Co przeważnie robiliście zaraz po tym jak rodzice

gdzie szliście.

Do kuchni obłożyć tyłek lodem.

a pozwalali wam na to

a jak się zachowaliście dalej wobec rodziny,o czym najpierw rozmawialiście

o masz, nigdy w życiu nie bito mnie, a tym bardziej pasem :( Poszłabym na policję i do lekarza obdukcję zrobić

uciekałem do kurnika aby się pochwalić kaczkom, że moja duupa też potrafi wołać TAŚ TAŚ

akurat byś to zrobiła dwadzieścia kilka lat temu i akurat byś doniosła na rodziców,

gdyby mnie ktoś bił to na pewno, bo to patologia jakaś wyżywać się na dzieciach własnych. Skoro nie potrafią inaczej wychowywać oprócz lania, to n iech sie tłumaczą przed odpowiednimi organami

..wszystkie roślinki w domu miały wstrzykiwaną moją specjal mieszanke

hm nie pamietam za dobrze ale bylam bita w dziecinstwie, co robilam po biciu? no coz, czulam sie upokorzona, fakt nie bylo to zadne katowanie jak to nieraz sie czyta, ale jednak bylam bita i to bolalo bardziej chyba psychicznie. mimo to mam z rodzicami dobry kontakt i z wiekiem sie zmienili i to bardzo, są innymi ludźmi teraz. a po biciu to dosc czesto plakalam albo i nie, bo nie chcialam pokazywac slabosci.

Nikt mnie nigdy nie bil na szczescie, chyba nie bylo takiej potrzeby.