Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość K a r e n

Grupa wsparcia od 7.01.2013 (do -10kg) + o życiu rozmowy :)

Polecane posty

właśnie sama sie zastanawiam co z nią bo coś długo sie nie odzywa, może pojechała na jakiś zasłużony urlop:) dziewczyny zrobiłam 2 razy SKALPEL :) jestem z siebie dumna i nawet te pierogi mi już tak bardzo nie ciążą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY :) JA DALEJ CIĄGNĘ SWOJA DIETĘ 10-DNIOWĄ .... DZISIAJ JUŻ 5 DZIEŃ I WYPADAJĄ JAJECZKA :) ALE OBIECUJĘ , ŻE PO TEJ DIECIE WAS NIE OPUSZCZAM TYLKO DALEJ CIĄGNĘ ZDROWE ODŻYWIANIE ... BRAWO ZIMNE DŁONIE :)! TEŻ MUSZĘ SIĘ WZIĄĆ ZA CHODAKOWSKĄ ... CHOCIAŻ W PRACY TEŻ MAM NIEZŁY WYCISK , WCZORAJ PADŁAM JAK ZABITA ... I WŁAŚNIE UCIEKAM DO PRACY . MIŁEGO DNIA LASECZKI :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich;) ja dzisiaj na uczelni, więc nie jem dużo. Rano kawa i tiger dla lepszej aktywności na cwiczeniach a teraz wcinam serek wiejski z pomidorem i rzodkiewka. I to by było na tyle na dzisiaj;) no chyba że wieczorem lampka wina;) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis czuje sie jakos lekko dobrze sie czuje w kazdym razie musze dzis znowu na godzine na stepper wskoczyc narazie jade na zakupy zrobie sobie dzis na wieczor talerz warzyw do chrupania przed telewizorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! zaszalałam dziś rano i zjadłam jogurt z płatkami, mam nadzieję, ze nie pójdzie w boczki! na obiad udka pieczone i marchewka, kolacji zamierzam nie jeść. po południu pokręcę trochę na twisterze i poskaczę na dancemacie. wydaje mi się, że schudłam co najmniej 2-3 kilo, ale do ważenia zostało jeszcze 21 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Achaja_25
Cześć dziewczyny. Jeśli można chętnie przyłączyłabym się do Waszego topicu. Mam 165 cm i waga tak około 60kg. Takie 52 kg to byłaby dla mnie rewelacja. W lutym planuje wyjazd w góry i chciałabym wyglądać na nim jak najlepiej. Takie 55kg do tego czasu już by mnie ustawiało. Jak czytałam Wasze menu, to maleńko jecie. Ja to zawsze głodna chodzę. Dietę zaczynam od dziś i na późne śniadanie zjadłam jajecznicę z dwóch jajek i cebuli + dwa pomidory i pół grahamki. Nie planuję już nic więcej dziś jeść, tylko opić się zieloną herbatą i wodą. Po wczorajszym pudle popcornu dobrze mi to zrobi. W ogóle myślę sobie, że łatwiej byłoby mi nic nie jeść niż się tak ograniczać, ale boję się późniejszego mega efektu jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dalam rade dzis tylko 45 treningu na steperze nie mam sily 650 kalori polecialo to co dzis zjadlam to spalilam padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z Ikei. byłam o krok od zakupu hot-doga, o mało się nie popłakałam, ale nie kupiłam. pierwszy raz były zakupy bez hot-doga :((( no ale jakoś się trzymam, chociaż nadchodzący okres igra z moim apetytem. na obiad były dwa pieczone 'filety z udka' z keczupem i szpinak. za chwilę wskakuje potańczyc na mate i spalić trochę zbędnego ciałka. udanej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, pewnie odsypiacie sobotnie balety, co? ja wstałam wcześnie, pouczyłam się godzinę i wskoczyłam na dancematę. 