Smutno mi strasznie, samotnosc mnie niszczy:(

Nie mam po co zyc:( Budze sie rano kazdego dnia, nie wiem po co. Nie mam do kogo geby otworzyc nawet.

Nie pracujesz/studiujesz?

przygruchaj sobie jakiegoś Kawalera i problem sie rozwiaże

Może to przejściowe :) Bo burzy zawsze wychodzi słonce wiec teraz jest tak jak jest ,a za jakis czas może być inaczej;)

też czasem jest mi zle ,a potem za jakis czas jest nagle o wiele lepiej... Poprostu zycie sie zmienia , raz jest lepiej ,a raz gorzej Wiem tylko ,ze od nas samych tez bardzo duzo zalezy. jak czegoś człowiek bardzo, ale to bardzo chce to rawie zawsze moze to osiagnać wiem to po sobie :) Czasem kosztuje to troche niepowodzen czy zniechecenia ,ale czesto to sie oplaca

Studiuje, mieszkam na stancji. Jestem na studiach magisterskich i popelnilam wielki blad, ze na magisterke poszlam dziennie i do innego miasta niz licencjat. Wczesniej szybko poznalam paczke znajomych, ciagle poznawalam ludzi. A teraz juz kazdy ma swoje zycie, swoje sprawy. Moj dzien wyglada tak, ze planuje go na maksa zeby ciagle miec zajecie, zeby nie myslec o swojej samotnosci, ale na dluzsza mete tak sie nie da:/ chcialam isc do pracy, zeby dorobic chociaz, ale nawet na kase mnie nie chcieli:( Naprawde nie widze sensu swojej dalszej egzystencj:/

Skąd jesteście...?:) Może ja się zaopiekuję? Też jestem samotny

Masz 33 lata?

Ja mam 24lata

weź się w garść

Jak mam sie wziac w garsc? To wszystko jest bez sensu, nie widze celu w swoim zyciu, zadnego:(

a w jakim miescie mieszkasz?

Czułam sie samotna. Zdawałam sobie sprawe z tego, ze nie akceptuje samej siebie, ale nie mogłam sobie z tym poradzic. W moich problemach pomógł mi rytualista perun72@interia.pl zamówiłam u niego rytuał powodzenie u płci przeciwnej i w końcu znalazłam tego jedynego : )

Są różne opinie o rytuałach, tym bardziej cieszę się, że u mnie zadziałał. Wybrałam ryt haniela na http://magia-anielska.pl

13.52 i myślisz, że autorka czeka 4 i pół roku na Twoją spamową "poradę"? :D

Jak nie praca to może jakiś staż, wolontariat ? Tak żeby wyjść do ludzi