Problem z otworzeniem się w seksie, zakłopotanie.

Hej, zwracam się do Was z następującym problemem. Mega wstydzę się w sprawach łóżkowych. Jak przychodzi "co do czego", chcę się wykazać, mam fantazje, ale się wstydzę, bo myślę, że się wygłupię, będę źle- śmiesznie wyglądać, facetowi będzie za ciężko jak na nim usiądę, czy się położę (suprajs, waga ok. 58 kg). W drugą stronę również to działa podobnie, krępuje mnie gdy facet robi mi minetkę, zastanawiam się, czy czasami nie ma jakiegos kiepskiego zapachu/ posmaku (choć higiena 100%). Gdy juz uda mi się kapkę przełamać i zaczyna być mi przyjemnie, wstydzę się to okazać- tzn. konkretnie tłumię w sobie odgłosy zadowolenia. A chciałabym krzyczeć, jęczeć i w dodatku patrzeć wtedy na niego. Jak pokonac te wszystkie kompleksy? Najciekawsze w tym to, że ogólnie uważam się za atrakcyjną kobietę, mężczyźni często nie przechodzą obok mnie obojętnie. Drogie Panie i drodzy Panowie, help... Pozdrawiam gorąco ;-)

ja bym cię troche schlał, albo przyniósł dobrego skręta, a fruwałabyś jak baletnica.

arnoldów niedługo na kafe będzie jak psów:(

Spróbuj wejść w jego skórę. Czy gdy Twój partner coś takiego robił, śmiałabyś się z niego, byłabyś zniesmaczona, zdegustowana? No właśnie on też nie będzie....

Do jesteście: po alkoholu jestem bardziej pomysłowa, ale krępować, krępuję się dalej. A skręt? Ojojoj, ostatnio pomyślałam, że byłaby jazda :D A może wtedy wkręcałabym sobie jeszcze więcej... PARANOJA :D Brahmin- Nie, bo wydaje mi się, że normalni ludzie nie analizują tak wszystkiego podczas seksu, tylko chcą dawać i brać przyjemność. Ale nie ja :D To się musi zmienic, szkoda zycia, nie?

Dokładnie, masz zupełną rację, więc przestań analizować i ciesz się seksem całą sobą bez zahamowań

Dziękuję ;-) A czy jest może na Kafe babeczka z podobną fanaberią? ;-)

Myślę, że jest bardzo dużo takich babeczek, ale lepiej posłuchaj zdania faceta. Jeżeli to jest chłopak, z którym jesteś w związku, to będzie on skupiony tylko na tym, żeby dać Ci jak największą przyjemność. Jeżeli nawet poczuje przykry zapach, nie zwróci nawet na to uwagi. Jeżeli będzie mu za ciężko, to Ci o tym powie...

Zdanie faceta jest w tej chwili niesamowicie ważne dla mnie ;-) Takze dziekuje Ci bardzo! Apropos tego mojego chłopaka, to dopiero początek znajomości, ale ostatnio szczerze sobie porozmawialismy i dowiedziałam, że jemu właśnie bardzo, bardzo zależy na tym, żeby mnie było dobrze i ma ochotę zrobić w tym kierunku wszystko (tak wiem, to fajne!) Stwierdził, że jestem mu bliska, dodatkowo piękną kobietą i okropnie mu sie podobam. To duzo, ale jednak są obawy... Jak to jest z tymi zapachami/ posmakami ci*ki?? Logicznie rzecz ujmując, gdy dba się o higienę, wszystko powinno być ok, ale czy jest??

Więc widać, że Twój chłopak dojrzale do tego podchodzi i moim zdaniem to już jest gwarancja tego, że możesz mu mówić o najśmielszych fantazjach bez żadnego zakłopotania... Jeżeli chodzi o zapach/smak. Dokładne i regularne mycie sprawia, że cipka jest praktycznie bezzapachowa, a smak też raczej neutralny. Ja powiem Ci jednak więcej. Sporo podróżuję i zazwyczaj są to takie wycieczki, gdzie śpi się pod namiotami, w górach, na plaży i nie ma jak dokładnie zadbać o higienę. Wtedy czuć taki kwaśny zapach i słony smak, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Wręcz go lubię...