40 minut potańczyłam, pot się ze mnie leje, wiec zaraz biegnę pod prysznic, a później biorę się za porządki w szafie - muszę znaleźć zasilacz od mojego pasa wibracyjnego! na śniadanie zjadłam mało zdrowo zupkę knorra, 100 kalorii, myślę, że spaliłam je na macie :) na obiad planuje filet z kurczaka, chyba go ugrilluję pod ananasem i mozarellą light i do tego surówka z marchwii i jabłka :) na kolację omlecik :) słonecznej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Hej dziewczyny :-) Przyjmiecie jeszcze jedną zagubioną duszyczkę ;-) ??? Widzę,że fajne jesteście i fajny topik się tworzy. Coś o sobie: 160 cm wzrostu i 53 kg. chciałabym 50 kg. dużo już mi nie zostało ale końcówka najgorsza i utrzymanie tej wagi... oczywiście :-D Jestem na MŻ,a przynajmniej staram się być :-P, ćwiczę z filmikami na yt i zakładam codziennie pas wibrujący na 20 minut. Jak tylko będzie cieplej planuję bieganie. Właśnie się relaksuję z kawką i maseczką na twarzy...to też potrzebne:-), planuję zmianę fryzury ale boję się jak cholerka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, macie jakies fajne przepisy na zupki warzywne kremowe? Ostatnio chodzi za mna krem z cukinii, nie powinien miec duzo kalorii, prawda? Jutro wazenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja też chciałabym trochę schudnąć (8kg) i fajnie że istnieją takie fora, gdzie można się wspierać nawzajem w takich postanowieniach :) Życzę wszystkim wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKIE NOWE KOBIETKI ! :))) FAJNIE , ŻE NAS CORAZ WIĘCEJ . WCZORAJ NIE MIAŁAM CZASU BO CAŁY DZIEŃ BYŁAM W PRACY . JA NADAL CIĄGNE SWOJĄ 10-DNIÓWKE.... DZISIAJ JUŻ 7 DZIEŃ I POWIEM WAM ŻE JESTEM BARDZO ZADOWOLONA WIDZĘ EFEKTY :) MIŁEGO DNIA LASECZKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANDZIA JA TEŻ PLANUJĘ ZMIANĘ FRYZURY JUŻ OD MIESIĄCA I SIĘ BOJĘ ... ALE U MNIE CHODZI O KOLOR A NIE O ŚCIĘCIE ... I JEST MAŁY PROBLEM , BO OD KILKU LAT MAM CZARNE WŁOSY A Z CZARNEGO CIĘŻKO ZEJŚĆ NA INNY KOLOR :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Hej :-) Mi właśnie chodzi o ścięcie...i to jest problem :-P bo z farbowaniem to jeszcze można poeksperymentować, a jak nie będzie pasowało to wrócić do wcześniejszego i wypróbowanego koloru...no ale jak już się zetnie to troszkę trzeba poczekać jak odrosną hihihi :-) A jak sobie pomyślę,że po wyjściu od fryzjera powiem sama do siebie " ja pierdole" to mnie aż skręca i się nadal powstrzymuję :-D :-P Staram się nie jeść po 19 ej i chyba to jest najlepsze rozwiązanie :-) Rano wstaję lekka i z płaskim brzuszkiem ;-) A zupę dyniową jak najbardziej polecam, jedna z najmniej kalorycznych zupek :-) Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczęta:) weekend przeleciał bardzo szybko, nawet nie miałam czasu żeby coś zjeść konkretnego, wiec od soboty żywiłam się tylko serkami wiejskimi i wodą :) ale wczoraj juz wieczorem ok 21 miałam mega ochote zejść do kuchni i polukać co dobrego jest w lodówce, ale zdecydowałam ze lepiej nie kusić losu i poszłam spac:) a dzisiaj zjadłam duzy jogurt naturalny z płatkami, wypiłam 2 kawy (pewnie będzie jeszcze 1), czerwoną herbatę i oczywiście wodę:) kurcze dziewczyny jem mało a moja waga ani drgnie;( przezucam sie od dzisiaj na kiler chodakowskiej, jest cięzki ale efekty ponoć dobre, miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa34
copo-de-nieve to wygladamy podobnie mam prawie tez takie wymiary co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osa,a tu do ilu kg chcesz zejsc? Moja waga jakos tak oscyluje. Ni rosnie,ni spada :( to pewnie dlatego,ze nie znajduje czasu na sport :( Ale dzis jestem z siebie dumna, kawka,dwie male kanapki z chuda wedlinka,jogurt,banan i gotowana zielona fasolka na kolacje. To moje dzisiejsze menu bylo I najwazniejsze,ze wcale glodna nie jestem. Jutro mam dzien wolny,to postaram die poruszac. A jakos nie,to mozecie mnie zbesztac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waze 55,9kg chcialabym 50 kg wazyc rok temu tez