faceci!!czy wy az tak sie od nas roznicie?

Nie ogarniam juz tego. Spotykam sie z facetem ktorego kocham i ktory kocha mnie. Ale on stracil prace,szuka czegos ale w budowlance jest martwy sezon. Pomieszkuje katem po znajomych. Ale jak ja mu zaproponowalam zeby wprowadzil sie do mnie,przeciez mam swoje mieszkanie i prace,to powiedzial ze mowy nie ma,ze on nie bedzie pasozytem. A rozmawialismy o tym pare miesiecy temu i byly plany wspolnego mieszkania. Skad ta duma i ambicja? Przeciez mi na nim zalezy,chce pomoc a on mi tu z pasozytami... Nie rozumiem

Up

jakie miasto? pytam z ciekawosci bo budowlanka to moj sektor...

i tak byś go pasożytem nazwała jakby Ci się władował na chatę, za Twoje żarł rozleniwił, piwko, meczyk, brzuszysko, bezrobocie:O

Opolszczyzna. Pracy nie ma prawie od miesiaca,ale cale zycie pracowal. Szuka czegos,trafiaja sie fuchy ale to wiadama ze sie z tego nie wyzyje.

Zreszta skoro ja znajac jego sytuacje doskonale zapraszam go zeby ze mna zamieszkal to nie nazwalabym go pasozytem. To nie swiat wedlug Kiepskich :-)

2013 to dopiero bedzie... ;)

Wlasnie wiem,pozostaje chyba tylko wyjazd na zachod :-( To wogole jakas masakra co w tym kraju sie dzieje... Ja w zasadzie tez pracuje w firmie ktora ma cos wspolnego z budownictwem,u nas jeszcze kryzysu nie widac ale my produkujemy glownie na eksport.

znaczy u mnie tez kryzysu nie ma, ale zgadzam sie ze ten (moj) kraj leci po rowni pochylej...

Tak,jakos do tej pory nawet zima nie bylo az takich klopotow z praca. Tym bardziej ze teraz zima jest lagodna jak rzadko. A ogloszen o prace praktycznie zero,jesli juz to Niemcy,Austria. Ludzie doradzaja-otworzcie wlasna firme. Teraz? Jak strasza ze budowlanka praktycznie pada? Taka firma nie ma szans niestety nie w tym kraju. -jak zyc panie premierze?jak zyc? -krotko!