Właśnie ja juz nie raz, nie dwa chciałam wypalić podczas seksu "zrób to, czy tamto", ale... Na chęciach się zakończyło. Oo to ostatnie jest bardzo ciekawe ;-) A jeśli babeczka jest bardzo podniecona i też mokra, to też ten śluz jest tak obojętny organoleptycznie, że tak powiem? ;-) Kurcze, fajnych ludzi można tutaj spotkać ;*

Bo tak trzeba - bez zastanowienia mówić, czego się chce. Powiem Ci więcej - to umacnia więzi. Jeżeli facet widzi, że jesteś otwarty wobec niego w tak intymnych kwestiach, to bardziej Ci ufa i wie, że o wszystkim może z Tobą porozmawiać... Powiem tak, czuć na języku śliskość tego śluzu i jest to bardzo przyjemne, ale smak i zapach jest na tyle obojętny, że wręcz nie da się go zdefiniować, do niczego porównać... Ta miękkość pod językiem jest naprawdę cudowna... Zresztą, może sama spróbuj, jak smakujesz?;)

Rozmawiać o seksie bardzo lubię rozmawiać, ale wiesz żeby też mieć na tyle polotu by powiedzieć o tym podczas seksu ;-) Może, może tak zrobię ;-) Bardzo Ci dziękuję. A jak to jest z dzwiekami, jakie moze wydawac kobieta? To sie na pewno podoba, sama lubie gdy facet daje mi do zrozumienia, ze jest dobrze, mało tego, nie robi tego celowo, tylko to jest automatyczne. Tez tak chcę ;-)

Tymi dźwiękami na pewno sprawisz mu dużo radości. Bo świadczą one o tym, że sprawia Ci przyjemność, a to podnosi jego własną wartość w jego oczach i daje dużo satysfakcji. Te dźwięki są wręcz wzruszające. W żadnym wypadku nie mogą być jednak udawane, bo to łatwo odkryć i wtedy nie będzie już się czul tak fajnie... Jak pozbędziesz się wstydu, też to będziesz robić automatycznie:) Jeżeli chodzi o rozmowę w czasie seksu. Nawet najbardziej doświadczony kochanek zadaje kobiecie pytania - gdzie i jak ja dotykać. nie dlatego, że się nie zna, ale dlatego, że ciało każdej kobiety reaguje inaczej i musi je najpierw dobrze poznać. I taki facet bardzo chętnie słucha wskazówek, więc bądź instruktorką, ale w żadnym wypadku nie krytykuj.

Zgadzam się z Tobą w 200%!! ;-) Mam taki plan, by najpierw porozmawiać z nim, zaproponować, byśmy oboje opowiedzieli co lubimy, co sprawia nam przyjemność i też by już w trakcie zabawy instruować, by było jak najlepiej. A jeśli chodzi o mnie, to postaram się nad sobą popracować tak, by nabrać pewności siebie ;-) A Ty, mialeś kiedys taką kobietę z problemami?

Najlepiej jeżeli zrobisz to w sytuacji, gdy będziecie razem leżeć w łóżku, przytuleni mówicie sobie czule słówka, zapewnienia o uczuciu, a Ty nagle powiesz mu na ucho, na co masz w tej chwili ochotę. Zobaczysz, że natychmiast zabierze się za spełnianie Twojego życzenia:) Wiesz, może to zabrzmi nieskromnie, ale wydaje mi się, że potrafię stworzyć atmosferę, w której kobieta się nie krępuje niczego mówić. Gdy widzę jakieś zawstydzenie, sam zaczynam opowiadać o jakichś swoich fantazjach, żeby ona nabrała odwagi. Poza tym, wielokrotnie zapewniam ją, że może mi ufać, że nigdy jej nie wyśmieję, że niczym nie będę zażenowany i tłumaczę też często, jak ważny jest seks i że musimy dążyć do tego abyśmy spełnili swoje nawet najdziwniejsze fantazje...

Wow, no to świetnie, oby tak dalej ;-) Atmosfera jest niesamowicie ważna, jesli chodzi o mnie musi byc wiele spelnionych czynnikow, by wszystko zagrało ;-) Ale warto sie o nie starać. A może chcesz pogadać na gg? ;-)

A co to za czynniki? Niestety nie używam gg, bo nie lubię komunikatorów internetowych, ale jak chcesz, to możesz pisać na maila:)

Oki, to napisz Ty, a dokończymy naszą rozmowę :) blyxa@interia.pl

Wysłane

Ja proponuję jakiegoś blanta skręcić. UUUUUUUU Coś pięknego !!! ;)

Najlepszy sposob Wiem, tzn. słyszałam, to intrygujące ;-) Zdradzisz jakies szczegóły jak to jest??