sie odchudzalam z wagi 58kg i doszlam do 52,4kg no i waga stanela nie dalam rady zejsc nizej mimo dalszej diety i codziennego sportu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Hej :-) Osa no właśnie coś w tym jest,że schodzimy do jakiejś wagi i zatrzymujemy się...moim zdaniem tyle powinnyśmy ważyć bo potem to już niedowaga i organizm się przed tym buntuje. Dzisiaj nie mam ochoty na żadne ćwiczenia, obudziłam się z bólem głowy,chyba ciśnienie się zmienia :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Hej :-) Osa no właśnie coś w tym jest,że schodzimy do jakiejś wagi i zatrzymujemy się...moim zdaniem tyle powinnyśmy ważyć bo potem to już niedowaga i organizm się przed tym buntuje. Dzisiaj nie mam ochoty na żadne ćwiczenia, obudziłam się z bólem głowy,chyba ciśnienie się zmienia :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Uzależniłam się od stepmanii :) Dietę trzymam. Wczoraj zjadłam co prawda 1 cukierka (dostałam kilo zagramanicznych pyszności od moich pracodawców, ale zjadłam tylko jeden, resztę oddałam moje drugiej połowie, żeby mnie nie kusiło). Ale za to więcej wyskakałam. Brzuch mi zmalał chyba o połowę :D Ale mam śmieszną sytuację, bo jedną łydkę i udo mam szersze o 1,5cm niż drugie :D Nadal się nie ważyłam, chociaż strasznie bym chciała, tak na oko zakładam że zeszło mi koło 3-4 kilo. Na razie mam okres więc i tak nie ma sensu się ważyć, mam nadzieję, ze wytrzymam bez ważenia do 2. lutego. Jutro idę do moich podopiecznych na urodziny, obawiam się, że będzie dużo jedzeniowych pokus, obym się im oparła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam nadzieję, że jeszcze jedna zbłąkana duszyczka nie stanowi problemu:) Potrzebuje wsparcia, oj potrzebuje... Rok temu chodziłam do dietetyczki, udało mi się zrzucić prawie 15 kg. Przy wzroście 172 ważyłam prawie 80 (!) kg... dzis nadal mam 6 na przodzie, jednak wracam do swoich stałych nawyków żywieniowych- czytaj obżarstwo, i zaniechałam zupełnie aktywność fizyczną. Mam nadzieję, że w grupie będzie łatwiej:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Witam dziewczyny :-) Dzisiaj już jestem pozytywnie nakręcona, rano przerobiłam dwa filmiki na yt. zrobiłam porządki w szafie...z jedzeniem też w miarę ok. Fryzura niestety stara, strach mnie obleciał, ale muszę w końcu coś zrobić bo od rozjaśniania mam sianko na końcówkach :-P Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o zmianę fryzury, to nie ma sie czego lękać! My, Kobiety, jesteśmy wręcz zobowiązane do zmian! Miałam piękne włosy, długie do pasa, tyle ze farbowane na ciemno przez kilka lat. bałam sie zmiany niemiłosiernie. ale postawiłam wszystko na 1 kartę- ściągnęłam kolor, obcielam pióra na boba i stalam sie atrakcyjną blondynka w ciepłym odcieniu. i w ogole tego nie żałuję! zatem namawiam do zmian, dają pozytywnego kopa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Adubi dzięki za radę, chyba masz rację :-) właśnie myślę o takiej fryzurce ala bob :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia...
Dżasminka gratulację...oby tak dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka.
wróciłam !!!!! hehe, stesknilam sie za Wami :) laptop mi zachorował, wirusy go pożarły, nie mialam kontaktu ze swiatem :P stesknilam sie za Wami.. witam nowe forumowiczki ! :) witrwałości zycze, nie to co ja :P codziennie taką walkę prowadzę ze sobą i swoim małym łakomczuchem ktory we mnie siedzi ojojoj. Od dziś zaczynam skalpel, ciekawe czy jakies efekty bedą po miesiącu jesli nie do konca bede trzymala diete ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×