ulga prorodzinna 2013 na jedno dziecko -pytanie

Witam , mam pytanie . Jestesmy rodziną z jednym dzieckiem i przekroczymy 112tys, mój mąż ma dziecko z pierwszego małżeństwa i płaci alimenty. Niedawno zrzekł sie praw rodzicielskich , ponieważ matka z jego synem wyjechali za granice i nie chcieli mieć jakiś problemów z podejmowaniem decyzji- tzn aby biurokracja nie wymagała podpisów ojca itd. (wiec nie prosze atakować że jest złym ojcem , bo te odebranie praw wiazało sie z innymi sprawami) i tak się zastanawiam czy rozliczając sie bedziemy brani pod uwage że mamy jedno dziecko czy dwa ??

Raczej jedno. Tu się liczy ilość dzieci na wychowaniu (dlatego też nie ma ulgi na dzieci dorosłe, a jest ulga na dzieci w rodzinach zastępczych)

mogę wtrącić słówko nie nie możesz bo pierdolisz jak potłuczona przepisy Skarbowe mówią zupełnie co innego

Kombinujesz jak koń pod górę dla 1200zł :O kiedy masz ponad 100tysięcy? żałosne. i skoro masz taki dochód to może byś się poradziła księgowej a nie na kafe za free :(

Z ulgi skorzysta matka bo to ona ma prawa rodzicielskie. i nie rozumiem sensu pytania,bo w poprzednich latach też korzystała matka-bo korzysta jeden rodzic,ewentualnie adekwatnie do czasu gdy dziecko mieszka pod opieką drugiego-czyli 2miesiące mieszka z ojcem a 10 z matką to wtedy ojciec odlicza 2mce,a matka 10,ale skoro tutaj dziecko jest cały czas z matką to nigdy nie było u was odliczane.

i skoro masz taki dochód to może byś się poradziła księgowej a nie na kafe za free lepiej niech sie radzi na kafe za free, bo ksiengowa zna przepisy a tu sie wpuszcza ludzi w kanał

jolka nie wiele jednak wiesz. Syn mojej koleżanki w wieku 18 lat rzucił szkołę i poszedł do pracy. Dostali za tyle miesięcy za ile był na ich utrzymaniu. Skoro ojciec nawet nie ma praw rodzicielskich, nie utrzymuje dziecka to z jakiej racji ma dostać za to zwrot podatku.

nie oznacza, ze nie płaci alimentów kurwa jak to sobie wyobrażasz, ojciec znecał się nad dzieckiem, matka odbiera mu prawa i co ojciec jest free szczęśliwy? więc się nie odzywaj jak nie wiesz

bo idiotko alimenty się płaci dopóki dziecko się uczy do 24roku życia, a jak ten syn rzucił szkołę i poszedł sam się utrzymywać to rodzice już nie mieli obowiązku łożyć na jego utrzymanie wobec czego nie przysługiwała im ulga

idiotki sobie poszukaj w rodzinie pustaku

Ulga prorodzinna przysługuje WYŁĄCZNIE osobom wykonującym władzę rodzicielską.

Z ulgi może korzystać podatnik, który w roku podatkowym: wykonywał władzę rodzicielską; pełnił funkcję opiekuna prawnego, jeżeli dziecko z nim zamieszkiwało; sprawował opiekę poprzez pełnienie funkcji rodziny zastępczej na podstawie orzeczenia sądu lub umowy zawartej ze starostą. UWAGA: Jeśli funkcje rodzica lub opiekuna sprawowano przez część miesiąca, po czym władza lub opieka przeszła na inna osobę, ulga przysługuje za każdy dzień wykonywania władzy, pełnienia funkcji opiekuna - w kwocie stanowiącej 1/30 kwoty miesięcznej za każdy dzień sprawowania pieczy nad dzieckiem.

Na jedno dziecko nie mam ulgi podatkowej 2 ojciec tego dziecka nie wychowuje więc nie możecie podać ze wychowujące 2 dzieci :O

a tu jeszcze dokładniej W przypadku rozwodu i separacji prawnej ulga przysługuje za każdy miesiąc wykonywania władzy rodzicielskiej. Podział ulgi między rodzicami odbywa się zatem w stosunku miesięcznym. W przypadku gdy za ten okres miesiąca kalendarzowego w stosunku do dziecka wykonywana jest władza, a także pełniona funkcja rodziny zastępczej lub sprawowana opieka, każdemu z podatników (np. wykonującemu władzę oraz sprawującemu opiekę) przysługuje odliczenie w kwocie stanowiącej 1/30 kwoty ulgi za każdy dzień sprawowania pieczy nad dzieckiem. Wówczas dochodzi zatem do podziału dziennego kwoty ulgi. Jedynie zatem przy przejściu władzy na osoby z zewnątrz, np. opiekuna, rodzinę zastępczą podział ulgi następuje w stosunku dziennym. Opiekunowie lub rodzice nie mogą ulgi podwoić, a zatem limit ulgi przysługuje im wyłącznie raz, łączny na nich oboje 1.112,04 rocznie.

oczywiście że ulga na jedno dziecko, trochę się na tym znam, jestem księgowa. Mogę trącić słówko ma rację. liczą sie dzieci na faktycznym utrzymaniu.