No cóż.. Jeśli jeszcze nie miałaś do czynienia z zielskiem to proponuję zapalić kilka razy rekreacyjnie w niewielkich ilościach, np przed tv lub ze znajomymi. W ten sposób przekonasz się czy podoba ci się ten stan :D Pokrótce opisując działanie wygląda w ten sposób: Wyostrzają ci się wszystkie zmysły, najbardziej słuch, i wzrok. Kolejna sprawa to niepohamowany śmiech (u mnie ta faza występuje około 10 min od zapalenia, potem ustępuje:) No i moim zdaniem największa zaleta czyli wyobraźnia która działa cuda!! Zaskakująco dobrze sprawdza się to podczas sexu. Jeśli dobrze wczujesz się w klimat to będzie twój najlepszy stosunek :) Przy odpowiednim podejściu nie ma mowy o jakichkolwiek hamulcach. Ps. Do takich celów proponuję jakiś towar nie zamulający tzn usypiający. Ja jestem facetem ale moja dziewczyna też praktykuje ten sposób i bardzo jej to odpowiada. Szczerze powiedziawszy poza łóżkiem nie mam pociągu do tej używki:) Nie czuję się uzależniony gdyż palę sporadycznie, jedynie w weekendy Można powiedzieć że jest to mój afrodyzjak

i gdzie to można kupić

Najlepszy sposob Dzięki, za szczegóły. Ale chyba kapkę źle sie zrozumieliśmy. Jarałam już nawet sporo, kilka razy miałam taki niesamowity stan, właśnie smiałam się niesamowicie, totalne odprężenie, normalnie cud & miód. Chciałam zapytać o szczegóły wrażeń z seksu po trawie, oprócz zaniku hamulców. Opowiedz z własnego doświadczenia ;-)

Trudno jest mi to opisać:D Po prostu trzeba spróbować. Z pewnością trawka potęguje wszystkie doznania cielesne, począwszy od pocałunków aż po pieszczoty :) Słyszałem wiele wypowiedzi o trudności partnerów w osiągnięciu orgazmu.. Mi i mojej dziewczynie jeszcze się to nie zdarzyło gdyż zawsze jesteśmy nakręceni na maxa. Nic poza chwilą obecną nie istnieje. czasami zdarza mi się utrata pamięci krótkotrwałej tzn nie pamiętam jaką pozycję lub co robiłem minutę wcześniej :) Mi osobiście to nie przeszkadza. Jeśli chodzi o wady to na pewno bardzo łatwo jest o utratę koncentracji a co za tym idzie także napięcia miedzy parą. Trzeba dać się ponieść wyobraźni. No i drugie, to to że nie ma co przesadzać z częstotliwością palenia. Moim zdaniem najlepsze efekty daje stosowania raz na tydzeiń lub dwa.

Dokładnie z zaburzeniem pamięci krótko trwałej moze być jazda :D Bo mnie właśnie często to dopada na zjaraniu :D Albo inaczej "zrobiłam to już, czy jeszcze nie? A jak nie zrobiłam i nie zrobie teraz, bo mi sie tak wydaje, a jak mi sie tylko to wydaje, to co będzie??" hahaha :D Ja ostatnio paliłam przeszło miesiąc temu i bardzo mi to przeszkadza :D A zaburzenie poczucia czasu? Tez moze fajnie wpłynąć ;-)

Czytałem kiedyś opinie o bardzo, bardzo długim stosunku, ale tak naprawdę zdałem sobie sprawę że czas trwania jest zupełnie normalny tyle że ja w inny sposób dostrzegam upływ czasu. :D Często mi się wydaje że coś trwa wieczność, patrzę na zegarek a tu minęły 3 minuty!! Szok

Dokładnie tak sluchaj :D Ostatnio właśnie kontrolowałam czas z zegarkiem i było bardzo zabawnie. +"przedłużony orgazm" ?? ;-) Intrygujące!

Bardzo ciekawe wnioski :D Sam nigdy nie zwracałem uwagi na długość orgazmu, ale jestem pewny że jest bardziej intensywny. Szerze powiedziawszy tak się nakręciłem że jutro wieczorem jadę się zaopatrzyć, a potem do dziewczyny :D