się jest gotowy? olej tego palanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
54545455665 Skąd to trywialne założenie, że facet nie mogący na razie tworzyć związku mimo to jest zawsze gotowy na seks? To Twoje spekulacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem na swoim przykladzie
jestem kobieta, ale pare lat temu bardzo mocno zakochalam sie w chlopaku - swoja droga on mnie wcale nie kochal- ale nie wiedziac o tym wtedy jeszcze zerwalam z nim kontakt, przez liczne problemy rodzinne, ktore powodowaly, ze zaczelam wpadac w powazny dolek psychiczny, co tez sie laczylo z tym, ze zaczelam mocno tyc, to tez bylo ogromnym wstydem dla mnie ( z tym chlopakiem dopiero co sie poznawalismy i nie wobrazalam sobie, ze na jego oczach z super laski robie sie w ciagu pol roku pulpetem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
singielek a ja wlasnie przeczytalam na innym topiku Twoja wypowiedz i troszke roznila sie Twoja sytuacja ;) chyba ktos tu sciemnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Które, to Ci sprostuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
Jedna z forumowiczek trochę zaczęła na mnie bluzgać łamiąc rażąco zasadę netykiety. To, że moja wypowiedź jej się nie podobała nie usprawiedliwia ją do pisania niegrzecznych treści. Napisałem więc małe kłamstewko, żeby zrobiło jej się b. głupio i ją uciszyło. Każdy cel uświęca jakieś środki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54545455665
chodzi o to, ze takie ZERO gada bzdury, ze nie cche związku, ale do łózka to pierwszy sie pcha bo mu sie ruchac chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
W jednym z forum odebrałem wrażenie, że pewna forumowiczka pisze o mnie tzn. nie jako singielku ale osobie z życia prywatnego. Aż nie dowierzam, że świat mógłby być aż tak mały i to naprawdę ona ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabbadooo
facet musi mieć babę, by za to nie płacic i będzie jej mówił o miłości, żeby nie brykała ja nie mam zamiaru kiedykolwiek się żenić, choć niektóre z partnerek na swój sposób kochałem kiedy zamarzyła im sie rodzina, dzieci po prostu odchodziły.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singielek...
zbereznik do kogo to adresujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×